sobota, października 18, 2014

Wrzuć na róż ! Czyli róż od Sleek'a

Róże do policzków to moje uzależnienie. Uwielbiam ich kolory, to jak wyglądają na moich policzkach oraz samą aplikację. Niestety bronzerów w ogóle nie czuje i nie lubię ich nawet używać. Ten róż ze Sleek's marzył mi się już od jakiegoś czasu i oto jest! Zapraszam więc na recenzję!

Róż ze Sleek'a wybrałam chyba ze względu na renomę marki. Sleek ma świetne paletki z cieniami, dlatego wydedukowałam sobie że i róże będą fajne. Wybrałam kolor Pixie Pink 936 i zakupiłam go za ok 22 zł. Cena wydawała mi się odpowiednia, ponieważ np. róże z Annabelle Minerals kosztują ok 30 zł, a są jak dla mnie niewątpliwym hitem. Ale mam jeszcze dwa róże - Rose i Romantic, a żaden inny odcień mnie nie zainteresował. Dlatego też, wybór padł na róż ze Sleek'a. Produkt znajduje się w plastikowym opakowaniu z lusterkiem, które dość trudno się otwiera, szczególnie kiedy mamy krótkie paznokcie, albo np. tipsy. Lusterko jest bardzo przyadtne, jeśli brałabym róż ze sobą w torebkę, ale tego nie robię, więc lusterko jest dla mnie mało przydatne.


Kolor:
Po otworzeniu nieszczęśnego opakowania naszym oczom ukazuje się Pixie Pink, czyli intensywny, jednak zimny odcień różu. Jak dla mnie jest trochę "Barbiowy" kolor, jednak on sprawia tylko takie wrażenie. Kiedy nałożymy odrobinę na pędzel i strzepniemy nadmiar, kolor jaki uzyskamy daje nam naturalny efekt. Oczywiście kolor można stopniować i jeśli chcemy mieć mocniejszy efekt, nie stoi nic na przeszkodzie, wystarczy nałożyć róż parę razy. Ale nie możemy również przesadzić, bo wyjdzie tandetny efekt. Ja jednak preferuję bardziej naturalny efekt końcowy. Niestey musimy uważać z nadmiarem różu na pędzlu, ponieważ może nam się nierównomiernie nałożyć na poczliku, a później nie da się tego rozetrzeć.


  

Róż ma bardzo fajną konsystencję, która nie kruszy się, ani nie nabiera w zbyt dużej ilości na pędzel. Do jego pigmentacji również nie mam zastrzeżeń. Niestety do trwałości już mam... jak róże z Annabelle Minerals potrafią utrzymać się cały dzień, niezależnie od warunków atmosferycznych, ani od rzeczy, kóre muszę zrobić. Tak róż ze Sleek'a niesprawdził się w ogóle. Po paru godzinach jest ledwo widoczny na policzkach, mimo, że nałożyłam go w większej ilości. Jeśli nałożę go mniej to pod koniec dnia właściwie na policzkach go już nie ma. Nie pamiętam, aby róż został nienaruszony i pozostał w tej samej ilości co przy nałożeniu. Bardzo się na nim zawiodłam i nie planuje powrotu do produktów Sleek. 




39 komentarzy:

  1. Szkoda, że nie utrzymuje się cały dzień... Kolor jest bardzo ładny, mam kilka róży se sleeka, ale wszystkie z paletek i je lubię, choć potrzeba do ich nałożenia trochę wprawy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zauważyłam zależność, że jeśli nałożymy go tone i policzek wygląda jak u lalki barbie to wieczorem róż nadal jest na policzku i wygląda wtedy spoko :D jednak myślę, że nie o taki efekt chodzi...

      Usuń
  2. Piękny kolor, ślicznie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. A tyle dobrych opinii o produktach Sleeka widziałam, a tu takie zaskoczenie.

    OdpowiedzUsuń
  4. słabiutko się trzyma... spodziewałam się czegoś więcej po sleeku..

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja ze Sleeka mam tylko paletkę cieni, róż ładny ale zupełnie nie mój kolor. Szkoda tylko, że taki nietrwały :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda ,że tak krótko się trzyma :( Ja chyba skuszę się na ten z Annabelle Minerals,mam od nich podkład i go uwielbiam więc może róż będzie dobry

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaki piękny odcień!!! Wybaczyłabym mu nawet to krótkie utrzymywanie się. Szkoda, że nie umiem aplikować różu :-(

    OdpowiedzUsuń
  8. nie wyobrażam sobie codziennego makijażu bez różu

    OdpowiedzUsuń
  9. mam ale inny kolor, ten nie wygląda na mój odcień:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Brzoskwiniowy, albo jaśniejszy róż byłby dla mnie idealny no ale skoro
    trwałość taka sobie to nie skuszę się.

    OdpowiedzUsuń
  11. Prawdę mówiąc ja po róż sięgam bardzo rzadko a jeśli już to tylko po Bourjois :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam bardzo podoby kolor z Paese. Bardzo mi sie podoba;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jest moc! Szkoda, że się zawiodłaś, bo odcień mocny i ognisty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, odcień jest przepiękny i pokochałam go jak tylko zauważyłam go na mintishop. Jednak ta trwałość woła o pomstę do nieba :<

      Usuń
  14. Szkoda, że ma tak słabą trwałość. Myślałam, że róże ze Sleeka są trwałe .

    OdpowiedzUsuń
  15. zdziwiło mnie to, że są tak słabo trwałe. Jak dla mnie to wielki minus.

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny kolor :) U mnie róże Sleek dobrze się trzymają :)

    OdpowiedzUsuń
  17. O zaciekawiłaś mnie trwałością róży AM. Będę musiała w takim razie poszukać u nich czegoś dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Oooo a czytałam wcześniej o nim tyle dobrego.... Jego kolor jest niesamowity, szkoda że nie trwały aj...

    OdpowiedzUsuń
  19. Hehe, przeczytałam najpierw ''nóż od Shreeka'' :D.

    OdpowiedzUsuń
  20. Szkoda, że trwałość jest taka słaba, bo odcień jest piękny!

    OdpowiedzUsuń
  21. Również uwielbiam róże i mam do nich wielką słabość :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam dwa róże tej marki, opisywany właśnie przez Ciebie Pixie Pink oraz znacznie ciemniejszy Suede. Obydwa lubię, choć każdy na inny sposób. Ten idealnie się nadaje do świeżych, dziewczęcych makijaży, świetnie się sprawdza w zimie. Suede jest cięższym odcieniem, dobrze się sprawdza w wieczornych makijażach, choć ja go używam również na dzień.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja z tej firmy mam paletkę cieni i do konturowania róż,roświetlacz i bronzer i jestem z tych kosmetyków zadowolona ;)

    Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam 3 Sleekowe róże :) reszta odcieni nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam różowe róże do policzków :) Szkoda tylko, że trwałość tego powyżej nie jest zadowalająca...

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja nie przepadam za różowym - pewnie dlatego, że jestem mężczyzną :) Bardzo lubię modę, a teraz zajmuje się sprzedażą wieszaków :) http://polwo.com.pl

    OdpowiedzUsuń
  27. Mój ulubiony róż :) Mam kolor Flamingo - bardzo podobny :)

    Pozdrawiam, Ewela :)

    http://glamourmamablog.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i wyrażania swojej opini! :)