piątek, maja 30, 2014

Seria Sebo Vegetal Yves Rocher - produky dla cery tłustej, zwężające pory, zmniejszające wydzielanie sebum



Seria Sebo Vegetal od Yves Rocher przeznaczona jest dla osób ze skórą tłustą, mieszaną, z rozszerzonymi porami i innymi niedokonałościami. Ale czy sobie z nimi radzi? Zapraszam na post!

W skład serii wchodzi płyn micelarny, maseczka, serum oraz żel krem. Dodatkowo można dokupić jeszcze peeling, ale ja mam już swój ulubiony, więc nie dokupiłam go. Trzy produkty (serum, żel krem, maseczkę) dostałam na postakniu Wrocławskich Blogerek, natomist płyn micelarny dokupiłam w zasadzie z ciekawości. 

Płyn micelarny:


Płyn znajduje się w plastikowej butli o pojemności 2oo ml. Micel zamykany jest na klips, który jest bardzo wygodny w użyciu i nie zacina się, ani nie otwiera bez potrzeby. Możemy go dostać w cenie 34 zł (jest to cena regularna), jednak często jest w promocji za ok 23,50. Ja go dorwałam w cenie ok 17 zł dzięki karcie stałego klienta i zniżką, które co jakiś czas do mnie przychodzą pocztą. 


Skład:
Aqua, Methylpropanediol, Centau Rea Cyanus Flower Water, Butylene Glycol, PEG-40 Glyceryl Cocoate, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Sodium Coceth Sulfate, Oleth-20, Parfum, Scutellaria Baicalensis Root Extraxt, Caprylyl Glycol, Sodium Benzoate, Tetrasodium Edta, Citric Acid, Potassium Sorbate.

Skład do najgorszych nie należy, fajnie że na 3 miejscu w składzie jest hydrolat z chabra bławatka, jednak szkoda że znajduje się w nim detergent Sodium Coceth Sulfate.

Opis producenta:
• usuwa pozostałości makijażu i zanieczyszczenia

• tonizuje skórę
• usuwa nadmiar sebum

Przygotowuje skórę do nałożenia makijażu.


Działanie:
Płyn ma bardzo ładny, świezy zapach, o dość słodkawej nucie zapachowej. Ogólnie płyn działa naprawdę fajnie, dobrze zmywa makijaż, nie podrażnia oczu, ani skóry. Dodatkowo nie wysusza i pozostawia skórę odświeżoną. Minusem jest wydajność, ponieważ starcza na maksylanie miesiąc stosowania. 

Serum:


Serum znajduje się w szkalnym opakowaniu z pompką, które jest dość smukłe i można schowac je w większość kosmetyczek. Za ten produkt musimy zapłacić 72 zł (w cenie regularnej), jednak w przecenie można dorwac go za 49 zł.


Skład:
Aqua/Water/Eau, Glycerin, Alcohol, Silica, Dimethicone, Hydroxethyl Acrylate/Sodium Acryloyl, Dimethyl Taurate Copolymer, Zea Mays (Corn) Starch, Malic Acid, Cantaurea Cyanus Flower Water, Zinc Gluconate, Aphloia Theiformis Leaf Extract, Sodium Hydroxide, Salicylic Acid, Parfum/Fragrance, Scutellaria Baicalensis Root Extract, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid.
Minusem jest alkohol w składzie (alcohol) oraz silikon (dimethicone), na szczęście jest to silikon łatwo zmywalny. Fajnie, że gliceryna (glycerin) jest na drugim miejscu w składzie i że ma np. zinc gluconate (reguluje wydzielanie sebum).

