PANTENE Pro-V - Maska głęboko regenerująca - Procter & Gamble

PANTENE Pro-V - Maska głęboko regenerująca - Procter & Gamble

Sesja nadal trwa.. a raczej jej poprawki. Niestety w tym semestrze bez nich się nie obeszło. Jednak znalazłam chwile, żeby opis kolejny produkt :)

Koleżanka mi poleciła tą maskę jakoś po mikołajkach bo dostała ją od chłopaka, ja natomiast zamiast najpierw ją użyć zachęciłam siostrę do zakupu,wypróbowania i opinie. Oczywiście siostra mnie nie zawiodła i polecała mi tę maskę najbardziej ze wszystkich, a więc poszła i kupiłam ją w Rossmannie, bo akurat była w promocji (a ja lubie promocje :)) i oto moje wnioski i przemyślenia:

Opis producenta

Intensywnie nawilża i chroni* Twoje przesuszone i zniszczone włosy.
*przed uszkodzeniami spowodowanymi stylizacją.

Sposób użycia

 nanieść na umyte, wilgotne włosy. Wmasuj, pozostaw na 2 minuty, następnie spłucz.

Skład

Aqua, Stearyl Alcohol, Bis-Aminopropyl Dimethicone, Behentrimonium Methosulfate, Cetyl Alcohol, Parfum, Isopropyl Alcohol, Benzyl Alcohol, Disodium EDTA, Panthenol, Panthenyl Ethyl Ether, Hexyl Cinnamal, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Salicylate, Amyl Cinnamal, Magnesium Nitrate, Citric Acid, Methylchloroisothiazolinone, Magnesium Chloride, Methylisothiazolinone

Cena

Zapłaciłam za nią 14 zł/200 ml jednak była w promocji, 
jej normalna cena to ok 17-18zł/200ml.

Mój opis:

Ogólnie bardzo lubię firmę Pantene, używam z tej firmy szamponu oraz odżywki, jednak dla mnie ta maska jest średniej jakości, bądź moje włosy są tak zniszczone, że na nie niestety nie działa. No cóż, bynajmniej idźmy do konkretów.
Bardzo podoba mi się pudełko. Ma fajny kolor, który przyciąga wzrok. Z pewnością jest funkcjonalne gdyż nie musisz bawić się w odkręcanie jak to przy innym maskach bywa, co bądźmy szczerzy jest dość trudne mając mokre ręce, ale za to naciskamy w odpowiednim miejscu i pudełeczko robi <baaa> i się otwiera :)

Konsystencja jest bardzo dobra jak na maskę, niezbyt ciekła, ani zbyt zwarta, przez co łatwo się ją wyjmuje z pudełka. Najbardziej w tym produkcie zachwycił mnie zapach ! Jest cudowny, niby słodki ale zarazem czuć jakiś kwaskowy posmak. Bynajmniej strzał w 10 jak dla mnie. 
A więc przejdźmy teraz do działania... u mojej koleżanki i siostry widać efekty, włosy są ładniejsze, milsze w dotyku oraz nie widać aby były zniszczone, czy końcówki rozdwojony. Natomiast u mnie efekt jest  żaden? Jeśli nałożę naprawdę dużo maski to ułatwia ona rozczesywanie, natomiast ani nie wygładza włosów, ani nie powoduje, że są mniej zniszczone, oraz nadal pozostają szorstkie w dotyku. Co do wydajności kosmetyku, używam go od miesiąca, a zostało mi pół opakowania czy całkiem dobrze :)

A więc reasumując:

Plusy / minusy :

- zapach 

- konsystencja

- pudełko / działanie produktu

- cena - zależy kto ile wydaje na kosmetyki, ale moim zdaniem jest zbyt duża, bo nie jest wcale rewelacyjna (bynajmniej dla mnie) jednak nie znalazłam maski w takiej cenie, której efekty by mnie powaliły.

- wydajne opakowanie

Także stwierdzam, że produkt tak na dobrą 4 :)