środa, marca 27, 2013

L'OREAL Paris - MAT' MAGIQUE - podkład matujący

L'OREAL Paris - MAT' MAGIQUE - podkład matujący


                                                                  Opis producenta:

Zalety podkładu L'Oreal Paris Mat Magique:

  • matowe wykończenie + promienna skóra - formuła na bazie MATI-CRYSTAL gwarantuje jednocześnie matowy efekt oraz promienną i świeżą skórę
  • do 12 godzin trwałości
  • nieskazitelna cera - pory są widocznie zredukowane, nierówności wygładzone, cera ma wyrównany koloryt
  • puszysta konsystencja - ułatwia aplikację i zostawia skórę aksamitnie delikatną i miękką

Składniki:


Cena:

ok 38zł / 25ml

Mój opis:

Wybrałam się z siostrą do drogerii w poszukiwaniu podkładu. Ostatnio od ok roku używała Stay Matte z Rimmela. Niestety zawiodła się na nim wiele razy także musiałam jej pomóc wybrać inny.  Potrzebowałyśmy podkład matujący, który będzie długo pozostawał matowy na skórze twarzy, oraz będzie zakrywał niedoskonałości jak podkład kryjący. Pani w drogerii poleciła nam Mat Magique z L'OREALA (podobno NOWOŚĆ) . Mojej siostrze bardzo przypadła do gustu konsystencja także zakupiłyśmy i oto efekty:
Opakowanie: podkład matujący znajduje się w plastikowej tubce, zakręcanej granatowo-różową zakrętką. Ogólnie tubka prezentuje się się dobrze, szkoda tylko że nie ma pompki... ale cóż.
Konsystencja: rewelacyjna! Coś typu Dream Matte Mousse od Maybellin, jednak bardziej gładsza i lżejsza.
Zapach: dość miły, jednak niezbyt go czuć.
Aplikacja: nakłada się go z łatwością kremu. Podkład jest lekki i bardzo dobrze się wchłania, nie pozostawiając smug, jednak dość kiepsko kryje. Prawie w ogólnie nie widać, że mamy podkład na twarzy. Problem pojawia się gdy mamy np trądzik bądz blizny, gdyż podkład ich w ogóle nie zakryje.
Moja ocena: Podkład zapowiadał się bardzo dobrze, jednak jak zwykle nic nie może być idealne... Bardzo dużym plusem jest konsystencja podkładu, dopasowanie się koloru do cery oraz efekt matowania tłustej cery, jednak na tym plusy się kończą. Jest bardzo mało wydajny. Niby płacimy ok 38zł za 25 ml, jednak każda tubka jest do połowy pełna. Do tego trzeba nałożyć większą ilość na twarz aby można było zakryć niedoskonałości czyli średni z niego podkład kryjący. Po godzinie, dwóch musimy na nowo nałożyć podkład albo nałożyć puder sypki, gdyż nasza twarz cała się świeci. Miałam nadzieję na lepsze efekty... Chociaż przy mojej tłustej cerze dobre i dwie godziny :D

wiem, podkład wygląda na bardzo ciemny - a jest to nr 03. Jednak podkład do twarzy idealnie się dopasowuje ze swoim odcieniem. Z pewnością dla wielu z was byłby zbyt jasny. Jak widać na zdjęciu poniżej, dostępne są następujące odcienie:


Używałyście go?:) Jakie macie o nim zdanie?


Polecam
<a href="http://FRUPO.pl/">Sklep z artykułami dla dzieci i niemowląt FRUPO.pl</a>

51 komentarzy:

  1. Wcale nie taki drogi ak mi sie na poczatku wydawalo

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie miałam. Za ciemne kolory :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie to jest jeden z jaśniejszych, na zdjęciu wyszedł tak ciemno. Odpowiada mniej więcej odcieniowi IVORY, albo trochę jaśniejszy.

      Usuń
  3. Średnio podoba mi się konsystencja, ja używam Affinitone odkąd pamiętam i jestem nim zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używałam go i dla mnie to jeden z gorszych produktów wypuszczonych na rynek kosmetyczny - dokładnie podkłady. Jest drogi, szybko sie po nim świeci skóra, trzeba nakładać puder sypki co 30minut, może godzinę. Odcienie są dziwne i nie dopasowują się do koloru cery. Jak dla mnie Affinitone nie jest fajny. Z MAybellin wolę Mineral Satin Liquid, chociaż też trzeba często nakładać puder sypki aby sie nie świecić. Wiem, że są to podkłady przeznaczone do cery suchej i to dlatego.

      Usuń
  4. Nigdy go nie miałam, ale czytając początek Twojej recenzji spodziewałam się czegoś lepszego. ..

    OdpowiedzUsuń
  5. ja rzadko używam podkładów głownie puder mi wystarczy :) ale ten mnie nie zachęca ani troche

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja lubię czasem nałożyć podkład na twarz, jednak nie moge znaleźć mojego ideału :(

      Usuń
  6. Już gdzieś czytałam opinię o tym podkładzie. Chyba była [pozytywna. Mnie ostatnio rozczarowuje kosmetyki Loreal. Czyżby firma przeżywała jakiś kryzys? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcześniej także bardzo ją lubiłam, dlatego wzięłam ten podkład z siostrą bez najmniejszego cienia wątpliwości, ale cóż, niestety...

      Usuń
  7. Niby nie drogi ale nie wiem czy bym się skusiła na niego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli mam dać 40 zł za podkład to oczekuje od niego więcej niż tylko dobra konsystencja. W tej cenie jest wiele innych lepszych podkładów :)

      Usuń
  8. Nie używałam go. I sądząc po odcieniu nigdy nie będę - ciemność widzę, ciemność.:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak pisałam wyżej - jest jasny tylko na zdjęciu tak wygląda :) mniej więcej jest odcieniem IVORY albo jaśniejszym:)

      Usuń
  9. nie używałam i po tej recenzji nie zamierzam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam go i nie żałuję :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam go. Z L'Oreala polubiłam podkład z musie:) Pozdrawiam malinowo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że w musie podkład produkuje Maybelline i ESSENCE ale o L'oreal nie słyszałam :)

      Usuń
  12. nie widziałam ale prezentuje sie świetnie na rece :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak tylko trafił do drogerii chciałam go wypróbować, dorwałam tester i przy próbie wydobycia prodktu na dłoni wylądowała ogromna pecyna czegoś co trudno sklasyfikować, kiedy to coś roztarłam na ręku miałam piękną szpachlę i powiedziałam NIE!

    OdpowiedzUsuń
  14. nie wiedziałam o jego istnieniu:)

    OdpowiedzUsuń
  15. nie znam ale widzę że nie ma czego żałować...2-3 godziny to dla mnie stanowczo za mało :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Też kupuję przeważnie podkłady matujące, ale jak piszesz max 3 godziny to podziękuję- nie zawsze ma się czas i możliwość poprawy makijażu ;))

    OdpowiedzUsuń
  17. great review :)
    what about follow each other?
    let me know :)
    have a nice day!
    xx
    Veronica

    OdpowiedzUsuń
  18. Dla mojej porcelanowej cery zdecydowanie za ciemny.

    OdpowiedzUsuń
  19. Szkoda, że słabo kryje. Też szukam czegoś matującego i o dobrym kryciu bo stan mojej skóry się pogorszył i ciężko jest mi znaleźć coś przyzwoitego ;/

    OdpowiedzUsuń
  20. Podziękuje temu panu, nie kryje więc odpada.

    OdpowiedzUsuń
  21. Cena nieadekwatna do jakości. Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  22. Szału nie robi ;/ nie kupię.

    OdpowiedzUsuń
  23. Od dawna poszukuję dobrze kryjącego i matującego podkładu, ale ten, czy ja wiem, taki nijaki...
    Z okazji pierwszej rocznicy blogowania zorganizowałam loterię. Zgłoszenie zajmuje kilkanaście sekund, a daje szanse na otrzymanie zestawu słodkiej ciasteczkowej biżuterii :) Oto link: http://mood-book.blogspot.com/2013/03/26-marc a-czyli-truje-was-juz-okragy-rok.html Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nawet nie wiedziałam, że jest taki podkład na rynku. Z tego co piszesz to taki średniak z niego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo średni:/ bynajmniej dla mnie, ale może komus przypadnie do gustu ;)

      Usuń
  25. Podkład zapowiada się ciekawie. Na pewno wypróbuję. Nie wiem jak Wy, ale osobiście uważam, iż podkłady Loreal to jedne z lepszych na rynku - szczególnie Loreal True Match - http://www.puderek.com.pl/pl/p/Podklad-Loreal-True-Match-Foundation-N5-Sand/177 , po prostu świetny! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wczoraj właśnie wpadłam na niego w super-pharm :) Szukałam jakiejś recenzji, bo test na ręce bardzo mnie zaciekawił. Na początku miałam problem z rozprowadzeniem, ale późniejszy efekt był całkiem interesujący. Jednak skoro uważasz, że nie jest taki rewelacyjny - wstrzymam się z zakupem. Przynajmniej na razie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli nie zależy Ci aż tak na zakrywaniu niedoskonałości, ani na trwałości bez poprawiania makijażu to jest świetny, zwłaszcza konsystencja. Jednak przy trądziku sobie nie radzi i niestety co jakiś czas trzeba go poprawić chociażby pudrem sypkim ;)

      Usuń
  27. Dla mnie jest idealny! Uwielbiam go :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wydaje mi się, że jest to odpowiednik wcześniejszego podkładu w szklanym pojemniczku w musie. Miałam ten poprzedni i okropnie mnie zawiódł. Tak jak piszesz twarz się świeci, a miał matowić i by coś zakryć trzeba dużo nałożyć. A co najśmieszniejsze jak miałam próbkę była genialna, a produkt DNo.

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i wyrażania swojej opini! :)