BeBeauty - Body Expert SPA - Odświeżająca sól do kąpieli z ekstraktem z bambusa
Opis producenta:
Trawa cytrynowa i bambus pochodząca z naturalnych złóż soli kamiennej dostarcza wielu cennych składników mineralnych niezbędnych do odpowiedniej pielęgnacji Twojej skóry. Sól została wzbogacona o ekstrakt z bambusa, który ceniony jest za właściwości wygładzające i odświeżające. Odpowiednio dobrany, orzeźwiający zapach działa regenerująco i pobudza do dalszego działania. Dodatek odświeżającej soli do kąpieli przywróci blask nawet najbardziej wymagającej skórze, a Twoja kąpiel stanie się miłą chwilą wytchnienia.
Skład:
Sodium Chloride- Nieorganiczny związek chemiczny. Występuje w postaci bezbarwnych kryształów. Dobrze rozpuszcza się w wodzie. Substancja stosowana w preparatach do higieny jamy ustnej jako substancja polerująca oraz redukująca nieprzyjemny zapach. Modyfikator reologii. Wpływa na konsystencję kosmetyków myjących - powoduje wzrost lepkość w preparatach zawierających anionowe substancje powierzchniowo czynne.
Sodium Lauryl Sulfate - Typowe detergenty syntetyczne, stosowane od dawna w przemyśle do odtłuszczania i mycia urządzeń oraz pomieszczeń. Obecnie są niemal w każdym toniku, balsamie, żelu myjącym, zmywaczu, szamponie i płynie do kąpieli. Powodują przesuszenie skóry, zaburzają wydzielanie łoju i potu, upośledzają czynności gruczołów apokrynowych, podrażniają skórę, wywołują świąd i wypryski. Przyczyniają się do powstawania plam, guzków zapalnych i cyst ropnych (w tym prosaków). Szczególnie szkodliwie działają na skórę dzieci, niemowląt oraz na skórę w okolicach narządów płciowych. Powodują podrażnienie oczu i zapalenie spojówek. W razie dostania się do jamy nosowej, np. podczas mycia powodują nieżyt nosa. Przenikają ze skóry do krwi wywołując działanie ogólne. Ulegają kumulacji w ustroju. Są metabolizowane w wątrobie. Uszkadzają układ nerwowy i układ odpornościowy skóry. Obniżają stężenie estrogenów, mogą wzmagać niekorzystne objawy menopauzy. Wcierane w piersi i narządy płciowe mogą indukować nowotwory i uszkadzać spermatogenezę oraz owogenezę. Uszkadzają osłonki włosów powodując łamliwość i rozdwajanie włosów.
SLS i SLES wchodzące w skład kosmetyków mogą być zanieczyszczone rakotwórczymi dioksanami (dioxane).
SLS są mutagenami uszkadzającymi materiał genetyczny.
Nazwy handlowe składników sugerują, że są to naturalne produkty, a tak nie jest. Nie stosować w czasie laktacji i ciąży.
Propulene Glycol - Alkohol dwuhydroksylowy. Hydrofilowa substancja nawilżająca skórę. Ma zdolność przenikania przez warstwę rogową naskórka, dzięki czemu pełni rolę promotora przenikania - ułatwia w ten sposób transport innych substancji w głąb skóry. Humektant - zapobiega krystalizacji (wysychaniu) masy kosmetycznej przy ujściu butelki, tuby itp. Wspomaga działanie konserwujące poprzez obniżenie aktywności wody, która jest doskonałą pożywką dla drobnoustrojów. Glikol propylenowy jest bezpieczny do stosowania nawet w stężeniu 50% w gotowym preparacie. Może powodować podrażnienia, jeżeli nakładany jest na skórę chorobowo zmienioną. Ogólnie nie jest toksyczny.
Bambusa Arundinacea Leaf Extract - ekstrakt
Limonene - zapach cytryn
Linalool - zapach konwalii
CI (colour index) : barwniki
Parfum : środki aromatyczne, w tym olejki eteryczne odpowiedzialne za zapach kosmetyku.
Cena:
3,99zł / 600g
Mój opis:
Czytałam o nim wiele dobrego z blogosferze więc zakupiłam i oto efekty:
Opakowanie: Fajny, plastikowy pojemnik, zakręcany metalową zakrętką. Opakowanie jest przezroczyste dzięki czemu wiemy ile produktu zostało. Jest także dość szczelne.
