Zielone Laboratorium - peeling do ciała oczyszczająco-detoksykujący - kosmetyk wegański
Opis producenta:
Drobinki soli i rozmarynu delikatnie oczyszczają i złuszczają martwy naskórek. Łatwo przyswajalne oleje naturalne ze słonecznika i słodkich migdałów zapobiegają procesom starzenia się skóry i odnawiają barierę hydro-lipidową.
Peeling skutecznie oczyszcza i rozjaśnia skórę, pobudzając mikrokrążenie. Zapobiega wysuszeniu skóry. Skutecznie wspomaga walkę z cellulitem.
-Zawiera olej ze słonecznika i oliwę z oliwek-Zawiera drobinki soli, rozmarynu i pietruszki-Pachnie olejkiem limetkowym, bergamotkowym i lemongrassowym-Nie zawiera: PEGów, silikonów, olejów mineralnych, parabenów, sztucznych barwników
- Waga: 300 g
- -Produkt dla wegan – nie zawiera surowców pochodzenia zwierzęcego
- -Produkt zawiera składniki aktywne pochodzące tylko z rejonu Polski
- Przy produkcji kierowano się zasadami etycznymi i nie został wykorzystany żaden człowiek ani zwierzę
- -Kupując ten produkt wspierasz Fundację VIVA!
-sodium chloride
naturalna sól kamienna z Kłodawy
-caprylic/capric triglyceride
roślinna substancja natłuszczająca
-glyceryl stearate
substancja zagęszczająca i natłuszczająca
-olea europea (olive) fruit oil
oliwa z oliwek
-aurantifolia (lime) oil, citrus aurantium bergamia oil, cymbopogon schoenanthus (lemongrass) oil, d-limonene, citral, linalool, geraniol
naturalne substancje zapachowe
-rosmarinus officinalis powder
drobinki rozmarynu
-crispum (parsley) leaf powder
drobinki pietruszki
-helianthus annuus (sunflower) seed oil
olej słonecznikowy
-tocopherol
przeciwutleniacz
-potassium sorbate, sodium benzoate
substancje zabezpieczające kosmetyk przed zepsuciem
Cena:
50 zł / 300 g
Dostępny m.in tu >KLIK<
Mój opis:
Opakowanie:
Peeling znajduje się w plastikowym, przezroczystym opakowaniu, zakręcanym od góry. Fajny klimat opakowania tworzą naklejki, które już mogą świadczyć, że peeling jest kosmetykiem wegańskim. Gwarancją świeżości produktu jest sreberko (wiemy, że nikt wcześniej nie maział w nich paluchem :P).
Konsystencja:
Patrząc na peeling może się wydawać, że ma dość zwartą i twardą konsystencję, jednak gdy weźmiemy go odrobinę na palec zamienia się w miłą, lekką, może lekko cukrową konsystencję :)
Zapach jak dla mnie to głównie cytrusy, lekko verbena? :)
Moja ocena:
Jestem wielką fanką kosmetyków wegańskich, dlatego testowanie produktów tej firmie sprawiło mi wielką przyjemność. Co urzekło mnie w tym peelingu?
Z pewnością zapach. Jak otworzyłam po raz pierwszy opakowanie i poczułam zapach to się zakochałam. Musze przyznać, że trafił w moje gusta :) ta cytryna , albo verbena na prawdę umila tak prostą czynność jaką jest peeling.
Głownie oczywiście zachwyca mnie skład. Dominują w nim oleje, ekstrakty i inne cudowności.
Po nałożenie produktu na skórę i lekkim masowaniu już możemy zauważyć różnicę. Gdy spłuczemy peeling nasza skórą jest miękka, gładka i znakomicie nawilżona, a po brzydkim naskórku nie ma śladu. Lekko zauważalna jest tłusta warstwa, jednak nie brudzi ona ubrań, ani ręcznika i szybko da się ją zetrzeć.
