Nie da się nie zauważyć, że jesień przyszła do nas ze zdwojoną siłą... coraz szybciej robi się ceimno, na dworzu zimno, kolorowe liście oplatają drzewa, a nasz humor pozostawia wiele do życzenia... Za mało słońca! Za mało ciepła! Ale mam na to sposób ;) oto moje must have na jesienne, zimne dni, gdzie słońce nie chce wyjść :) mam nadzieję, że i wy znajdziecie swoje produkty, dzięki którym będziecie walczyć z jesienną chandrą .
1. Zapachy
Dla mnie jesień kojarzy się z zapachem cynamonu, pomarańczy, imbiru, kawy i jeszcze paru rzeczy, dlatego postanowiłam zestawić wam moje ulubione zapachowe umilacze na jesienne dni :) oto one:
#świeczki i woski yankee Candle:
-warm spice - jest to dla mnie zapach wanilli połączonej z orzechami i cynamonem. Bardzo jesienny i przyjemny zapach :)
- vanilla cupcake - czyli waniliowa babeczka. Jestem wielką fanką zapachu robionego ciasta w domu. Moja mama w tym temacie jest mistrzem i robi najlepsze cista na świecie. Mieszkam teraz na stancji, w której nie mam piekarnika i nie jestem w stanie nic upiec, ale taką domowej roboty babeczką, a dokładniej jej zapach przynosi mi ta świeczka.
- cynamom stick - czyli obłędny zapach laski cynamonu unoszący się w pokoju, to jest to! Szczególnie kiedy siedzę pod kocem z gorącą herbatą w ręku i czytam książkę :)
- spiced orange - pomarańcz połączona z gośdzikiem, coś cudownego! Rozgrzewa nawet w najchłodniejsze wieczory...
- blissful autumn - faktycznie jest to dośc jesienny zapach, ale nie umiem go opisać. Jest to dla mnie po prostu jesień. Wyczuwam jesienny las w niedzielne popołudnie :)
Jednak ile można palić świeczki? Przecież non stop nie możemy mieć ich ze sobą ;)
Wtedy ratuje mnie
#Tommy Hilfiger Hilfiger Peach Blossom.
Trafiłam na niego przypadkiem jakieś dwa lata temu i od tego czasu jest to dla mnie ideał na jesień. Tylko wtedy go używam i nie zamienie go na żadne inne perfumy :)
Jest to połączenie wanilli z kokosem orzechowym, włoskom bergamotką wzmocnionymi nutami czarnej jerzyny i owocowej czarnej porzeczki. Ogólnie jest to zapach cytrusowy, jednak dla mnie jest to ciepła nuta zapachowa, która świetnie współgra z zimnymi jesiennymi dniami.
Kolejny ciekawym, a zarazem idealnym na jesienne dni produktem jest:
# Put&Rub masło do ciała rozgrzewające
cynamon, imbir, goździk, szałwia
Jest to bardzo dobre masło, które swoim zapachem umila wieczory. Ale nie tylko zapach jest tutaj plusem, bo również jest to świetny nawilżacz :)
# Floslek masło do ciała wanilia i czekolada
Jest to coś z niższej półki cenowej niż wyżej wymienione masło i o innych zapachu, jednak wanillia bardzo przyjemnie pachnie, a masło świetnie nawilża. Również jest to dobry produkt na jesień, bo zapachem świetnie trafia w jesienne nuty zapachowe.
# Naturalny olejek cynamon&goździk KHADI
Przecudownie pachnący olejek, wykonany z naturalnych składników. Jest to świetny produkt do kąpieli, jak i do masażu. Jego zapach naprawdę jest intensywny i miły dla nosa :)
# Kąpiel!
Nie wiem jak wy, ale dla mnie kąpiel jest idealną odskocznią szczególnie w jesień jak i zimę. W wannie z ciepłą wodą, duużą ilością piany, dobrym olejkiem jak i solą plus oczywiście dobry klimat wsró świec pozwala mi się zrelaksować i nabrać energii :)
- jest to zapach jabłka i karmelu ;) niestety dośc szybko mi się skończyła, a opakowanie zbiło :/
- kawowa sól, którą kiedyś widziałam u koleżanki. Jej zapach jest genialny!