Opis producenta:
• ściąga pory zmniejszając ich widoczność

• usuwa nadmiar sebum
• wyrównuje powierzchnię skóry
• przeciwdziała błyszczeniu skóry


Działanie:
Z całej serii to jego polubiłam najbardziej. Musimy jednak pamiętać o rozsądnym stosowaniu, producent proponuje 2 razy w tygodniu. Jak dla mnie jest to świetny produkt pod makijaż ponieważ bardzo dobrze matowi cerę, nawet na pół dnia, gdzie nie robi tego u mnie nawet puder transparentny. Czasami jednak potrafi zrolowac się czasami na naszej buzi gdy np gdzieś mocniej np przytrzemy ją dłonią. Dodatkowo serum jest bardzo wydajne (dzięki stosowaniu 2-3 razy w tygodniu). Niestety, serum ma zwężać pory, a tego u siebie nie zauważyłam. 


Maska oczyszczająca:


Maseczka znajduje się w miękkiej tubie zamykanej na klips. Jest to bardzo poręczne opakowanie, a klips nie zacina się, ani nie otwiera bez powodu. Maseczkę możemy dostać za 39zł, jednak czesto jest w promocji za ok 26,90 zł.

Skład:


Bardzo fajnie, że kaolin znajduje się na 2 miesjcu w składzie, szkoda jednak że w maseczce jest alkohol i to dośc wysoko, który niestety może wysuszyć nasza skórę.

Opis producenta:

• usuwa nadmiar sebum

• ściąga pory zmniejszając ich widoczność
• wyrównuje powierzchnię skóry
• przeciwdziała błyszczeniu skóry

Działanie:
Maseczka jest w porządku, nie ma wielkich plusów, ani wielkich minusów. W miarę dobrze nawilża, w działaniu całej serii z pewnością pomaga i nadmiar sebum jest o wiele mniejszy.


Żel krem:


Żel krem znajduje się w szklanym słoiczku, zakręcanym od góry plastikową nakrętką. Możemy go dostać w sklepie Yves Rocher za 39zł, jednak w promocji można go kupić już za 26,90zł. Opakowanie jest małe i poręczne. 

Skład:
Niestety w składzie dość wysoko( już na 3 miejscu!) znajdziemu alcohol, który może nas mocno wysuszyć, a nawet podrażnić! Dodatkowo jest dimethicone(silikon) jak w serum, jest on niekomedogenny (nie wpływa na wysyp zaskórników), łatwo go zmyć z twarzy. Reszta składu wydaje się być w porządku np. zea mays starch ( skrobia kukurydziana, używana przy skórze tłustej nie wysusza, jednak przy normalnej czy suchej może powodowac przesuszenia.), sesamum indicum (sesame)seed oil (olej sezamowy -zmniejsza utratę wody ze skóry), zinc gluconate (reguluje wydzielanie sebum) itp itd. 

Aqua/Water/Eau, Glycerin, Alcohol, Zea Mays (Corn) Starch, Polyglyceryl-3 Dicitrate/Sterate, Methylpropanediol, Coco-Caprylate/Caprate, Dimethicone, Glyceryl Sterate, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil, Aphloia Theiformis Leaf Extract, Acrylatesi C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Zinc Gluconate, Salicylic Acid, Parfum/Fragrance, Sodium Hydroxide, Xanthan Gum, Tocopheryl Acetate, Tocopherol, Scutellaria Baicalensis Root Extract.

Opis producenta:
• wyrównuje powierzchnię skóry

• Pochłania nadmiar sebum
• Skutecznie nawilża skórę przez 24h
• Przeciwdziała błyszczeniu się skóry


Działanie:
Żel krem bardzo dobrze się rozprowadza i pozostawia efekt matu na naszej buzi. Świetnie radzi sobie jako baza pod makijaż wydłużając matowe wykończenie naszego makijażu. Nie zauważyłam żadnym podrażnień czy wysuszeń.


