Niejedna z Was miała problemy z łupieżem, tym suchym jak i mokrym. Co za tym idzie używałyście szamponów do tego stworzonych, które mialy bombę szkodliwych dla naszych włosów składników. Możliwe, że wiele razy Wam pomagały, ale jeśli chcemy dbac o włosy, myć je dobrymi szamponami, to musimy używać do walki z łupieżem tylko np Head&Shoulders? Zapraszam na recenzję :)
Szampon Khadi znajduje się w opakowaniu wykonanym z twardego plastiku. Jest ono mało przezroczyste i doatkowo obklejone naklejkami. Całość prezentuje się naprawdę dobbrzem co widać na zdjęciu powyżej. Szampon otwieramy za pomocą opcji close/open - wciskamy jedną stronę górnego wieczka i pokazuje nam się po drugiej stronie mały otworek. Jest on wystarczający, tymbardziej że szampon ma fajną, lekko gęstą, a zarazem trochę lejąca konsystencję. Jak już mowa o konsystencji...jest ona ciemno brązowego koloru, w miarę gęsta jak na szampon i do tego pachnie jak... MAGI. Taak, jak to cudo co dolewamy np do rosołu aby zaostrzyć jego smak. Zapach jest prawie identyczny, szczególnie kiedy wydobywamy szampon z opakowania. Po nałożeniu na włosy i rozmasowywaniu można wyczuć jeszcze ziołowy zapach. Ogólnie zapach jest intensywny, nawet bardzo, ale dla mnie jest świetny. Na włosach nie utrzymuje się zbyt długo po umyciu więc nie musicie się martwić, że będziecie pachnieć jak przyprawa do zupy :)
Opis producenta:
Neem jest tradycyjnym ajurwedyjskim ziołem zapobiegającym powstawaniu mokrego jak i suchego łupieżu. Posiada naturalne właściwości antyseptyczne. Zmniejsza uczucie swędzenia i łuszczenie się skóry głowy. Shikakai, Reetha i Amla delikatnie myją i wzmacniają włosy, przywracając im blask i miękkość. Indygo i henna nadaje włosom połysk i zdrowy wygląd. Olejki eteryczne z rozmarynu i drzewka herbacianego regulują wydzielanie serum, zapobiegają rozdwajaniu się końcówek i stymulują wzrost włosów. Szampon aromatyzowany esencjonalnymi olejkami z drzewka herbacianego, eukaliptusa i rozmarynu.
Neem jest tradycyjnym ajurwedyjskim ziołem zapobiegającym powstawaniu mokrego jak i suchego łupieżu. Posiada naturalne właściwości antyseptyczne. Zmniejsza uczucie swędzenia i łuszczenie się skóry głowy. Shikakai, Reetha i Amla delikatnie myją i wzmacniają włosy, przywracając im blask i miękkość. Indygo i henna nadaje włosom połysk i zdrowy wygląd. Olejki eteryczne z rozmarynu i drzewka herbacianego regulują wydzielanie serum, zapobiegają rozdwajaniu się końcówek i stymulują wzrost włosów. Szampon aromatyzowany esencjonalnymi olejkami z drzewka herbacianego, eukaliptusa i rozmarynu.
Skład:
Aqua • Coco Glucoside • Lauryl Glucoside• Sodium PC • Glycerin •Trigonella Foenum Graecum • Azadirachta Indica (Neem ) • Vitex Negundo (indischer Mönchspfeffer) • Acacia Concinna (Shikakai ) • Sapindus Mukurossi (Reetha ) • Lawsonia Inermis • Emblica Officinalis(Amla ) • Indigofera Tinctoria • Aloe Barbadensis Gel (Aloe Vera ) • Sodium Cocoyl Glutamate • Glyceryl Oleate • Caprylyl/capryl Glucoside • Citric Acid • Sodium citrate • Rosmarinus Officinalis Essential Oil (Rosmarin) • Xanthan Gum • Hydrolyzed Sweet Almond Protein (Mandelprotein) • Hydrolyzed Wheat Protein (Weizenprotein) • Zinc PCA • Oryza Sativa Oil • Sodium Levulinate • Potassium Sorbate • Melaleuca Alternifolia Essential Oil (Teebaumöl) • Eucalyptus Citriodora Essential Oil (Eukalyptusöl) • Azadirachta Indica Oil (Neem) • Linalool*, Limonene*
Skład pochodzi ze strony www.helfy.pl
Jak same widzicie skład jest bardzo dobry. Na drugim miejscu niejonowy składnik powierzchniowo czynny, który odpowiada za pienienie się szamponu, otrzymywany jest na bazie oleju kokosowego i cukrów owocowych. Trzeci miejsce zajmuje również niejonowa substancja powierzchniowo czynna, jest to substancja łagodna dla skóry. Potem gliceryna, kozieradka, tytułowe neem, krzew Vitex Negund, a potem to już widać :) jak dla mnie skład zadziwiająco dobry! :)
A jak działa? Mam, a właściwie to miałam (chociaż wolę nie zapeszyć!) wielkie problemy z łupieżem. Używałam chyba większości środków z apetki i nic, potem te drogeryjne...też nic. A więc z pewnością jestem uczulona na cocamidopropyl betaine...tutaj nie zaprzeczę, bo gdy myję szamponem bez tego składnika jest o wiele lepiej, a gdy z nim to mam ochotę zadrapać się do krwii. I przyszedł mi na ratunek ten szampon. Nie ma ani cocamidopropyl betaine, ani SLS. A więc pomyślałam, że będzie dobrze...pomyślałam i zawiodłam się bo stan mojej skóry głowy znów się pogorszył. Ale znalazłam na niego super sposób. Wystarczyło po myciu główy tym szamponem zrobic płukankę octową i włosy są piekne, zdrowe, błyszczące i mięciutkie, a skóra głowy nie swędzi, ani nie mam suchego łupieżu który plątał mi się we włosach. Pokochałam ten szampon za to, że tak miękkich włosów u nasady to jeszcze nigdy nie miałam, albo ewentualnie jak byłam dzieckiem :) a co do mojego łupieżu...to raczej było wysuszenie wszystkimi szamponami z ekstraktami, ziołami ipt itd, bo ostatnio głownie takie widniały w mojej łazience. U mojej siostry, która nie używa żadnego ziołowego szamponu spisał się bardzo dobrze, nie podrażnił, nie wywołał swędzenia, ani przesuszenia. Więc myślę, że tutaj winna była moja skóra głowy, ale teraz jest w porząku i bardzo się polubiliśmy :) mam ochotę wypróbowac jeszcze inne szampony Khadi :)
Dziękuję firmie helfy za możliwość testowania szamponu. To iż dostałam produkt za darmo nie wpłynęło na moją opinię ani recenzję produktu.