Producent zapewnia zmniejszenie się cellulitu, jednak ja tego nie zauważyłam. Nie zmienia to faktu, że fajnie napisana i uelastycznia skórę :)
Cena jak na taki peeling jest dość wysoka, ale wiem, że warto go kupić, bo jeszcze żaden peeling tak mnie nie zachwycił swoim działaniem jak ten :)
Dziękuję firmie Zielone Laboratorium za możliwość testowania produktu.
To iż dostałam kosmetyk za darmo nie wpłynęło na moją recenzję, ani opinię na temat produktu.
ten kosmetyk to dla mnie nowość - dobrze że na Twoim blogu pojawiają się recenzje kosmetyków nie spotykanych gdzie indziej !!!
OdpowiedzUsuńcieszy mnie, że ktoś chce o tym czytać :)
UsuńWygląda świetnie, podobają mi się kawałki pietruszki zatopione w peelingu :) Nie słyszałam nigdy o Zielonym Laboratorium :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie nie wiem czy to pietruszka czy koperek :D moim zdaniem jest to jeden z lepszych producentów wegańskich kosmetyków :) lubię jeszcze orientane ;)
UsuńAle cudowny skład! Szukam właśnie fajnego peelingu, koniecznie bez parafiny. Szkoda jednak, że cena jest trochę zbyt wysoka :-( ale coś za coś..
OdpowiedzUsuńDokładnie :) możemy kupić coś tańszego, ale niekoniecznie takiego jak chcemy :) moim zdaniem warto czasem rozpieścić swoje ciało i wydać na kosmetyk trochę więcej pieniędzy :>
Usuńja mam maskę do włosów i spisuje się fajnie :)
OdpowiedzUsuńOoo maskę chętnie bym wypróbowała ;)
Usuńbardzo ciekawy...
OdpowiedzUsuńŚwietny ten peeling ;) Troszkę drogi ale myślę ze cena = się jakości ;)
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować ;) Ale na razie mam inny na tapecie ;) Będzie w kolejce ;)
Dokładnie, cena=jakość :) zdałam sobie już nie raz z tego sprawę, że kupuje 4-5 peelingów po ok 10 zł i żaden nie jest dobry, ani nie zachwyca, kiedy mogę kupić jeden a dobry w wyższej cenie ;)
Usuńmasz racje skład prezentuje się świetnie, do tego wygląda wspaniale, mimo, iż nie jest jakoś wymyślnie zapakowany to przyciąga oko;)
OdpowiedzUsuńOj tak ;) opakowanie niby takie zwykłe, ale patrząc na nie od razu wiem, że to kosmetyk wegański :D
UsuńJa miałam przyjemność stosować jak do tej pory 3 produkty Zielonego Laboratorium i też pierwsze, co mnie urzekło to ich zapach :)O dwóch pisałam już na blogu (o szamponie oraz o odżywce) i wiem, że będę się starała co jakiś czas coś kupić z ich oferty, a do części produktów już używanych będę wracała
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że dostałam do testów żel pod prysznic, właśnie mi się kończy i zamawiam kolejne opakowanie :) bardzo go lubię :) szampon gdy będzie przy końcu także zamówię, bo jest świetny :) peeling myślę, że będzie mi się dość długo kończył bo używam do mniej więcej raz na tydzien/dwa :)
UsuńMam z tej firmy balsam pomidorowy do ciała, ale coś nie mogę się do niego przekonać. Zapach mnie odrzuca. Twój peeling też nie podbiłby mojego serca ze względu na zapach - nie cierpię pietruszki! Może kiedyś się do nich przekonam..:)
OdpowiedzUsuńMam z tej firmy balsam pomidorowy do ciała, ale nie mogę się do niego przekonać. Zapach mnie odrzuca. Twój peeling także nie podbiłby mojego serca ze względu na zapach - nie cierpię pietruszki! Ale może kiedyś się do nich przekonam...:)
OdpowiedzUsuńAle on w ogóle nie pachnie pietruszką :D
UsuńFajny, tylko szkoda, ze takie kosmetyki trzeba szybko zużywać.