Podsumowanie:
Cała seria przeznaczona jest dla osób które mają problemy z nadmiernym wydzielaniem się sebum. Większość z nas ma ten problem w strefie T i tylko tam powinna go używać (osoby ze skóra suchą bądz normalną nie powinny go używać). Ja mam duży problem ogólnie z cera tłustą a strefa T to u mnie istna masakra. Świece się jak choinka na Boże Narodzenie i nic właściwie mi nie pomaga. Dopiero przy regularnym stosowaniu całej serii moja skóra wygląda o wiele lepiej i mniej się świeci. Musimy jednak pamiętac o regularnym i dokładnym stosowaniu każdego z tych produktów, dlatego przed używaniem powinnyśmy dokładnie przeczytać opis producenta! Serum powinniśmy stosować tylko 2-3 razy w tygodniu, przy codziennym stosowaniu może nasza skóra wysuszyć się i byc bardzo podrażniona. Efekt serii oceniam na 4+ i wiem, że warto zainwestować w te produkty bo są one dobrej jakości i dobrze wpływają na moją buzię. Jedyne do czego mogę się przyczepić są to składy, które zawierają wysoko alkohol. Już nawet silikon (dimethicone) jest do przezycia, bo przy skórze tłustej wiem, że się dobrze sprawdza, bo miałam go w paru podkładach i nigdy nie mogłam na niego narzekać. Poza tym opakowania są bardzo ładne i eleganckie, dzięki temu moga leżeć na półce w łazience i nie będą jej nam szpecić. W chwili obecnej na stronie internetowej YVES ROCHER wszystkie te produkty są przecenione. Jeśli posiadacie kasty stałego klienta i dostajecie zniżki to spokojnie możecie je kupić nawet wtedy kiedy promocja się skończy (promocje często przychodzą pocztą na np -40%), bo produkty  nie są oznaczone zielonym znaczkiem czyli można je zakupić ze zniżkowymi kuponami.




Polecam
<a href="http://FRUPO.pl/">Sklep z artykułami dla dzieci i niemowląt FRUPO.pl</a>

37 komentarzy:

  1. Mam ten krem i szczerze mówiąc nie wiem do końca co myśleć. Bardzo podoba mi się zapach i konsystencja, ale gdy zaczęłam stosować to stan cery chyba się pogorszył. Może to akurat zbieg okoliczności, ale wolałam odstawić na jakiś czas.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja już się boję używać YRowych produktów do ryja - ostatnio miałam taki żel, z drobinami, oczyszczający pory. Skład nie był co prawda tak dobry, jak ten, może to wina tego, ale tak mnie powysuszał, że się na YR obraziłam i nie przejdzie mi prędko. Poprzednio - miałam krem nawilżający i matujący w jednym. Taka sama sytuacja. O, nie, już nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pierwszy raz stosuję produkty do twarzy tej firmy i jak narazie jestem w nich zadowolona, a stosuję już ponad 1,5 miesiąca ;) ale wiadomo...każda skóra jest inna :)

      Usuń
  3. Tej firmy kosmetyków za bardzo nie znam

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałam zaopatrzyć się w to serum, bo mam problem z porami, ale skoro ich nie zmniejsza to szkoda :c Dobrze, że ta seria sprawdziła się u Ciebie :) Osobiście unikam kremów matujących z dodatkiem alkoholu, robią u mnie więcej szkody niż pożytku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja takiego działania nie zauważyłam ;) niestety, alkohol chyba u każdego źle działa... sama się zastanowie jeszcze 2 razy zanim kupię ponownie całą serie. Niby na chwile obecną mi ich składy nie szkodzą, ale kto wie jak bd po np 6 miesiącach używania ;)

      Usuń
  5. to serum z dziką radością bym sobie kupiła ;) przy okazji wizyty w Warszawie na bank nabędę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam ;) chociaż z tego co czytałam, samo serum może nie dawać zbytnio efektów, dopiero w połączeniu z maską ma zmniejszac pory :)

      Usuń
  6. nie miałam zadnych produktów z YR

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawe produkty, sądzę że ogólnie kosmetyki YR są warte uwagi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jestem największą fanką odżywki do włosów z olejkiem jojoba oraz balsamów do ciała ;D

