Już jakiś czas temu pisałam Wam o rewelacyjnym szamponie, który uspokoił mój skalp. Był to produkt z firmy Kerastase Specifique, czyli produkt profesjonalny. Teraz gdy mój skalp ma się już w dobrze, postanowiłam odstawić tamten specyfikt i wybrałam coś nawilżającego, równiez z produktów profesjonalnych. I jak się sprawdził? Zapraszam na post!
Z firmy Inebrya mam serum do włosów, które spisuje się naprawde rewelacyjnie. Możecie o nim przeczytać TU. Jesli chodzi o opakowania to firma postawiła na wysokie i dośc chude buteleczki, owalnego kształtu. Szampon znajduje się w butelce zamykanej na klips i wykonanej z twardego, ciemnozielonego, nieprzezroczystego plastiku. Niestety brak przerozcystości opakowania jest minusem, gdyż nie wiemy ile produktu jeszcze nam zostaje. Butelka sama w sobie z pewnościa jest dobrze wykonana, bo spadła mi parę razy i nic się z nią nie stało, tak samo z klipsem. Konsystencja produktu jest delikatna o miłym i świezym zapachu z lekką nutą cytrusów.
Opis producenta:
Osoby mające problem z wrażliwą skórą głowy powinny zrezygnować z kosmetyków zawierających parabeny i silikony. Najlepiej sięgnąć po naturalne produkty, gdyż są one o wiele bardziej delikatne i mniej inwazyjne. Szampon łagodzący do wrażliwej i delikatnej skóry głowy Inebrya Green Scalp Sensitive posiada cudowne właściwości kojące, dogłębnie nawilża. Ponadto skutecznie pomaga w łagodzeniu wszelkich niedogodności takich jak: świąd, pieczenie i podrażnienia. Kosmetyk zawiera wyciąg z aloesu oraz zanthalene. Należy zaznaczyć, że składniki pochodzą z naturalnych plantacji i posiadają eko-certyfikaty. Produkt jest w pełni naturalny i wolny od silikonów i parabenów.
Niesamowicie delikatna pielęgnacja z szamponem Inebrya Green
- naturalne składniki- delikatne oczyszczenie- super nawilżenie- koniec z problemami skórnymi- kosmetyk doskonały do codziennego użytku- delikatna konsystencja
Skład:
SLSy zostały zastąpione trochę mniej drażniącymi składnikami np Ammonium Lauryl Sulfate, Sodium Myreth Sulfate. Gdzieś pod koniec znajduje się również aloes. Skład nie jest zły i faktycznie SLS, SLES czy parabenów nie posiada.
Podsumowanie:
Szampon ma fajną lekką konsystencję i zapach. Bardzo dobrze się pieni i rozprowadza na włosach. Sprawdza się nawet przy bardzo wrazliwym skalpie. Nie przesusza skóry głowy, nie plącze zbytnio włosów. Jest to dla mnie idealny szampon do codziennego używania, ponieważ delikatnie oczyszcza i nawilża, a tego właśnie potrzebowałam od szamponu. Za 300 ml tego szamponu trzeb zapłacić ok 26 zł. Czy to dużo? Nie, a szampon na prawdę wart jest uwagi, szczególnie polecam osobom z problemami skórnymi, lub po silniejszej kuracji p/łupiezowej.
Dziękuję firmie Hairstore za możliwośc testowania produktu. To iż dostałam kosmetyk za darmo nie wpłynęło na moją opinię, ani recenzję produktu.