Konsystencja: granulki/małe kryształki
Kolor: jasno zielony - wiosenny :)
Zapach: świeży, cytrynowy.
Moja ocena: kupując jak zwykle nie spojrzałam na skład. W domu gdy tylko na niego zerknęłam to przeraziłam się, bo ma wiele złych składników, które dodatkowo są na pierwszym miejscu...
Cóż postanowiłam i tak ją wypróbować. Początkowo wsypałam garść do wanny i woda ładnie zabarwiła się na kolor jasno zielony, a w łazience unosił się piękny, świeży zapach cytryny, jednak po dosłownie chwili wszystko prysło. Kolor się rozmył, że prawie nie było go widać w wodzie, a zapach znikł. Postanowiłam wrzucić jeszcze jedną garstkę soli. Efekt ten sam. Cóż pomyślałam do trzech razy sztuka. Znów efekt mile zaskakuje na chwile po czym wszystko znika. Zapach, kolor i piana po prostu uciekły gdzieś daleko.
Opis producenta bardzo zachęca do zakupu: "Trawa cytrynowa i bambus pochodząca z naturalnych złóż soli kamiennej dostarcza wielu cennych składników mineralnych niezbędnych do odpowiedniej pielęgnacji Twojej skóry", no niekoniecznie, bo wysoko w składzie znajduje się np SLS."Dodatek odświeżającej soli do kąpieli przywróci blask nawet najbardziej wymagającej skórze, a Twoja kąpiel stanie się miłą chwilą wytchnienia." miło było ale chwilowo gdy zapach unosił się w powietrzu, a potem wszystko prysło i zostało rozczarowanie. Tak wiem, nie powinnam dużo wymagać od soli do kąpieli za 4zł, ale jednak chciałabym chociaż odrobinę zapachu w łazience podczas kąpieli...
Niedługo recenzja soli do kąpieli Bebeauty - ekstrakt z lotosu
CI (colour index) : barwniki
Parfum : środki aromatyczne, w tym olejki eteryczne odpowiedzialne za zapach kosmetyku.
Cena:
3,99zł / 600g
Mój opis:
Czytałam o nim wiele dobrego z blogosferze więc zakupiłam i oto efekty:
Opakowanie: Fajny, plastikowy pojemnik, zakręcany metalową zakrętką. Opakowanie jest przezroczyste dzięki czemu wiemy ile produktu zostało. Jest także dość szczelne.
Konsystencja: granulki/małe kryształki
Kolor: jasno zielony - wiosenny :)
Zapach: świeży, cytrynowy.
Moja ocena: kupując jak zwykle nie spojrzałam na skład. W domu gdy tylko na niego zerknęłam to przeraziłam się, bo ma wiele złych składników, które dodatkowo są na pierwszym miejscu...
Cóż postanowiłam i tak ją wypróbować. Początkowo wsypałam garść do wanny i woda ładnie zabarwiła się na kolor jasno zielony, a w łazience unosił się piękny, świeży zapach cytryny, jednak po dosłownie chwili wszystko prysło. Kolor się rozmył, że prawie nie było go widać w wodzie, a zapach znikł. Postanowiłam wrzucić jeszcze jedną garstkę soli. Efekt ten sam. Cóż pomyślałam do trzech razy sztuka. Znów efekt mile zaskakuje na chwile po czym wszystko znika. Zapach, kolor i piana po prostu uciekły gdzieś daleko.
Opis producenta bardzo zachęca do zakupu: "Trawa cytrynowa i bambus pochodząca z naturalnych złóż soli kamiennej dostarcza wielu cennych składników mineralnych niezbędnych do odpowiedniej pielęgnacji Twojej skóry", no niekoniecznie, bo wysoko w składzie znajduje się np SLS."Dodatek odświeżającej soli do kąpieli przywróci blask nawet najbardziej wymagającej skórze, a Twoja kąpiel stanie się miłą chwilą wytchnienia." miło było ale chwilowo gdy zapach unosił się w powietrzu, a potem wszystko prysło i zostało rozczarowanie. Tak wiem, nie powinnam dużo wymagać od soli do kąpieli za 4zł, ale jednak chciałabym chociaż odrobinę zapachu w łazience podczas kąpieli...