# Smakołyki!
Czyli gorąca czekolada z piankami lub/i bitą śmietaną, albo dobra kawa :)
A Wy jak radzicie sobie z jesinią? :)
własnie muszę zrobic zapasy na Yankee waniliowe:)
OdpowiedzUsuńa ja właśnie szukam nowości tzn czegoś innego niż YC :) może tańszego? :) nie wiem sama, miałam już wiele zapachów YC i niestety są drogie w porównaniu np do janke candle czy jakoś tak :)
UsuńA mi się jesień bardziej kojarzy bardziej z zapachem lasu i igliwia :)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak ciepły kocyk, herbatka i ciekawa książka w jesienne ponure dni :)
książka i kocyk i herbatka wygrywają wszystko! :)
Usuńach zapach jest miłośniczką ślicznych zapachów
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZdecydowanie muszę się zaopatrzyć w jesienne umilacze :)
OdpowiedzUsuńpolecam, bo jesień już w pełni ;)
UsuńSama wspaniałości w tym poście ;) aż się rozmarzyłam ;) YC od niedawna pokochała. Wannę uwielbiam i nie wyobrażam sobie jej nie mieć w domu..a sól kawowa...mmmm, gdzie ją można kupić ?
OdpowiedzUsuńW mydlarni w krakowie :)
UsuńCynamon i goździki to dla mnie zapachy zdecydowanie kojarzące się z jesienią ;))
OdpowiedzUsuńcynamon <3
Usuńpomarańcze, imbir, cynamon - zdecydowanie jestem na tak:)
OdpowiedzUsuńa dla mnie pomarańcze kojarzą się z wigilią i świętami :D
Usuńmuszę kupić sobie jakiś jesienny zapach z YC :)
OdpowiedzUsuńpolecam ;)
UsuńUwielbiam takie jesienne-korzenne zapachy <3
OdpowiedzUsuńsą najlepsze ;)
UsuńIle fajnych rzeczy! Najbardziej kusi mnie masło rozgrzewające, ale nie moja półka cenowa :(. Za to chętnie sięgnę po Floslek :))
OdpowiedzUsuńFloslek może nie rozgrzewa, ale pięknie pachnie i dobrze nawilża :)
Usuńjesień umila mi dziecko, dostaje kolejnych ząbków i nie długo pożre mnie w całości ;)
OdpowiedzUsuńa tak serio... kocyk, gorąca czekolada i dobra ksiązka
Oj byle nie w całości :) ale to dobrze rośnie, chociaż jak to mówią małe dzieci mały problem, duże dzieci duży problem :)
UsuńKsiążki w jesień to podstawa podstaw :)
Ooo, ja także zimą częściej zażywam kąpieli w wannie niż po prysznicem. Lubię sobie umilać kąpiel różnymi dodatkami w postaci olejków, kul musujących itp. :)
OdpowiedzUsuńkule musujące są genialne! :) ostatnio widziałam takie fajne w naturze, przy następnej wizycie musze je kupić ;)
UsuńŚwietny pomysł na post :) Dal mnie jesień to również mieszanka ciepłych, otulających zapachów takich jak pomarańcza, cynamon, wanilia. Świec i wosków nie stosuję, jednak zawsze rozgrzewają mnie perfumy, lubię takie musujące zapachy, np. Coco Mademoissele, Angel czy La vie Est Belle. I oczywiście kocyk, gorąca czekolada i gazetka lub książka i mp3 z ukochaną muzyką :)
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
Usuńo właśnie, jeszcze muzyka ;) taaaak... chociaż ja nie lubię czytac i słuchac muzyki, nie mogę się wtedy do końca skupić na książce ;)