      Usuń
  8. Takie serum, ale do skóry suchej by mi się przydało :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam skórę suchą, więc nie dla mnie seria ;) Ale brzmi ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. nie znam za bardzo kosmetyków z Yves Rocher . mam cerę suchą.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam maseczkę i serum właśnie z naszego spotkania, ale jeszcze czekają na swoją kolej.. choć to serum mnie już bardzo kusi! :D Jestem ciekawa, bo sama z siebie raczej bym nie kupiła, ale jak się sprawdzą to kto wie..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja w promocji w której często jest chętnie będę kupować :) Wiadomo, że cena 72 zł nie brzmi kusząco, ale ok 40 zł już da rade włożyc do koszyka :D

      Usuń
  12. Jakoś jeszcze nie popłynęłam z YR ale kto wie - bo seria wydaje się być ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Polubiłam serum z tej serii. Jestem zaskoczona tym jak dobrze matuje ono skórę! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobrze! :D ale po pewnym czasie mnie wysuszyło (kiedy stosowałam codziennie:P) dzięki za uświadomienie mnie o stosowaniu 2 razy w tyg :D uwielbiam stosować to serum w poniedziałki, kiedy jest do późnego wieczora na uczelni bo wiem, że mój makijaż cały dzień będzie dobrze wyglądał, a i przypudrować się mogę chodzić rzadziej :P

      Usuń
  14. Ciekawa seria, nie słyszałam o niej wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam w zanadrzu to serum i wkrótce zaczynam testować ;-)

    OdpowiedzUsuń
  16. ciekawa seria ja mam tylko krem z serii niebieskiej:)

    OdpowiedzUsuń
  17. stosowałam micel i serum i zaszkodziłam sobie tym tylko - skóra zaczęła wydzielać dużo więcej sebum niż wcześniej i doszły jeszcze do tego malutkie czerwone plamki na policzkach... po miesiącu eksperymentu wracam do mojej starej pielęgnacji, całe szczęście, że produkty były gratisowe, bo wściekłabym się niemiłosiernie, gdybym do tej szkody na twarzy dodała wywalony w błoto (niemały) hajs... :-/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mi właśnie służą bardzo dobrze :) szkoda, że u ciebie się nie sprawdziły :/ myślę, że winien jest tutaj alkohol w składzie :/

      Usuń
  18. mam z tej serii żel krem ale jeszcze nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. nie mam nic tej firmy. Jakoś nie kuszą mnie ani ich produkty ani ceny...
    Chociaż ta seria dla mnie pasuje, dla mojej cery. Pomyślę nad tym :)
    www.double-identity.blogspot.com
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ceny małe nie sa, ale często można dostać cos w aktrakcyjnej promocji, plus jak masz karte stałego klienta którą możesz wyrobić przy pierwszy zakupach, masz o wiele taniej :)

      Usuń
  20. Obecnie używam ich kremu na pierwsze zmarszczki, bardzo go lubię, a z tej serii zaciekawiło mnie serum:) teraz tyko trzeba czekać na promocje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. promocja jest w sklepie internetowym ;) nie wiem czy w sklepie stacjonarnym tez ;)

      Usuń
  21. przydałby się taki zestaw, moja cera latem bardzo się przetłuszcza, tylko trochę bym się obawiała tego alkoholu

    OdpowiedzUsuń
  22. z chęcią bym wypróbowała taki zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Rozczarował mnie trochę ten zestaw, duże nadzieje wiązałam z serum, ale nie skuszę się na jego zakup ;/

    OdpowiedzUsuń
  24. Właśnie otwarłam krem, miałam go nie używać, ale jednak moja cera ostatnio przechodzi jakiś gorszy okres, zobaczymy czy pomoże...

    OdpowiedzUsuń
  25. to coś idealnego dla mnie,ale szkoda że tylko mam dostępność do sklepu przez internet :(

    OdpowiedzUsuń
  26. Boję się trochę tego alkoholu w składzie, bo z doświadczenia wiem, że nieźle mi szkodzi. ;)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i wyrażania swojej opini! :)