Niedługo recenzja soli do kąpieli Bebeauty - ekstrakt z lotosu
Niedługo recenzja soli do kąpieli Bebeauty - ekstrakt z lotosu
I znowu jestem zrozpaczoną posiadaczką prysznica a nie wanny :( Boli mnie ten fakt strasznie
OdpowiedzUsuńJa sobie nie wyobrażam nie posiadania wanny :(
UsuńJa coś nie mogę się przekonać do soli do kąpieli. Może w tym wypadku droższe znaczy lepsze? Mimo że 4 złote to trochę bym się wkurzyła, że zapach znika. Używam jedynie soli do stóp.
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że cena nie gra tu roli. Parę postów wcześniej opisywałam puder do kąpieli, działa tak samo jak sól. Jedyne co to zapach faktycznie utrzymał się może z 5 minut dłużej, ale po za tym nie podbił mojego serca :(
Usuńjakoś nigdy nie miałam soli do kąpieli, ale ja akurat preferuje prysznic niż wylegiwanie się w wannie ;)
OdpowiedzUsuńU mnie jest odwrotnie :) wanna i kąpiel bardzo poprawia mi humor :)
UsuńBardzo lubię te sole z biedronki
OdpowiedzUsuńA mnie bardzo zawiodły...
UsuńJa te sole kupuję ze względu na zapach, który wcale się u mnie tak krótko nie utrzymuje. Ale ostatnio mam też sól Green Pharmacy - lawendową - boska...
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :) niestety te z biedronki bardzo mnie zawiodły :/ szczególnie że wiele blogerek je zachwala...
UsuńLila, nie wiem czy puder pomoże na wzmożone pocenie się rąk. Ja go używam do łapek Juniorka, bo on trzyma cały czas rączki tak w piąstki trochę i między paluszkami i łapki od środka mu się czasami odparzały - a jak posypię pudrem to nic się nie dzieje. Ale na duże pocenie u dorosłej osoby to nie mam pojęcia.
UsuńA próbowałaś może tych tabletek PerspiBlock, co teraz reklamują? Albo smarować łapki kremem z antyperspirantem do stóp.
Ach i jeszcze jedno o solach. Najpiękniej pachnące sole jakich kiedykolwiek używałam to sole z Dr. Nona. Kosztują coś ponad stówę za kwartet x 300 g ( razem 1,2 kg soli), ale tak intensywnych zapachów to ja nie spotkałam nigdy więcej.
UsuńNie mam wanny już od jakiegoś czasu i tęskni mi się za leżakowaniem w wodzie z pianą i bąbelkami ;(
OdpowiedzUsuńDla mnie wanna to podstawa! :)
UsuńU mnie nie było ani jednej z tych wersji, którą pokazałaś... tylko te, które są zwykle. Miałam pomarańczową i powiem, że w jej przypadku zapach się unosił dosyć długo
OdpowiedzUsuńTo są niby nowości, mają wejść zamiast tych "starych" wersji zapachowych. U mnie w biedronce już się pojawił, może u Ciebie także niedługo zostanie wprowadzona nowa wersja :)
UsuńMam lawendową ;)
OdpowiedzUsuńI fakt wszystko trwa chwilę ale podobno dla chwil warto żyć ;)
pozdrawiam!
Pewnie, że tak :) jednak chciałabym trochę dłuższą tę chwilę :)
Usuńszkoda że taki skład;/ miałam pomarańczową i bosko pachniała
OdpowiedzUsuńCóż skład pozostawia wiele do życzenia...
UsuńTeż mam tą sól i jestem z niej zadowolona ;) Chociaż wersja z bursztynem daje trwalsze efekty ;) A co do SLSów to w małym stężeniu nie są aż tak szkodliwe.
OdpowiedzUsuńJednak używamy płynów pod prysznic, które w większości mają SLS'y, kąpiemy się w wodzie do której wsypuje sól z SLS'ami, niestety trochę się tego kumuluje...
UsuńJa tam ją polubiłam, choć faktycznie skład ma nieciekawy. U mnie zapach nie ulatniał się tak szybko ;-) Tyle że ja wsypywałam ją pod strumień wody :-)
OdpowiedzUsuńHm ja ją wsypuje normalnie do wanny i może tu jest problem! :)
UsuńSzkoda że jest taki no nijaki
OdpowiedzUsuńUwielbiam umilacze do kąpieli ale tych z Bebeauty nie nie miałam-uwielbiam zapach pomaranczy,z mlekiem i miodem.
