Eveline Cosmetics - skoncentrowana odżywka do paznokci 8w1
Opis producenta:
Rewolucyjna i unikalna formuła z aktywnym kompleksem Strong Nail (tytan i diament) wnika w strukturę płytki, dzięki czemu skutecznie ją regeneruje i odbudowuje. Uszczelnia, maksymalnie utwardza oraz pobudza wzrost płytki paznokciowej. Uelastycznia ją, zwiększając odporność na uszkodzenia mechaniczne. Zabezpiecza przed pękaniem, łamaniem i rozdwajaniem. Sprawia, że zniszczone, matowe paznokcie odzyskują gładką powierzchnię i lśniący połysk. Już po 10 dniach kuracji znikną wszelkie problemy, a Ty będziesz się cieszyć pięknymi i zadbanymi paznokciami.
Uwaga: Zawiera 2% formaldehydu. Przed użyciem należy zabezpieczyć skórki oliwką lub kremem, a przed rozpoczęciem kuracji wykonać próbę uczuleniową.
Skład:
Butyl Acetate, Ethyl Acetate, Nirtocellulose, Phthalic Anhydride / Trimellitic Anhydride / Glycols Copolymer, Acetyl Tributyl Citrate, Isopropyl Alcohol, Aqua, Fomaldehyde (2%), Acetyl Triethyl Citrate, Stearalkonium Hectorite, Adipic Acid / Fumaric Acid / Phthalic Acid/ Tricyclodecane Dimethanol Copolymer, CI77891, N-Butyl Alcohol, Citric Acid, Diamond Powder.
Cena:
10,50zł / 12ml
Mój opis:
Na blogach aż kipi na temat odżywek firmy Eveline, głownie tyczy to właśnie opisywanej przeze mnie odżywki 8w1 oraz diamentowej (już niedługo pojawi się o niej recenzja na blogu). Dziewczyny albo bardzo negatywnie podchodzą do tego produktu albo zachwalają pod niebiosa. Ale jak jest naprawdę?
Skoncentrowana odżywka do paznokci przeznaczona jest dla paznokci:
- zniszczonych
- rozdwajających się
- o nierównej powierzchni
- łamliwych
- kruchych
- cienkich
- miękkich
-matowych
Kolor: kremowo-biały.
Konsystencja: dość leista (jak to odżywka do paznokci), jednak łatwo się nakłada i szybko schnie.
Zapach: chemiczny, drażniący.
Wydajność: odżywka jest bardzo wydajna, przy codziennym stosowaniu starcza na ok 3 miesiące.
Moja ocena: przy regularnym stosowaniu (codziennie) paznokcie wydają się o wiele ładniejsze, zdrowsze, mocniejsze, wygładzone, nie kruszą się ani nie rozdwajają. Odżywka szybko schnie i nie schodzi po np umyciu naczyń. Jednak gdy zakończyłam 10dniową kurację moim oczom ukazała się istna tragedia. Skórki wokół paznokcia uległy wielkiemu zniszczeniu, są suche i bardzo bolesne. Nie pomagają żadne olejki ani domowe sposoby. Dodatkowo na paznokciach pojawiły się białe plamy, a paznokcie rozdwajają się. Moja siostra jest wielką fanką tej odżywki i chociaż wiele razy prosiłam ją aby odstawiła ją w kąt, nie zrobiła tego, dlatego liczę się z tym że znajdę tu wielkie zwolenniczki tego produktu. Moim zdaniem odżywka jest jedną wielką bombą toksyn, która nakładamy na paznokcie, aby chwilowo (podczas używania odżywki) paznokcie prezentowały się wspaniale, a potem wszystko pęka niczym bańka mydlana.
Dziewczyny odstawcie odżywkę na tydzień i zobaczcie co stanie się z waszymi paznokciami...
Czy warto aż tak narażać swoje zdrowie i paznokcie aby później cierpieć?
Z pewnością znajdziemy inny zamiennik, który nie wpłynie aż tak na skórę i płytkę paznokcia.
Ta odżywka to okrucieństwo dla paznokci i skórek. Sporo też głosów o uczuleniach na skórze (w miejscach, w których często się dotykamy, drapiemy) spowodowanych składnikami tego kosmetyku.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję rację i zgadzam się w 100% - nie warto.
Składniki to bomba chemii która robi krzywdę naszym paznokciom :/
UsuńU mnie ta odżywka nie wywołuje żadnych efektów ubocznych, a był czas kiedy przestałam jej używać, bo skończyło mi się opakowanie i nie kupiłam od razu drugiego.