Niestety w uk raczej nie będę miala do niego dostępu. ..
OdpowiedzUsuńSzkoda tez bym go wyprobowala ;(
Usuńzawsze możecie kupić na allegro, albo na helfy - o ile jest wysyłka zagranicę ;)
UsuńNie miałam go, ale myślę że wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńnie znam tych produktów
OdpowiedzUsuńbo są ze sklepy helfy.pl, który jest niestety mało znany ;)
Usuńoj jakas nowosc chyba..ciekawie sie prezentuje
OdpowiedzUsuńJa raczej nie mam problemu z łupieżem a jeśli już to radzi sobie z nimi stary i poczciwy nizoral ;)
OdpowiedzUsuńu mnie niestety zawiódł :(
UsuńPierwszy raz spotykam się z tym szamponem
OdpowiedzUsuńNe znam wogóle firmy
w takim razie polecam ją bo jest świetna ;)
UsuńNa szczęście nie mam problemów z łupieżem :)
OdpowiedzUsuńzazdroszcze ;)
UsuńMiałam inny szampon Khadi i też był świetny:) Ten ma zdecydowanie bardziej eleganckie opakowanie ;)
OdpowiedzUsuńtak, opakowanie prezentuje się świetnie i sam szampon też jest rewelacyjny ;)
UsuńRzadko mam problemy z łupieżem. Ale fakt, szampony na ten problem częściej szkodzą, niż pomagają. Jeżeli już muszę walczyć z łupieżem, to używam do tego Nizoral - zawsze się sprawdza (składu nie badałam). O tym kosmetyku słyszę po raz pierwszy. Warto zapoznawać się z takimi ciekawostkami ;)
OdpowiedzUsuńNiestety u mnie nizoral się nie sprawdził :/ tak samo jak Pirolam, Noel, Subrina czy Dermena Plus, myślę, że mój problem to nie jest typowy łupież wywołany grzybem, ale uczulenie, bo na grzyby pomaga choćby ocet, który u mnie się co prawda sprawdza bo się nie sypie z mojej głowy, ale nadal coś tam mnie swędzi :(
UsuńCiekawy ten szampon, ja obecnie używam szamponu z minerałami z morza martwego z Planeta Organica, ale może ten kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńniestety te z planeta organica mają kiepskie składy i o ile dobrze pamiętam mają cocamidopropyl betaine :/
UsuńWygląda interesująco :)
OdpowiedzUsuńPłukanka octowa jest super! Nawet idzie przetrwać na początku jej zapach dla tego wspaniałego efektu.
OdpowiedzUsuńa dla mnie zapach nie jest zły :) szczególnie, że rozpuszczam ocet w wodzie i stosuję ten jabłkowy ;)
UsuńJa bardzo lubię zapach MAGI ♥ :D
OdpowiedzUsuńDobrze, że znalazłaś na niego sposób i teraz działa tak jak powinien. ;)
Magi jest świetne! :D
UsuńKurcze brzmi ciekawie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Magi! Zupka bez Magi to nie zupka :D
OdpowiedzUsuńJa póki co z łupieżem rozprawiam się za pomocą H&S.
dokładnie, zupa bez magi nie jest zupą :D
Usuńu mnie H&S tez zawodzi :<
Świetna recenzja...na pewno się przyda.Zapraszam na mojego bloga i może obserw. za obserw.bardzo mi zależy :D http://truskawkowesny.blogspot.com/ .Czekam na kolejny post.
OdpowiedzUsuńświetny kosmetyk, hej, czy mogę cię prosić o kliknięcie w linki w poście, to dla mnie ważne http://magadish.blogspot.com/2014/03/dressale.html
OdpowiedzUsuńDpbrze, ze wpadłaś na pomysł jak go poprawnie dla Ciebie używać i że sie sprawdził :) Chciałąbym poczuć te mięciutkie włosy , które po sobie zostawia !
OdpowiedzUsuńw takim razie polecam go :D ale myślę, że płukanka octowa także sama da radę ;) spróbuj ;)
Usuńnie słyszałam wcześniej ;)
OdpowiedzUsuńNie znam ale butelka jest świetna, przykuwa uwagę:)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńbardzo ;)
UsuńPrzykro mi, ale "obs za obs" działa na mnie zupełnie odwrotnie niż myślisz.
OdpowiedzUsuńPolecam grupę na Facebooku - "OBS za OBS, KOM za KOM"
Helfy to ogólnie firma, która ma fajne kosmetyki, a słyszałyście może o kosmetykach Luminesce są z komórką macierzystą a znalazłam je na tej stronie: http://spa-medica.eu
OdpowiedzUsuń