Floslek - happy per aqua program nawilżający - krem intensywnie nawilżający
Opis producenta:
Krem intensywnie nawilżający zapewnia długotrwałe nawilżenie oraz codzienną pielęgnacja skóry normalnej z tendencją do przesuszania. Daje uczucie komfortu i ukojenia, łagodzi podrażnienia. Pozostawia na powierzchni skóry delikatny, matowy film, który wzmacnia naturalną barierę lipidową, ogranicza utratę wody własnej naskórka. Działa bodźcowo na procesy naprawcze skóry. Wchłania się szybko i równomiernie. Rano idealny pod makijaż.
Głęboko nawilżona, gładka, jedwabista, przyjemna w dotyku skóra, o ładnym, naturalnym i zdrowym kolorycie. Wg. opinii badanych krem: 100% odmładza 100% zwiększa elastyczność.
Skład:
Aqua, Propylene Glycol, Arachidyl Alcohol, Behenyl Alcohol, Arachidyl Glucoside, Ethylhexyl Stearate, Butylene Glycol, Laminaria Hyperborea Extract, Glycerin, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, Caesalpinia Spinosa Gum, Dimethicone, Caprylic/Capric Triglyceride, Butyrospermum Parkii Butter, Rosa Canina Fruit Oil, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Panthenol, Phenoxyethanol, Cetearyl Alcohol, Enteromorpha Compressa Extract, Triethanolamine, Carbomer, Tocopheryl Acetate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Allantoin, Ethylhexylglycerin, DMDM Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate, Parfum, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Disodium EDTA, Alpha- Isomethyl Ionone.
Cena:
ok 19 zł / 50 ml
Dostępność: apteki, sklep internetowy producenta
Mój opis:
Opakowanie:
Krem znajduje się w plastikowym opakowaniu zakręcanym od góry. Gdy kupujemy produkt o jego "świeżości" (a raczej niedotykanlości :) ) informuje nas sreberko.
Niestety jeśli chodzi o kremy bardziej wolę zamykanie na klik, ponieważ nie muszę grzebac palcem w całym kremie co jest niehigieniczne i zostawiam przez to bakterie w kremie. Całość wykonana jest z plastiku. Ogólnie opakowanie jest przyjemne dla oka.
Konsystencja:
jest dość rzadka i lekka. Bardzo szybko się wchłania. Zapach jest dziwny, jednak przyjemny.
Moja ocena:
Niestety muszę zacząć od minusa jakim z pewnością jest skład... znajduje się w nim m.in konserwant DMDM Hydantoin, który działa negatywnie na naszą skórę i jest szkodliwy, w końcu to pochodna formaliny. Kolejnym niezbyt dobrym składnikiem jest regulator pH Triethanolamine. W składzie znajdują się także eksytrakty roślinne oraz składnik działający przeciwsłonecznie, chociaż tego producent w opisie nie podał :) ogólnie skład nie jest najgorszy, jednak dobrym czy naturalnym go nazwać nie mogę.
Krem nie roluje się przy nakładaniu, bardzo szybko się wchłania i pozostawia miłe uczucie nawilżenie skóry. Niestety jestem posiadaczką cery tłustej przez co krem powoduje u mnie lekkie świecenie się twarzy, ale osoby z skórą suchą bądz normalną powinny być zadowolone. Produkt nie pozostawia tłustego filmu na skórze, nie natłuszcza, oraz nie zapycha czy nie powoduje zwiększenie niedokonałości. Nie zauważyłam aby podrażniał, więc jest dobry dla osób które mają problemy z różnymi kremami (sama taką osobą jestem). Najbardziej podoba mi się w nim to, że naprawdę nawilża. Mam cerę tłustą, ale czasami brakuje mi dobrego nawilżenia, np na policzkach, koło nosa czy brwii, wtedy ten krem radzi sobie świetnie. Na drugi dzień zero przesuszeń czy suchych skórek. Jeśli chodzi o wydajność niestety nie jestem w stanie na to pytanie odpowiedzieć, bo nie stosuję go codziennie. Używam go od ponad miesiąca co drugi, trzeci dzień, a prawie go nie ubyło.
Plusem jest także to, że producentem jest polska firma i nie jest testowany na zwierzętach, co bardzo cenię.
Jeśli skład nie jest dla Was problemem z pewnością pokochacie ten krem :)
Dziękuję firmie Floslek za możliwość testowania produktu.
