Kwietniowe zakupy part 1!
Jak każda kobieta lubię odwiedzać drogerię i kupować rzeczy, które nie są mi na tę chwilę potrzebne :)
Mija 13 kwietnia, a ja już mam mały zapasik kosmetyków :)
Przedstawiam wam moje łupy z drogerii z ostatnich dwóch tygodni :
Kwietniowe włosy:
- Ives Rocher szampon odbudowujący, włosy suche i kręcone
z olejkiem jojoba i olejkiem ze słodkich migdałów
- Ives Rocher odżywka odbudowująca, włosy suche i kręcone
z olejkiem jojoba i olejkiem ze słodkich migdałów -
- Garnier Ultra Doux, włosy suche i zniszczone
awokado i masło karite
- wiele z was polecało mi go do odbudowy włosów, znalazł się również na mojej kwietniowej chciejliście ;)
Także jeden kosmetyk jak na razie zakupiony! Pozostały jeszcze 2 :)
Kwietniowa chciej lista >KLIK<
Kwietniowa pielęgnacja ciała
- Bielenda masło do ciała, skóra normalna, granat
tak wiem zawiera formalinę, ale musiałam je mieć - zapach wygrał :(
- Soraya, pielęgnacyjny krem nawilżający, Kolagen Elastyna
- mama mi go poleciła, także zakupiłam na próbę
- Elitte Natural Care, tonik nawilżający
- mój ogórkowy z Ziaji właśnie się skończył także potrzebowałam czegoś nowego,
cóż...też ma formalinę w składzie, ale nie zauważyłam tego przy zakupie :(
- Isana, pianka do golenia z aloesem
Zauważyłam ją stojąc już przy kasie w Rossmannie, była 10 cm ode mnie
i w fajnej, promocyjnej cenie (3,99zł) .
Czytałam na waszych blogach wiele pochlebnych recenzji na temat tej pomarańczowej, także pewnie dlatego ją wzięłam :)
- Garnier Mineral, Action Control, Antyprespirant
Poszukuje od dawna DOBREGO antyprespirantu, który nie niszczy ubrań i dobrze hamuje wydzielanie potu. Może on się sprawdzi?
I na koniec...
Miała ochotę chyba także tu zaistnieć, bo za wszelką cenę chciała żebym zrobiła jej zdjęcie :)
Przedstawiam Wam znajdkę Molly :)
Czyli aktywnie studiujący Yorkshire Terrier ,
który ogarną podstawy logistyki i budownictwa,
oraz jest fanką jazdy autobusem i pociągiem,
przykuwając przy tym uwagę większości podróżujących :)
P.S. Wyniki rozdania podam w poniedziałek :)
spore zakupy a psiak śliczny ;)
OdpowiedzUsuńbardzo żałuję, że nie wzięłam tej odżywki z YR - wszyscy ja chwalą, a ja pokusiłam się na inną :)
OdpowiedzUsuńpsina słodka :)
Jak dla mnie jest świetna :) uwielbiam jej zapach :)
Usuń+ mam bardzo miękkie włosy po niej :)
Jeju jaka słodka psinka *.*
OdpowiedzUsuńMam ten szampon z YR! Bo mam niemiłosiernie suche te moje włosiska -.-
A nad odżywką też się zastanawiałam więc może też kupię ;)
Piankę miałam tą samą i byłam zadowolona!
A Bielendę uwielbiam a składy wielu mazidełek pozostawiają wiele do życzenia niestety ;(
Dziękuję ;)
UsuńSzampon z odżywką spisują się świetnie, także jak najbardziej polecam odżywkę do kompletu :)
miałam tę odżywkę, ale chyba coś ostatnio majdrowali przy składzie bo wydaje mi się, że te substancje aktywne były wyżej.
OdpowiedzUsuńKupiłam ją dopiero pierwszy raz, ale wydaje się być fajna :)
UsuńOdżywkę Garnier miałam, jest dobra, chociaż efektu wow u mnie nie wywołała. A ten krem z Sorayi przyjemny, byłam zadowolona - lekko pachniał morzem, solą, o ile dobrze pamiętam :D
OdpowiedzUsuńJaka śliczna! :)
Z kremu także jestem zadowolona, używam go od paru dni. Podoba mi się lekka konsystencja :)
UsuńOdżywka ma nieziemski zapach, bardzo fajnie wygładza mi włosy i daje efekt lekko odżywionych :)
To cieszę się, że u Ciebie się sprawdza :)
UsuńJaki słodziak :D Znam odżywkę ultra doux i jest bardzo dobra ;)
OdpowiedzUsuńPolubiłam się z nią przy pierwszym użyciu ;)
UsuńA może pora rozejrzeć się za jakimś dobrym blokerem? :)
OdpowiedzUsuńO co chodzi z tą formaliną? Molly ma śliczną mordkę, dogadałaby się z moim Totem :D
Używałam już chyba wszystkie możliwe blokery...