OdpowiedzUsuńwłaśnie nie :) data przydatności jest do 2015 roku ;)
Usuńchętnie bym wypróbowała,ponieważ nigdy o nim nie słyszałam
OdpowiedzUsuńpolecam, bo warto ;)
UsuńWydaje się być bardzo ciekawy. Ale opakowanie mi przypomina... mięso w słoiku:)
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest :D tylko mięso jest chyba w słoiku, a to jest plastik ;)
UsuńOoo jeszcze nigdy go nie widziałam. Szkoda, że cena wysoka, bo już sam opis zapachu mnie zachęcił!
OdpowiedzUsuńNiestety za jakość trzeba zapłacić :) ale jeszcze tak pachnącego kosmetyku nie miałam i nie spotkałam :)czuć po prostu naturę :)
UsuńZaciekawił mnie :) Nie słyszałam o nim wcześniej :)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tym peelingu. Bardzo mnie zaciekawił.
OdpowiedzUsuńBo firma nie jest zbytnio znana :) ale polecam, bo wart jest zakupu :)
UsuńTrochę przypomina mi wyglądem zupę ogórkową ;) Mimo to bardzo chętnie bym go wypróbowała skoro jest taki dobry :)
OdpowiedzUsuńA wiesz co? Mi też! Ale w ogóle nią nie pachnie :P
UsuńNie lubię zapachu pietruszki :-(
OdpowiedzUsuńtylko, że on w ogóle nie pachnie pietruszką! :)
Usuńale fajnie wygląda :) ja z wegańskich kosmetyków do tej pory miałam tylko mydełka
OdpowiedzUsuńmydełka uwielbiam! Ale niestety kiedy są przy końcu bardzo mnie denerwują... są malutkie, wytarte i wylatują z ręki :/
UsuńCena dość wysoka, ale już sobie wyobrażam ten zapach ;))
OdpowiedzUsuńprzecudowny!
Usuńfajnie wyglada:) zapraszam na konkurs:)
OdpowiedzUsuńKolor tej całej mikstury jest niesamowity - jak oni to robią? :D
OdpowiedzUsuńwłaśnie jestem tego ciekawa :D
Usuńpierwszy raz słyszę o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńbo mają tylko kosmetyki wegańskie ;)
Usuńnie wyglada z wygladu za ciekawie :D.. ale mimo to bardzo mnie zainteresowal ten peeling :), orientujesz sie gdzie go mozna kupic?
OdpowiedzUsuńw recenzji jest podane :) przy cenie :) >kilk< przeniesie cię do sklepu producenta :)
UsuńNaprawdę bardzo ciekawy ten peeling ale troszkę drogi :/
OdpowiedzUsuńdrogi, niestety... ale bardzo fajny i wydajny ;)
UsuńNiestety raczej go nie kupię ,cena trochę wysoka,a mój zapas peelingowy wystarczy mi przynajmniej na pół roku.
OdpowiedzUsuńCena wysoka, ale wygląda wyśmienicie! ;)
OdpowiedzUsuńI pachnie wysmienicie i działa również świetnie ;)
Usuńpierwszy raz słyszę o tej firmie, wydaje się być ciekawy ten peeling, na ile się znam na składach, tu jest ok:)
OdpowiedzUsuńTakże znawca składów nie jestem, ale wydaje mi się na prawdę dobry :)
UsuńPeeling??? It looks good!!!!
OdpowiedzUsuńKisses doll!
Mam go i powoli zbieram się na testowanie :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że również przypadnie ci do gustu ;)
UsuńJa w ogóle nie znam tej firmy - pierwszy raz o niej przeczytałam.
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie :)
Zachęcam do udziału w rozdaniu !
pozdrawiam :)
fajnie wgląda ten peeling a piękny zapach jest miłym dodatkiem:)
OdpowiedzUsuńNie znałam tej firmy, peeling wygląda ciekawie, choć cena faktycznie na zachęca :(
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ma bardzo fajną konsystencję.
OdpowiedzUsuńBardzo fajną ;) taką cukrową ;)
Usuń