OdpowiedzUsuńA jakiej firmy produkty używasz?:)
UsuńJakbym miala wanne tez bym kupila ;p
OdpowiedzUsuńmiałam ten produkt i faktycznie zapach jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńZapach ma świetny! :)
UsuńA ja tą sól bardzo polubiłam:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jest w fazie testowania soli oliwkowej z OnLine i jest o wiele wiele lepsza :)
UsuńLubię te sole, chociaż szału nie ma ;) Czego się spodziewać po soli za 4 zł ;p
OdpowiedzUsuńDokładnie :) jednak wszyscy zachwalają Bebeauty więc myślałam, że i sole mają dobre :)
UsuńTo faktycznie kiepściutko sobie poradził, takie produkty powinny dłużej zachowywać swoje właściwości i pięknie pachnieć aż do spuszczenia wody z wanny :)
OdpowiedzUsuńTak jest! Jednak sól kosztowała 4zł więc cudów się nie spodziewałam :)
UsuńEh... mam prysznic... :(
OdpowiedzUsuńMusisz koniecznie zakupić wannę :D
UsuńAjj szkoda, że taka kiepska ten zapach mnie bardzo zaciekawił ;))
OdpowiedzUsuńZapach jest naprawdę śliczny :)
UsuńCóż... Nie okazał się kolejnym Biedronkowym hitem :( Ale powiem Ci, że mnie zaskoczyłaś - nie spodziewałam się znaleźć SLS w soli do kąpieli! Myślałam, że to dotyczy tylko płynów. Teraz będę ostrożna :)
OdpowiedzUsuńNiestety wiele soli ma SLS w składzie :( szczególnie te co mają się pienić :)
UsuńNigdy tej soli nie miałam, bo i kąpę się bardzo rzadko. Ale moja mama lubi te biedronkowe specjały ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście nazwa zachęca ;)
OdpowiedzUsuńMimo składu i tak mam ochotę wypróbować te sole z Biedronki :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że jednak się nie sprawdził, bo rzeczywiście zapowiadał się naprawdę zachęcająco :D
OdpowiedzUsuńU mnie w biedronce nie ma jeszcze tych soli , no to juz nie sprawiedliwe
OdpowiedzUsuń;<
Ostatnio myślałam nad kupnem soli z tej serii, bo naprawdę są tanie. Ale jakoś mnie ta recenzja zniechęciła :P
OdpowiedzUsuńuwielbiam ją :)
OdpowiedzUsuńmam lawendową i używam do moczenia stóp przed peelingiem, dobrze zmiękcza skórę :) ciekawi mnie zapach tej z bambusem
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym przygarnęła, bo już dawno nie miałam żadnej soli !
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak szybko traci zapach... ;(
OdpowiedzUsuńA tak ciekawie się ta sól zapowiadała:) szkoda że tak krótko się utrzymuje;)
OdpowiedzUsuńJa mam sól owoce cytrusowe i bardzo ją chwalę :)
OdpowiedzUsuńNie lubię tych soli. Zapach jest chemiczny, nie pienią się, nie pielęgnują. Jedyne co robią to farbują wannę na potęgę.
OdpowiedzUsuńJa mam tę różowa wersję;)
OdpowiedzUsuńMam tą z ekstraktem z lotosu, jakoś mi nie przypadła do gustu. Starsza wersja była lepsza (miałam tą pomarańczową) zapach długo się unosił. Te tylko barwią wodę nic poza tym.
OdpowiedzUsuńZgadzam się :) starsze wersje były o wiele lepsze :)
UsuńJa bardzo lubię te sole.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę wersję, mimo że kolor faktycznie szybko znika. W ogóle uwielbiam trawę cytrynową, więc wsypanie chociaż garstki soli do wanny czy miski z wodą daje niesamowity efekt orzeźwienia:)
OdpowiedzUsuńMiałam tą sól , tylko różową :) Nie specjalnie mnie zachwyciła :)
OdpowiedzUsuńJa mam bursztynową i efekty te same, chociaż do wody wlałam jeszcze płynu do kąpieli Luksja ;) Te sole są dobre do moczenia stóp ;D
OdpowiedzUsuń