UsuńZiaja, Uro krem, etiaxil (nawet ten do stóp bo jest silniejszy), w kamieniu (nie pamiętam nazw), oraz wiele wiele innych. Tak właściwie to używałam wszystkich dostępnych na rynku - według mojej pani dermatolog. Nawet miałam kremy robione w aptece, pomagały przez miesiąc, potem mój organizm sie przyzwyczaił i na nowo...
Jedyne co mi zostaje to zabieg podcięcia nerwów odpowiedzialnych za działanie gruczołów potowych. :(
No to rośnie Ci Psia gwiazda w domu :)
OdpowiedzUsuńojj trochę tak :)
UsuńAle teraz nie wyobrażam sobie bez niej życia :) mam ją od prawie roku i nie zamieniłabym na innego psa :)
Ta pianka jest moją ulubioną,zawsze robię zapas na promocji - ja właśnie wolę z aloesem.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem nie różni sie niczym od tych droższych,więc skoro spełnia swoje zadanie i ułatwia golenie to po co przepłacać.
Myślę, że będziesz zadowolona.
Właśnie widziałam, że są pianki także po 6 czy chyba nawet 8 zł, ale nie za bardzo widziałam różnicę :)
UsuńMuszę w końcu wypróbować produkty YR :) A piankę serdecznie polecam, jest moim ulubieńcem... kiedy się skończy a zapomniałam kupić sięgam po piankę taty z AA :) Również się świetnie sprawdza ;) To zawsze jakaś alternatywa ;)
OdpowiedzUsuńPolecam ten zestaw :) jest świetny :)
Usuńja chłopakowi podkradam piankę do golenia z biedronki i jestem z niej bardzo zadowolona :)
Cudna! ^^
OdpowiedzUsuńA zakupy świetne :)
Dziękuję :)
UsuńPiesek prześliczny :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSłodki maluch :)
OdpowiedzUsuńZakupy bardzo fajne, ja również nie pogardziłabym masełkiem Bielendy
Dziękuje :)
UsuńDla mnie świetnie nawilża i ma bardzo fajne zapachy :)
formalina? no chyba nie xd
OdpowiedzUsuńNo chyba tak?
UsuńZawiera w składzie DMDM Hydantoin
Mimo sympatycznie brzmiącej nazwy, DMDM Hydantoina jest pospolitym konserwantem, którego obecności zasadniczo należałoby unikać w składach kosmetyków
Związek ten, podobnie jak Quaternium-15, imidazolidynyl urea, diazolidynyl urea czy 2-bromo-2-nitropropan-1,3-diol, jest donorem aldehydu mrówkowego, oznacza to, że w określonych warunkach formaldehyd może być uwalniany.
A formalina to inaczej wodny nasycony roztwór aldehydu mrówkowego inaczej formaldehydu lub metanalu.
Formaldehyd jest używany w wielu produktach Ziaji np tonikach.
czy z większości płynów dwufazowych.
Zapraszam NAJPIERW do poczytania, a PÓŹNIEJ do komentowania:
http://gapowo.blogspot.com/p/kosmetyki-zawierajace-formaline.html
Jaki uroczy psiaczek :)
OdpowiedzUsuńDziękuje ;)
Usuńpolecasz kosmetyki YR? :)
OdpowiedzUsuńNie używałam wielu z nich, ale zakupiłam ten szampon i odżywkę z olejkiem jojoba i olejkiem ze słodkich migdałów.
UsuńJak pisałam parę postów niżej dostałam dzieki temu karte stałego klienta - możesz poprosić o jej założenie przy każdych zakupach :)
Dostałam dzieki temu parę próbek ich kosmetyków :)
Zakochałam się w :
-wodzie perfumowanej So elixir
- żel - krem intensywnie nawilżający 24h hydra vegetal :)
Ogólnie na chwilę obecną uważam, że mają dobrej jakości kosmetyki, do tego używają wielu naturalnych składników, tylko cena może odstraszać :)
Jaki psiutek słodki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) To moja Znajda :)
Usuńmiałam szampon z Garniera, niestety wysuszał moje włosy jeszcze bardziej :( za to mogę powiedzieć, że ma fantastyczny zapach! :)
OdpowiedzUsuńhttp://fashion-by-vereeben.blogspot.com/
Ja kupiłam odżywkę :) jest bardzo fajna :)
UsuńBardzo bym chciała te kosmetyki Yves Rocher przetestować, dawno nie byłam w ich stacjonarnym sklepie a nie mam do niego daleko, muszę się wkrótce tam wybrać :)
OdpowiedzUsuńPolecam sklep internetowy :
Usuńhttp://www.yves-rocher.com.pl/
A jak nie to zawsze można kogoś poprosić żeby Ci kupił - jeśli ma blisko np :)
Hahah no racja, łażenie bez sensu do drogerii to jedna z podstaw kobiecości, ja się zgadzam :D
OdpowiedzUsuńMolly jest cudowna :)
Jednak mój chłopak nie może zrozumieć mojego łażenia po drogerii :D
UsuńDziękuje ;)
Byłby gejem gdyby rozumiał xD
UsuńSuper post !!!!! Piesek słodzki i fajniutki ;**
OdpowiedzUsuńfajny blog :) zapraszam do Nas na nowy wpiss :D Liczę na rewanżyk w kwestii obserwacji i pozostawieniu po sobie miłego śladu ;>~Klaudia
Śliczna psinka:-)
OdpowiedzUsuńDziekuje ;)
UsuńPiękna Molly ;)
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie kosmetyki z YR ;)
Dziękuję :)
UsuńNa chwilę obecną jestem z nich bardzo zadowolona :)
fajne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńsłodka psinka ;) też mam yorka,są śliczne :)
buziaki :)
Słodziak z tego pieska :)
OdpowiedzUsuńJa nie byłam zadowolona z tej pianki do golenia... Nie przypadła mi do gustu.
