niedziela, stycznia 24, 2016

Soraya linia Liftensive - krem na dzień 40+, na noc, pod oczy i maseczka

             Od niedawna na sklepowych półkach gości nowość od firmy Soraya. Jest to seria Liftensive zawierająca krem na dzień, na noc, pod oczy oraz maseczkę. Jest to seria skierowana do kobiet 40+, 50+, 60+ . Dziś chciałabym Wam przedstawić tą pierwszą :) A więc zapraszam na post!





Celem tej serii jest tzw "lifting od fundamentów". Dzięki zawartym w nim składnikom aktywnym ma on natychmiastowo wygładzać, liftingować, ujędrniać, ale również odbudowywać i regenerować skórę od wewnątrz, aby móc zredukować zmarszczki.


Jak wiecie sama nie mam 40 lat, ani więcej, więc testy przypadły mojej mamie, która uwielbia kremy Soraya. Jest ona uczulona na większość dostępnych kremów, ale akurat z produkty z tej firmy nigdy nie wyrządziły jej krzywdy, nie podrażniły, nie uczuliły, ani nie przesuszyły.


Zestaw do testów składał się z 4 wyżej wspomnianych produktach. Krem na noc, jak i na dzień znajdowały się w szklanych słoiczkach zakręcanych od góry. W sklepie produkt znajduje się dodatkowo w tekturowym opakowaniu, ale to nie koniec! Ma dodatkową folię, aby nikt nie grzebał paluchami w naszym kremie. Bardzo cenię takie rozwiązania bo nie raz, ani nie dwa kupiłam krem/balsam/maskę do włosów (nie wspomnę już o kolorówce) gdzie ktoś musiał włożyć swoje brudne paluchy. Jednak wracając do kremów... mają one lekką  konsystencję która bardzo szybko się ona wchłania i nie pozostawia tłustego filmu. Jednak niech to was nie zmyli, bo naprawdę świetnie nawilża i odżywia skórę. Nie podrażnia, nie uczula. Sam efekt ujędrnienia skóry również jest widoczny! Głównie na szyi i policzkach, oczywiście pierwsze efekty były widoczne po ok 3 tygodniach stosowania. Zapach całej serii jest dość intensywny, ale świeży i z pewnością nie jest nachalny. Kremy te są bardzo wydajne, moja mama używa ich codziennie od początku grudnia i ma ponad pół opakowania.


Krem pod oczy znajduje się w bardzo przyjemnej tubce, która z pewnością jest bardziej higieniczna niż wyjmowania ze słoika. Ma łatwy do użycia aplikator który dozuje odpowiednią ilość kremu. Tutaj również konsystencja jest raczej lekka i szybko się wchłania. Niestety...ten produkt podrażnił moją mamę i rano obudziła się ze spuchniętymi oczami... Ale jak wspomniałam wyżej moja mama jest alergikiem i wiele produktów jej nie służy, a pod oczy niestety jeszcze nie znalazła kremu który by jej nie uczulił.

Maseczka jest również miłym zaskoczeniem. Bardzo dobrze odżywia skórę i fajnie powtarzać sobie taki zabieg ok raz na tydzień dwa. Skóra o wiele lepiej funkcjonuje i "dogaduje się" z podkładem :)

Cena produktów na pewno nie odstrasza. Krem możecie dostać za ok 30 zł za sztukę, często też jest na promocji za ok 25 zł. Krem pod oczy to koszt ok 20 zł, a maseczka 3 zł. Gdzie można je szukać? Widziałam go w Rossmannie, ale myślę że znajdziecie go również w większości drogerii.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania i wyrażania swojej opini! :)