OdpowiedzUsuńTo zazdroszcze :)
Usuńa ja miałam ją właśnie kupować.. i dobrze ze tego nie zrobiłam :D
OdpowiedzUsuńUżywam tej odżywki od ponad pół roku z przerwami (wtedy kiedy mam kolor na paznokciach) i żadnych skutków ubocznych nie zauważyłam.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci! :)
UsuńA ja robiłam tą kuracje co zaleca producent w lipcu zeszłego roku, po czym odstawiłam odżywkę by zrobić przerwę jak trzeba - stosowałam ją miesiąc :) i nic mi złego po odstawieniu się nie stało, paznokcie są bardzo mocne, odżywione, do dziś samoistnie się nie łamią, nie rozdwajają, skórki są w bardzo dobrym stanie :) wszystko zależy od wrażliwości osobnika moim zdaniem :) obecnie stosuję ją raz na parę dni jako bazę - jak sobie przypomnę :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że moja siostra używa tej odżywki i bardzo sobie chwali ja niestety mam kiepskie o niej zdanie :/
UsuńMiałam ją kupić, ale boję się, że narobi więcej szkody niż pożytku.. Niby niektórym dziewczyną pomaga i sobie ją chwalą, ale ja jakoś nie mogę się przełamać.. Może kiedyś :(
OdpowiedzUsuńzawsze możesz spróbować ale skład z pewnością nie zachęca :/
UsuńJa również kiedyś pisałam o tej odzywce. Powiem Ci że ostatnio przez przypadek użyłam odżywki z Eveline to łamliwych paznokci i... nie dałam rady jej nałozyć. Zaczęłam łzawić gorzej niż przy krojeniu cebuli :/
OdpowiedzUsuńja miałam gorzej z odżywka eveline paznokcie twarde jak diament, jedyne co mi teraz pozostaje to nałożyć tipsy żelowe bo mam jedną wielką masakre :/
UsuńWiesz co, spróbuj odżywki z Lovely :). Stosowałam ją wiele, wiele lat temu, gdy moje paznokcie były bardzo kruche i łamliwe. Po zużyciu dwóch buteleczek stały się naprawdę mocne! Nie mogłam uwierzyć że taki tani produkt może działać cuda :). Są różne wersje kolorystyczne do wyboru, każda ma inne właściwości (ja używałam niebieskiej, która wyglądała strasznie na paznokciach i białej, przez którą wszyscy myśleli, że mam akryle :D)
OdpowiedzUsuńA ma jakiś "normalny" skład czy trochę podobny do tej odżywki?;)
Usuńczytałam o niej wiele dobrego i az jestem w szoku, ze u Ciebie tak slabo wypadła....
OdpowiedzUsuńJa używałam diamentowej i jestem mega zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńja byłam póki ją używałam po czym teraz nie mam paznokci :/
UsuńTeż wolę diamentową i nie narzekam, nawet w przerwie między kuracjami paznokcie były bardzo w porządku :D
UsuńZauważyłam że ta odżywka ma tyle samo zwolenników co i przeciwników. Szczerze to cieszę się że, nie skusiłam się kiedy był na nią taki szał. Nie powiem kusiło mnie żeby ją wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńMi ona sporo pomogła. Jednak nie w 100%. Teraz stosuję ją jako bazę pod lakier. Więc nie wiem co się wydarzy jak zrezygnuję z niej w ogóle. Ale myślę, że jak się skończy kupię inną i możenie będzie tak źle :).
OdpowiedzUsuńMoja ulubione odżywka-niestety teraz jej nie uzywam ze względu na ciążę
OdpowiedzUsuńDla mnie to hit, nie zamienię jej na żadną inną
OdpowiedzUsuńAż mnie wzdrygło. To co teraz przeżywam przez tą odżywkę jest straszne. Dziewczyny uważajcie na prawdę. Mam pełno powietrza pod paznokciami, boli okropnie...
OdpowiedzUsuńWspółczuje :( mi niestety nie chcą rosnąc paznokcie i mam rozdwojone niektóre nawet do połowy płytki:/
UsuńChciałam ją kupić.. ale chyba zrezygnuję :P
OdpowiedzUsuńMiałam ją ale to co po sobie zostawiła to masakra po prostu. Odradzam!
OdpowiedzUsuńZniszczenie totalne :( ja używałam tej odżywki i diamentowej także zniszczenia są dwa razy większe :(
UsuńZgadzam się z Tobą, miałam identyczne objawy! Odradzam ją wszystkim!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Dla mnie to bardzo dobry produkt. ;)
OdpowiedzUsuńKup sobie odżywkę Si-Nails i stosuj tak dłużej, dermatolog powiedziała mi, że powinno po niej przejść. Jakbyś jej nie mogła dostać to polecam też Regenerum+olejek herbaciany.
OdpowiedzUsuńDziękuje Ci :* Odżywkę te znajdę gdzieś w drogerii czy tylko apteka?
UsuńKochana niestety, ale tylko w aptece.
UsuńMam ją i tylko dwa razy zapiekły mnie pojedyncze paznokcie. Obecnie jestem przy jej końcówce i zastanawiam się jaką teraz zakupic.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100 %- podczas stosowania twarde paznokcie, po odstawieniu cienkie jak papier i wszystkie się w mig połamały... Chciałam je podratować, a skończyło się to bardzo źle...
OdpowiedzUsuńTeż słyszałam o tej odżywce niefajne rzeczy, cieszę się, że trafiłam na tą recenzję bo tylko się w tym upewniłam. A planowałam kupić :)
OdpowiedzUsuńja mam ta diamentowa ale jestem srednio zadowolona,najpierw bylo ok a potem zaczeły mi paznokcie pekac (te duze) ;/
OdpowiedzUsuńoj szkoda że tak cie skrzywdziła ta odżywka ;/ mnie na szczęście żaden z opisywanych przez ciebie negatywnych efektów nie dotknął i sprawdza się rewelacyjnie, mój numer jeden!
OdpowiedzUsuńMnie też skrzywdziła :( stosowana około 10 dni, powodowała odklejanie się paznokci, tragiczne wysuszenie skórek i łamanie się paznokci. Od kiedy jem siemie lniane jest o niebo lepiej. Teraz w planach mam przetestowanie Lovely serum do paznokci od Wibo, oby się sprawdziło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę zdrowych paznokci :*
, a u mnie się sprawdziła nawet po dostawianiu . No , ale dla każdego coś innego ;)
OdpowiedzUsuń