Ja sobie właśnie nie radzę z jesienią i dopiero chyba od dzisiaj mam zapał do czegokolwiek ;)
OdpowiedzUsuńniestety jesień jest cięzka... ja ostatnio tez nie radziłam sobie, zaszyłam się w łozku pod kołdrą z laptopem i nowym serialem, bo nie miałam ochoty wychodzić na spacery w te mroźne dni ;)
UsuńO matko jak tu pachnie :)
OdpowiedzUsuńjesiennie ;)
UsuńY nkee Candle idealne na jesienne wieczory ;-)
OdpowiedzUsuńzgadzam się w 100%
UsuńUwielbiam czekoladę z bitą śmietaną! Mniam! :)
OdpowiedzUsuńNa jesień i zimę też preferuję bardziej "ciepłe" i otulające zapachy :)
Czekolada z\ bitą śmietaną zrozumie wszystko ! :)
Usuńszkoda, że nie mogę ich wszystkich powąchać :D
OdpowiedzUsuńwszystkie razem są najlepsze :D
Usuńjesienią wielbię czekoladowe zapachy, nawet wyjęłam moje ukochane perfumy Amour de Cacao :D
OdpowiedzUsuńja jeszcze żel pod prysznic mam z OS czekoladowo pomarańczowy ;)
UsuńMusze sprawdzić te perfumy TH,bo brzmią fajnie :) lubię takie zapachy właśnie jesienną porą :)
OdpowiedzUsuńsą świetne!
Usuńmnie niestety te korzenne, ciepłe zapachy od YC niestety nie zachwycają ;/
OdpowiedzUsuńnie wszystkim będą pasowac ;P a jakie lubisz?
UsuńKąpiel jest idealnym planem :D Szkoda tylko, że później trzeba z niej wyjść.. i szybko biec do łóżka, żeby nie zmarznąć :D
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem. Ekspresowe wycieranie i nawet na wklepywanie balsamu nie ma się ochoty :D
Usuńniestety nie ma się ochoty :( ale zawsze przed wejściem do łązienki odkręcam kaloryfer na 6 czekam godzinę żeby się nagrzało i potem jest już łatwiej :)
UsuńAle mi ślinka cieknie :D !
OdpowiedzUsuńCzuję potrzebę zakupu kolejnych YC :D
OdpowiedzUsuńja właśnie muszę uzupełnić zapasy ! :)
UsuńCiekawy pomysł na posta :) Uwielbiam świeczki, szczególnie jesienią, ostatnio kupiłam sobie cynamonową i dziś wypróbuję ją u siebie :)
OdpowiedzUsuńdziękuje :) taaak świeczki na jesień i zime są idealne :)
Usuńnabrałam wielkiej ochoty na gorącą czekoladę, mam wosk vanilla cupcake- zapach jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńtaaak, zapach jest piękny :) teraz i ja mam ochotę na gorącą czekoladę :)
UsuńAle te zdjęcia robią ciepły i przyjemny klimat :)
OdpowiedzUsuńmiło mi :) chociaż nie są moje ;)
Usuńsuper ;) pochwal się później efektami na pazurkach
OdpowiedzUsuńA takie zapaszki to ja uwielbiam i w wyborze wielu produktów kieruję się właśnie zapachem :) przyjemny zapach umila mi każdy dzień i to bardzo :)
ok ;)zapach jest dla mnie najważniejszy :)
UsuńUwielbiam te masła do ciała z Flosleku. Cena nieco wyższa niż np. Farmona, ale działanie o wiele lepsze:)
OdpowiedzUsuńzgadzam się w 100% :)
Usuńsmakołyki najlepsze *.*
OdpowiedzUsuńjesienne zapachy lubię, bo fajnie otulają.. ale nie lubię tych typowo świątecznych, bo w nich zwykle dużo cynamonu, którego nie cierpię ;)
typowo świąteczne są dla mnie idealne w święta :)
UsuńBardzo rozgrzewajacy i aromatyczny post!