To, iż dostałam produkt za darmo nie wpłynęło na moją opinię, ani recenzję produktu.
lubię tą firmę, ale przyznam że tego kremu nie widziałam
OdpowiedzUsuńlubię kremy nawilżające ! też mi czasem mimo stoswania kremów niektóre partie twarzy nie są dostatecznie nawilżone
i mam suche placki, a znów tłustsze kremy ślizgają mi się na twarzy i wcale nie tak łatwo dobrać jest mi odpowiedni krem
nie miałam jeszcze tego kremu, no szkoda że takie niefajne składniki się w nim znalazły, ale ogónie lubię tą firmę
UsuńAnia to chyba wynika z różnorodności twojej skóry. W moim przypadku, tj gdy mam cerę tłustą, a gdzie niegdzie normalną, trudno jest stosować tylko jeden krem :)
UsuńMagda, faktycznie składniki nie musiały tam się znaleźć i szkoda, że producent się na nie zdecydował.Również bardzo lubię tę firme :)
chętnie bym go wypróbowała :) wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńHahah, ta pochodna formaldehydu mnie trochę rozśmieszyła, można się zakonserwować jeszcze za życia XD
OdpowiedzUsuńdokładnie :P eveline wkłada ten składnik w każdy swój produkt :)
UsuńChyba ochłodziłaś mój zapał co do tego kremu
OdpowiedzUsuńszkoda, bo krem naprawdę jest dobry ;)
UsuńFloslek cenię za żele pod oczy, u mnie spisują się wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńtakże uwielbiam ich żele pod oczy ;) ale wiele osób uczulają :(
UsuńOpakowanie słoiczka podobne do Vichy :) Ah te sprytne firmy :)
OdpowiedzUsuńbardzo nie lubię firmy Vichy :< dlatego nawet nie wiem jakie ma opakowanie :)
Usuńwygląda ciekawie, nie miałam nic z tej firmy. :)
OdpowiedzUsuńto możesz żałować ;)
Usuńnie widziałam wczesnej :)
OdpowiedzUsuńFloslek nie jest zbyt znaną firmą ;)
UsuńNiestety nie widziałam ani nie miałam tego kremu ale kiedyś się rozejrzę za nim bo chyba warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńoj warto ;)
Usuńten krem pierwsze widze:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich kremy i żele. Teraz weszłam w posiadanie żelu łagodzącego po zabiegach kosmetycznych i chwilowo jestem bardzo zadowolona :-) Kiedy go wyczerpię może skuszę się na ten, bo skład nie jest zły - takie substancje muszą w nim być, ale są tam w ściśle określanych i rygorystycznie przestrzeganych dawkach, nieszkodliwych dla naszego zdrowia :-) Pozdrawiam serdecznie :-*
OdpowiedzUsuńWiem, że nie są w dużych ilościach ale zawsze mogły być inne składniki, mniej szkodliwe ;)
UsuńMiałam jedynie żel pod oczy tej marki, kremów nie używałam :)
OdpowiedzUsuńżel mam i używam od dłuższego czasu ;) bardzo go lubię ;)
UsuńMasz bardzo fajnego bloga, przyjemnie się go czyta. A ta firma bardzo dobra :)
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
UsuńJa póki co mam swoj hit kremowy więc próbowac nie będę, ale może kiedyś... Jakie to są opakowania kremów zamykane "na klik"?
OdpowiedzUsuńKompletnie nie skojarzyłam. Przed oczami miałam tylko słoiczek i takie z pompką... A przecież nawet i z zakrętką sa...
Usuńoj tam :D wiem że to zamykanie ma jakąś swoją nazwe, ale nigdy jej nie pamiętam i mówie na "klik" ;)
UsuńPo ostatnich przygodach z flos lek będę się trzymać od tej firmy z daleka.
OdpowiedzUsuńna twoim miejscu zrobiłabym to samo pewnie, ale dziwnie że tak twój organizm zareagował na żel :(
UsuńPrzydałby mi się jakiś ciekawy krem nawilżający,może się skuszę:)
OdpowiedzUsuńjesczze go nie znam, ale kilka innych produktów od nich bardzo sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńtakże mam swoje ulubione produkty tej firmy :)
Usuńuwielbiam jak ktoś pisze coś o składzie bo sama w ogóle się JESZCZE na tym nie znam i moim marzeniem jest wiedzieć co na tak a co na nie :)
OdpowiedzUsuńogólnie to ja się też nie znam :D JESZCZE :)
UsuńPoszukuję jakiegoś ciekawego kremu nawilżającego z drogeryjnej półki.
OdpowiedzUsuńw takim razie polecam ten :) tylko jes on z aptecznej półki :D
Usuńu mnie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńKochana, co powiesz na wspólną obserwację? :) ♥
kiedyś kiedyś miałam żel pod oczy z tej marki, który mnie strasznie uczulił od tamtej pory unikam produktów tej marki
OdpowiedzUsuńwłaśnie ostatnio słyszałam ż kremy pod oczy z tej firmy potrafią uczulac i to wiele osób :/ a szkoda :/
Usuńchyba sobie kupię:D
OdpowiedzUsuńobserwuje
rozaliafashion.blogspot.com - jeśli możesz kliknij w baner z napisem SHEINSIDE po prawej stronie na dole
Nigdy go nie miałam, ale z tym składem to tak średnio wypada.
OdpowiedzUsuńskład nie zachwyca :(
Usuńdziękuje ;)
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbowąc brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuń