SIARKOWA MOC Maseczka antytrądzikowa z siarką, kaolinem i glinką wulkaniczną - BARWA
Podczas ostatniej wizyty w Rossmannie z siostrą zakupiłyśmy tę maseczkę na "próbę" :) oto efekty:
Opis producenta:
SIARKOWA MOC antytrądzikowa maseczka przeznaczona jest do skóry z tendencją do trądziku i łojotoku. Reguluje wydzielanie sebum oraz regeneruje naskórek. Szczególnie polecana w okresie dojrzewania. Specjalnie dobrana kompozycja składników aktywnych oczyszcza i zwęża pory, delikatnie złuszcza naskórek oraz wygładza i matuje skórę.
Produkt przebadany dermatologicznie.
Produkt nie testowany na zwierzętach.
- Siarka – działa antybakteryjnie i przciwgrzybiczo, reguluję pracę gruczołów łojowych, zmniejsza wydzielanie sebum;
- Glinka wulkaniczna – dotlenia, oczyszcza, matuje i regeneruje;
- Kaolin – zwęża i oczyszcza pory, delikatnie złuszcza, działa kojąco i łagodząco oraz wygładza i poprawia koloryt skóry;
- Multifruit Extract – działa antybakteryjnie i keratolitycznie, redukuje blizny potrądzikowe;
- Bioselektywny oligosacharyd – ogranicza rozwój niepożądanych kolonii mikroorganizmów jednocześnie stymulując przywrócenie naturalnej flory bakteryjnej;
Skład:
Cena:
3,99zł / 2 x 5ml
Mój opis:
Jako że trądziku nie mam (co najwyżej parę zaskórników) nie mogę stwierdzić aż tak działania antybakteryjnego do którego jest maseczka przeznaczona.
Opakowanie: jak większość tego typu produktów, maska znajduje się w saszetce podzielonej na dwie oddzielne maseczki po 5 ml.
Wydajność: jedna saszetka 5 ml starcza na 2-3 maski.
Aplikacja: łatwa, palcami nanosimy maskę na twarz i trzymamy ją na skórze od 10-15 minut.
Kolor: kawa z mlekiem z niewielką ilością ciemnych drobinek
Zapach: maska pachnie owocowo, a raczej cytrynowo-limonkowo, jest to bardzo przyjemny i miły zapach czego nie można powiedzieć o kolorze :)
Mój opis: maska poprawia koloryt skóry, zwęża i oczyszcza pory, matuje skórę twarzy, powoduje odświeżenie skóry. Skóra staję się gładka w dotyku i napięta. Produkt bardzo łatwo zmywa się z twarzy. Efekt utrzymuje się ok 2-3 dni.
Niestety zauważyłam także negatywne działanie. Podczas trzymania maski na twarzy czułam na policzkach dość silne swędzenie przez co musiałam szybciej zmyć maskę. Moja siostra natomiast przez cały czas trzymania maski na twarzy łzawiła.
Bardzo ciekawe na pewno wypróbuje w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Fajna ta maseczka :)
OdpowiedzUsuńmiałam tą maseczkę i całkiem dobrze się u mnie spisała
OdpowiedzUsuńDla mnie byłaby zbyt agresywna.
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze takiej:)
OdpowiedzUsuńJa lubię mydełka z tej serii :-)
OdpowiedzUsuńMiałam i w moim przypadku okazała się straszliwym bublem- podrażniła, wysuszyła, nic dobrego ... :(
OdpowiedzUsuńna moim blogu opisywałam serum z tej firmy, niestety nie zbyt pozytywnie wypadło...:(
OdpowiedzUsuńwiem :( dlatego nie zakupiłam:) jednak maseczka dla jest jest na plus :)
Usuńmoże sprawdzę kiedyś:)
UsuńNie miłe efekty uboczne...
OdpowiedzUsuńmiałam i była całkiem ok..
OdpowiedzUsuńnie znam jej, ale trochę boję się, że mało łagodna
OdpowiedzUsuńale tylko 4 zł kosztuje także moim zdaniem wypróbować można :)
UsuńOoo, ciekawa, też miałam na nią chęć, ale te " skutki uboczne" nie za bardzo mi podobają się, no ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńMiłego dzionka ;)
Ciekawa!:)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawie wygląda
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam tej maseczki - muszę ją wypróbować :)
OdpowiedzUsuńpolecam :) 4 zł nie są to duże pieniądze, a efekty bardzo fajne :)
Usuńkolezanka miala krem i bardzo zachwalała
OdpowiedzUsuńkremu jeszcze nie próbowałam :)
UsuńTo łzawienie i swędzenie jet dość niepokojące
OdpowiedzUsuńzgadzam się :/
UsuńJa używam tą maseczkę już od pół roku. Jest boska!
OdpowiedzUsuńEfektów ubocznych nie miałam ani razu. ;)
Pozdrawiam Zuza
Też ja bardzo polubiłam :)
Usuńuwielbiam tak ekserymentować :)
OdpowiedzUsuńMoże mi pomoże na walkę z wągrami w wakacje... ^^
OdpowiedzUsuńNigdy jej nie mialam, ale za to zawsze z rana myje twarz mydlem siarkowym :)
OdpowiedzUsuńjedna z moich ulubionych maseczek ;) dla mnie jest rewelacyjna, ale nie mogę używać jej często, bo skóra przyzwyczaja się i nici z efektów ;p
OdpowiedzUsuń