Dawno mnie tu nie było, a co za tym idzie dawno nie można było poczytać o ciekawych kosmetykach! Ciąża połączona z remontem to mieszanka wybuchowa, która na szczęście powoli dobiegła końca. Teraz na spokojnie mogę usiąść, zebrać myśli i napisać parę słów o duecie Tints of Nature. Mam dla Was dwa produkty, które z pewnością zainteresują osoby lubiące bardziej naturalną pielęgnację włosów. To co, zaczynamy? :)
Nawilżająca odżywka marki Tints of Nature przeznaczona do każdego rodzaju włosów. Szczególnie dobrze sprawdzi się w przypadku włosów farbowanych, suchych i matowych. Kosmetyk dogłębnie nawilża włosy, regeneruje ubytki i odbudowuje strukturę oraz zapewna włosom miękkość i gładkość. Włosy farbowane są chronione przed szybkim wypłukiwaniem się koloru. Po zastosowaniu odżywki włosy łatwiej się rozczesują, natomiast regularne stosowanie kosmetyku pozwala poprawić kondycję włosów i zahamować wykruszanie i łamanie się końcówek.
Kosmetyk został wyprodukowany z naturalnych składników roślinnych, które doskonale wpływają na stan i wygląd włosów. Może być bezpiecznie stosowany przez wegan i wegetarian, ponieważ nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.
Odżywka ma fajną, gęstą konsystencję dzięki czemu dobrze rozprowadza się na włosach i nie ulewa poza dłoń. Ma bardzo delikatny zapach, który z pewnością przypadnie Wam do gustu. Odżywka bardzo dobrze wpływa na kondycję włosów, dzięki niej są bardziej lejące, gładkie i lśniące. Dodatkowo ułatwia rozczesywanie włosów. Jeśli chodzi o skład, znajdziemy w nim: proteiny pszenicy, sok z aloesu, olej ze słodkich migdałów, wyciąg z rumianku rzymskiego czy panthenol.
Koszt takiej odżywki to 29 zł / 200 ml. Możecie dostać ją między innymi w Helfy :)
Kuracja odżywcza do skóry głowy
Jakiekolwiek kuracje do skóry głowy widzę to podchodzę do nich z wielkim dystansem. Mam łojotokowe zapalenie skóry od lat, wiele preparatów nie pomaga, a wręcz zaostrza stan zapalny skóry. Ile takich kuracji/sprayów przetestowałam to nawet nie wyliczę. Jednak ten bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i został ulubieńcem ostatnich miesięcy z którym się nie rozstaję i używam już drugie opakowanie!
Kuracja odżywcza Tints of Nature została stworzona z myślą o wrażliwej, suchej i swędzącej skórze głowy. Unikalny preparat wyprodukowany z naturalnych, organicznych składników intensywnie nawilża skórę głowy, przywraca jej równowagę i wspomaga regenerację. Pomaga zlikwidować nieprzyjemne przesuszenie i swędzenie skalpu, a to wszystko dzięki składnikom roślinnym:
- ekstraktowi z nasion kopru - chroni przed uszkodzeniami skóry głowy i włosów;
- aloesowi - nawilża, zmiękcza i koi skórę, przynosi ulgę;
- marunie nadmorskiej - redukuje napięcie skóry, minimalizuje pieczenie. Poprawia komfort cienkiej, wrażliwej i suchej skóry;
- ekstraktowi z rumianku - przywraca skórze głowy komfort, zapobiega uszkodzeniom, regeneruje.
Skład kosmetyku jest w 99% naturalny. Produkt może być stosowany przez wegan i wegetarian, ponieważ nie zawiera składników odzwierzęcych. Nie zawiera substancji zapachowych.
Kuracja odżywcza to nic innego jak spray do skóry głowy. Ma wodnistą konsystencję, nie tłuści włosów i ma bardzo delikatny zapach, lekko morski/słony. Produkt jest idealny dla wszystkich osób borykających się z ŁZS. Świetnie łagodzi uporczywe swędzenie, nawilża skórę, minimalizuję białą łuskę, która jest nieodzownym kompanem ŁZS i redukuje zaczerwienienia skóry. Jeśli macie jakiekolwiek problemy ze skórą głowy to ten produkt może wam pomóc je rozwiązać.
Cena kuracji to koszt 38 zł / 75 ml. Produkt dostępny TU.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania i wyrażania swojej opini! :)