Serum z olejkiem arganowym może podbić serce i...włosy? Przekonajmy się! Zapraszam do dalszej części wpisu :)
SILK OIL OF MOROCCO HAIR & SKIN TREATMENT SERUM (DO WŁOSÓW I SKÓRY GŁOWY) wzmacnia włosy, odżywia je i intensywnie nawilża. Posiada właściwości regenerujące i uodparniające na dzialanie szkodliwych czynników zewnętrznych. Może być stosowane zarówno na same włosy, jak i na skórę głowy. Dzięki specjalnej formule nie pozostawia na nich tłustego filmu. Polecany jest do pielęgnacji włosów zniszczonych zwłaszcza zabiegami koloryzacji, trwałej ondulacji i prostowania. Po użyciu serum włosy stają się miękkie i wzmocnione. Kluczowym składnikiem preparatu jest - Certyfikowany Olej Arganowy - tłoczony na zimno, który zapewnia włosom nawilżenie i wygladzenie, wzmacnia je oraz nadaje im zdrowego polysku i blasku.
Cyclomethicone, Cyclopentasiloxane, Dimethiconal, *Argania Spinosa Kernel Oil, Phenoxyethanol, Fragrance, Contains nut oils
*Certified Organic Cold Pressed
* Certyfikowany i Organiczny
Certyfikowany Organiczny Olej Arganowy tłoczony na zimno - jest to główny składnik aktywny zapewniającym nawilżenie i jedwabistość włosów, oraz zawiera wiele witamin takich jak K, A, C, E i kwasy tłuszczowe, które mają niezwykłe właściwości. Zwłaszcza witamina E i kwas Lineoic który chroni włosy przed starzeniem się oraz przed zanieczyszczeniami środowiska i ostrymi promieni UV. Olej ten posiada niską masę cząsteczkową, która umożliwia zbilansowanie poziomu nawilżenia pomiędzy włosami a skórą.
Serum znajduje się w butelce wykonanej z twardego ciemnobrązowego plastiku. Dużym plusem jest przezroczystość opakowania i pompka, dzięki przezroczystości wiemy ile produktu nam zostało, oraz pompka umożliwia higieniczną i łatwa aplikację produktu na dłoń. Niestety małym minusem pompki jest niedokładność aplikacji, rękę trzeba trzymać bardzo blisko, bo serum zcieknie nam po powierzchni opakowania.
Konsystencja jest oleista, jednak łatwo rozprowadza się na wkońcach włosów oraz na skórze głowy. Uwielbiam jego zapach, jest ostro pomarańczowy, idealny na jesienno-zimową pielęgnacje.
Podsumowując, serum bardzo przypadło mi do gustu w formie olejku zabezpieczającego końcówki. Co prawda moje włosy nie są fanami oleju arganowego i zawsze zbijają się w strąki gdy użyję choć kroplę, a tutaj zero takiej reakcji, są puszte i pachnące. Co prawda nie próbowałam nakładac je na całe włosy (silikony w składzie), a więc nie wiem jak zadziała na całej długości. Ale sprawdził mi się również na skórze głowy z którą mam spory problem (przesuszenie). Podczas używania serum pozbyłam się przesuszenia i swędzenia sklapu. Dodatkowym atutem jest piękny pomarańczowy zapach, który dosłownie pokochałam.
Za takie serum trzeba zapłacić 69zł/60 ml bądz 139zł/120ml. Nie jest to tania przyjemność, jednak warto zainwestować, ponieważ olejek jest bardzo wydajny i starczy nam na długie miesiące. Dostaniecie go TUTAJ.
ciekawe serum, aktualnie stosuję serum Alterra wersja z granatem i nie jestem z niego aż tak zadowolona, dlatego używam go do olejowania włosów ;)
OdpowiedzUsuńja alterrą tylko olejuje włosy ;)
UsuńNie znam tego serum, ale bardzo lubię kosmetyki do włosów z olejkiem arganowym. Kilka lat temu we włoskim Douglassie kupiłam szampon z olejem arganowym, miał piękny złocisty kolor a włosy po nim świetnie się układały (a że mam podatne, to wyglądały jak czesane wiatrem). Niestety żaden z szamponów z olejem arganowym dostępnych w PL nie robił już takiego efektu :(
OdpowiedzUsuńDla mnie jednak ta cena jest zaporowa. Raczej się na taki zakup nie zdecyduję.
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś ten śliczny kominek?
OdpowiedzUsuńto świecznik :) pepco za ok 10 zł :)
UsuńNie znam tego produktu, nawet marka z niczym mi się nie kojarzy. Nie mniej jednak wydaje mi się, że na moich włosach pewnie by się świetnie spisał :) zastanowię się nad nim :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy chyba tez nie są fanami olejku arganowego. Większość kosmetyków jakie z nim miałam była całkowicie przeciętna jeśli nie słaba...
OdpowiedzUsuńMoje włosy jakoś mega wymagające nie są dlatego sięgam po produkty szeroko dostępne i znośne cenowo. Mam jakiś olejek arganowy i daje radę tak więc po ten konkretny się raczej nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńOj bardzo ciekawe to serum :) Nie słyszałam o nim wcześniej, chyba muszę je wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJa na chwilę obecną zminimalizowałam swoje olejki i sera do włosów, bo używam kuracji od wypadania włosów i co wżane DZIAŁĄ ;)
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć, że ciekawe to serum, ale na razie mój portfel przeżywa kryzys :P
OdpowiedzUsuń(Nie ma już Tosi:()
OdpowiedzUsuńFaktycznie trochę drogo, ale chyba warto :)
OdpowiedzUsuńZapach brzmi świetnie, olej arganowy moje włosy lubią, ale ta cena trochę zniechęca ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdziło :)
OdpowiedzUsuńNajlepszy jest olej arganowy w czystej postaci i najlepiej żeby miał lekki zapach bo to tylko potwierdza, że jest bez domieszek.
OdpowiedzUsuńOlejek arganowy jest dobry na wszystko nie tylko na włosy ale również na skórę ( pierwsze oznaki starzenia) - obecnie jest u nas w promocji, zapraszamy jeśli ktoś jest zainteresowany :)
u mnie czysta posta niestety nie sprawdza się :(
Usuń