Zapach to bardzo ważny element naszego życia. Każdy woli jak pachnie coś ładnie niż gdy śmierdzi... np żul w MPK bądz śmieci... Jednak wybrać idealny zapach jest bardzo trudno. Szczególnie szukając go w internecie... Zapraszam was na nową serię!
Dziś chciałabym Wam przedstawić moim zdaniem hit tej zimy...czyli Snowflake cookie od Yankee Candle.
Już sam piękny, różowy, cukierkowy kolor przyciąga nasz wzrok, następnie etykieta z ciasteczkami polanymi lukrem, a następnie zapach...
"...Snowflake Cookie od Yankee Candle to prawdziwa gratka dla wszystkich miłośników świątecznych łakoci! W wielkim słoju zamknięto pokaźną porcję właśnie upieczonych, domowych ciasteczek – polanych bladoróżowym lukrem biszkopcików pachnących prawdziwym masłem, wanilią i migdałami..." (opis wzięty ze strony KLIK)
Nie jest to typowy zapach ciastek z lukrem które piecze Babcia na Święta, ale jest to zapach jaki możemy sobie wyobrazić. Z pewnością czuć lukier, taki świezo zrobiony, nie wyjęty z torebki. Wyczuwam też mocny aromat pierników, wanili, ale ma również w sobie coś czego nie da się zidentyfikować. Jak dla mnie jest to zapach ciepły, otulający, ale także intensywny, z jednej strony słodki, a z drugiej zbyt mocny.
Przy takiej intensywności zapachu wystarczy naprawde odrobina wosku, aby zapach rozszedł się po całym domu. Jeśli jednak lubicie świeże zapachy, bądz mniej intensywne jak np. Season of peace, to nie wybierajcie go, bo nie będziecie go palić. Jest to wosk przeznaczony dla osób lubiących intensywne zapachy :) z pewnością, zapach ten jest typowo zimowym, świątecznym aromatem i nie nadaje się na wiosnę czy lato.
Jesteście zainteresowani taką serią postów? Nie będą to tylko woski YC, ale także inne produkty, które łatwo dostać w wielu sklepach :)