Próbowałaś antyperspirantów ziaji ?
Świetne zakupy ;-) poza tym cudna psinka :D
OdpowiedzUsuńPsina cudowna :) Pyszczek me przesłodki, mała gwiazda Ci rośnie :D
OdpowiedzUsuńA zakupy fajne.
bardzo lubię tę odżywkę Garniera ;)
OdpowiedzUsuńcudowna psinka <3
Mam odżywke z YR i jest cudowna!
OdpowiedzUsuńpsiak jest śliczny! a odzywka z garniera to jedna z moich ulubionych ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOd niedawna moja także :)
Jaki piesioo! :))
OdpowiedzUsuńChcę takiego :)
Niestety nie oddam jej :)
UsuńAni nie zamienie na innego psa :)
nigdy nie miałąm szanponów z YR ;)
OdpowiedzUsuńMój york też nazywał się Molly ! :)
Polecam Ci serdecznie odżywki, bo sa bardzo dobre :)
UsuńAkurat to imię wymyslił mój chłopak ;) bo niestety nie znaliśmy jej prawdziwego imienia :(
Przesłodki psiak! :)
OdpowiedzUsuńMiałam tą piankę Isany, ale zdecydowanie wolę żel do golenia :)
Dziękuję :)
UsuńJA uwielbiam żele z Biedronki, ale są to męskie żele. Jednak jak dla mnie najlepsze ze wszystkich :)
Sporo kupiłaś. Mam zamiar kupić tą odżywkę z Garniera. :)
OdpowiedzUsuńSuper piesek :)
Odżywkę z Garniera polecam, użyłam ją dopiero 2 razy, a moje włosy sa o niebo lepsze :)
UsuńDZiekuję :)
Ładny psiaczek, mam nadzieję, że nie wiążesz mu kokardki na głowie;> Mam brzoskwiniową piankę do golenia i bardzo ją lubię:) Jestem ciekawa tego masła z Bielendy, szkoda że (chyba) miało złotko, bo nie wiem czy zapach by mi się spodobał:/
OdpowiedzUsuńNie nie wiąże jej cudów na głowie i nie ubieram ją w dziwne stroje :)
UsuńTak miało złotko i szczerze mówiąc kupiłam go na chybił trafił ale bardzo mi sie podoba :) zapach bardzo świeży, a zarazem trochę słodki :)
Molly zdeklasowała nowości zakupowe! :D
OdpowiedzUsuńJest cudowna :)
Dziekuję :)
UsuńPrześliczny piesek! Sama mam 2 yorki i są to moje oczka w głowie. Uwielbiam te psiaki:) a co do zakupów to ciekawe, tylko zastanawia mnie jedna rzecz, sama jakieś 2 lata temu używałam odzywkę do włosów Garniera identyczną jak Ty teraz. Pamiętam, że kompletnie nie byłam z niej zadowolona strasznie obciążała mi włosy, po jej użyciu fryzura źle się układała, włosy elektryzowały no i w ogóle same minusy. Zużycie jej do końca to była dla mnie męka. Podobał mi się jedynie zapach. A teraz nie ma bloga, w którym bym nie czytała jaka jest super.. i podchodzę do tego bardzo sceptycznie , bo czytając takie dobre recenzję chętnie bym ją zakupiła jeszcze raz, ale boję się powtórki z rozrywki... pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńUroczy piesek ;)) Właśnie też poluję teraz na maskę Garniera ;-)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem szamponu Ives Rocher, mam kręcone włosy...dlatego chętnie o nich poczytam
OdpowiedzUsuńMoja Chikita jeszcze wygląda jak po zimie ;) Oj czuje, że chętnie by rozrabiła z Molly!
Niedługo recenzja - także zapraszam :)
UsuńŚwietnie tu u cb ; ) Ładny Blog ♥ .
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie : http://vizualny-swiat.blogspot.com/
Obserwuję i licze na rewanż ; * Śliczny Piesek ♥ .
Pozdrawiam ; )
Śliczny piesiu :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
Usuńpiesek uroczy <3
OdpowiedzUsuńCiągle zapominam kupić ten Ultra Doux. Cudny przyjaciel:)
OdpowiedzUsuńzakupy cieszą oko :)
OdpowiedzUsuń;)
Usuńdaj znać jak się sprawują te kosmetyki do włosów z Yyves Rocher :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy! :D A piesek- cudny! :D
OdpowiedzUsuńMasz słodkiego psa!
OdpowiedzUsuńbardzo fajne nabytki ;)
OdpowiedzUsuń