OdpowiedzUsuńtaki był zamiar :)
Usuńidę zapalić sobie jakiś wosk przez cebie! :D
OdpowiedzUsuńoj tam :D
UsuńJa dziś zamówiłam kolejne, tym razem jesienne woski YC:-D
OdpowiedzUsuńja własnie muszę domówić :D bo mi się skonczyły :P
UsuńMnie Vanilla Cupcake zupełnie nie podpasowało :( Nie lubię ciasteczkowych zapachów YC, są dla mnie zbyt duszące :(
OdpowiedzUsuńa jak lubisz? ;)
Usuńzrobiłas mi dobrze tym postem :D
OdpowiedzUsuńAswertyna kocham cię <3 Twoje komentarze sa bvezcenne ;) haha :D
UsuńO tak, te słodkości pomagają przetrwać zimę :)
OdpowiedzUsuńOd razu dzięki nim nasze endorfinki osiagają nirwanę ;)
oj tak :D a potem kostium kąpielowy płacze :P
Usuńjesień wg mnie pachnie korzennymi zapachami ;)
OdpowiedzUsuńkażdy wyczuwam jesień inaczej :) dla mnie ideałem są wyżej zawarte zapachy :)
Usuńaż się nam cieplej zrobiło:)
OdpowiedzUsuńmiło mi :)
Usuńrobisz apetyt dobrze ze jutro mam tort:P
OdpowiedzUsuńzazdroszcze :)
UsuńZapach gorącej czekolady to jest to <3
OdpowiedzUsuń<3
Usuńnarobiłaś mi ochoty na pachnącą kąpiel - zmykam do wanny :)
OdpowiedzUsuńja zaraz chyba także ;)
UsuńDla mnie najlepszą metodą na przeżycie jesieni są smakołyki ;) gorąca czekolada z masą pianki, ciastka z malinowym nadzieniem, torty czekoladowe. Marzenie :D Z takim arsenałem jesień mi nie straszna ;p
OdpowiedzUsuńhttp://workandart.blogspot.com
mi równiez! :) ale potem co zrobić z latem i strojem kąpielowym? :(
Usuńu mnie odpadają wszelkie zapachy z wanilia i kawą, ale z cynamonem uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńa ja właśnie kawę i wanilie najbardziej lubię ;)
UsuńWosków jeszcze nie miałam:)
OdpowiedzUsuńAle herbata z sokiem malinowym, goździkami i pomarańczą to jest to:))
A na bardziej zimowe wieczory domowa gorąca czekolada z bitą śmietaną:) Kaloryczne ale pyszne:))
Oj tak...czekolada, bita śmietana i pianki! :)
UsuńZnam vanilla cupcake i jak dla mnie był troszkę męczocy. Ostatnio odpaliłam blissful autumn i faktycznie to typowy zapach jesieni.
OdpowiedzUsuńA dla mnie vanilla cupcake jest po prostu bardziej słodki od np. blissful autumn ;)
Usuńmuszę zainwestować w woski <3
OdpowiedzUsuńja też! Bo skończyły mi się :(
UsuńTe zapachy brzmią tak smacznie, że chciałabym przygarnąć wszystkie produkty jakie pokazałaś !! ;p
OdpowiedzUsuńoj tam :) dla mnie tak pachnie jesień :)
UsuńLove your blog. Will you like to follow each other on GFC, FB or Twitter? Love
OdpowiedzUsuńNew Post Fashion Talks
Thanku you ;)
Usuńthank you :)
OdpowiedzUsuńdla mnie jesień i zima to również bardzo ciepłe, korzenne zapachy :) sięgam też wtedy po wanilię z jakimś owocowym dodatkiem.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A