Wśród produktów Balei znajdziemy całkiem ciekawy duet nawilżający z mango i aloesem.
Jest to odżywka oraz szampon.
Jakiś czas temu opisywałam odżywkę z tej serii, recenzję możecie przeczytać tutaj >KLIK<
Szampon, tak samo jak i odżywka znajduje się w opakowaniu wykonanym z białego, twardego plastiku. Jedyna różnica jest taka, że szampon zamykanie ma na górze, a odżywka na dole. Zamykanie typu klips. Aplikacja jest bardzo łatwa, a otwieranie nie zacina się.
Szata graficzna jest dość pospolita, jednak nadaje opakowaniu wdzięku i kolorystyki.
Konsystencja szamponu niestety jest dośc lejąca, ale to jak większośc produktów Balei.
Przepiękny zapach umila nam prostą czynność jaką jest mycie włosów. Jest to połączenie słodkości, ze świeżością. Zapach utrzymuje się na włosach, jednak jest to nieznaczna jego ilośc i nie jest ona drażniąca czy męcząca.
Producent opisuje nam szampon w samych superlatywch, że nawilża, że włosy są elastyczne, lekkie, jedwabiście miękkie i z połyskiem. Dodatkowo szampon ma zapewnić włosom zdrowy i promienny wygląd.
Szampon nadaje się do codziennego stosowania, bo nie obciąża włosów, oraz zawiera formułę pielęgnacyjną - ekstrakt z Mango i Aloe Vera (aloes), która zapewni włosom jak i skórze nawilżenie i odżywienie. Dodatkowo kompleks witamin B3 i B5 pielęgnuje i wygładza włosy.
Szampon ma szczególnie łagodną formę bez sylikonów. Jest to produkt wegański.
Poprawności tłumaczenia pewna nie jestem, zrobił to translator google, a jak wiadomo on średnio czasami tłumaczy ;)
Producent przedstawił nam szampon jako cud świata, który idealnie wpływa na nasze włosy, ale jak to jest ze składem?
Oczywiście na drugim miejscu jest SLS, ale to norma w szamponachBalea. Zaraz za nim stoi cocamidopropul betaine, który ma za zadanie łagodziś szkodliwe działanie SLS'ów. Jeśli chodzi o te piękne ekstrakty, czy witaminy stoją one prawie na saaamym końcu składu, czyli są ich jakieś śladowe ilości. Gliceryna stoi dośc wysoko i dobrze, bo ona nawilża i wygładza nasze włosy. Ogólnie skład nie jest zły, jednak SLS'sy mogłyby być niżej, a wyżej np. aloe vera i mango.
A więc czy aby napewno taki skład ma takie piekne możliwości jak twierdzi producent?
Cenowo szampon również zachwyca... opakowanie kosztuje ok 3 zł (200ml), jednak jest to cena z DMu. W Polsce dostaniemy do za ok 5-9 zł, zalezy gdzie kupimy.
Gdzie we Wrocławiu można dostac produkty Balea?
- ul. Świeradowska Hala kupiecka Gaj
- ul.Widna Hala kupiecka Perła
- ul. Bajan Hala kupiecka Tęcza
- ul. Swobodna Pasaż Zielińskiego
- C.H Krzyki koło Krzyckidej i pętli tramwajowej
- Na hali strzegomskiej
- niedziele - okolice Młyna i Korony oraz "Targ" na Dworcu Świebodzkim
Jeśli jesteście z Wrocławia to polecam przejechać się na Świebodzki, bo jest tam stosunkowo tanio, czego nie można powiedzieć o Pasażu Zielińskiego, gdzie balsamy kosztują 20 zł.
Sam produkt w sobie ma wiele plusów, zaczynając od ceny, kończąc na dobrym opakowaniu, które podczas podróży się nie otworzy, oraz jak spadnie to nie pęknie. Hmm.. z pewnością jeszcze naprawdę dobrze się pieni i wystarczy jego mała ilośc aby włosy pokryły się pianą. Idąc tą drogą szampon jest wydajny, ale niestety posiada SLS'y. Skład..dla mnie nie jest ani plusem, ani minusem. Z pewnością patrząc na cenę, skład jest świetny! Bo mogli nie dodawać żadnych ekstraktów, walnąc same chemiczne badziewie i wystawić na półkę w sklepie. Jednak...uważam, że skład mógłbybyć również lepszy, tak jak pisałam wyżej. Minusem jest również jego dostępność, bo wiem, że wiele dziewczyn ma problemy aby dostać jakiekolwiek produkty Balea, a jeśli już jakieś znajda to w astronomicznych cenach. Takie prawo rynku. Im coś trudniej dostępne tym droższe.
A jak szampon działa na włosy?
Z pewnościa je strasznie plącze. Jesli jest osoba, która nie lubi używac zbyt dużo odżywek, to z pewnością tego szamponu nie polubi. Bez odżywki ani rusz.
Czy nawilża? Nie zauważyłam...włosy są po prostu umyte, nie ma żadnego efektu wow jak w przypadku odżywki. Nie zauważyłam aby włosy były chociaż odrobinę odżywione, czy wygładzone. Nie oczekuje zbyt wiele od szamponu i właściwie to ten wszystkie moje wymagania spełnia - dobrze zmywa łój i brud oraz nadaje ładnego zapachu włosom. Mi więcej do szczęścia nie potrzeba, tymbardziej że u mnie najważniejsze w pielęgnacji włosów są odżywki i maski.
Nie dane mi było jeszcze skorzystać z produktów Balea. Translator potrafi dosłownie coś przetłumaczyć, co nie ma często sensu.
OdpowiedzUsuńdokładnie ;) czasami proste zdanie potrafi tak skomplikowac że masakra :D
UsuńSLS mnie skutecznie zniechęcił :(
OdpowiedzUsuńale kolejny składnik za nik go neutrlizuje :)
Usuńmusze go miec:D
OdpowiedzUsuńhttp://rozaliafashion.blogspot.com/
polecam :P
UsuńNiestety nie miałam jeszcze kosmetyków tej marki :)
OdpowiedzUsuńja też jeszcze niestety nie :/
Usuńw takim razie musicie coś zakupić, koniecznie :)
Usuńnie miałam jeszcze szamponu z tej marki
OdpowiedzUsuńw takim razie polecam ;)
Usuńja mam maseczkę/ odżywkę z tej serii, bardzo ją lubię, dodaje blasku włosom
OdpowiedzUsuńodżywkę również bardzo lubię ;)
UsuńSzczerze mam ogromną chęć na kosmetyki tej firmy ale z szamponami i odżywkami na razie dam sobie spokój - żele z chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńżele sa cudowne <3
UsuńTo plątanie mnie zaniepokoiło, mam nadzieję, że moje włosy będą na nie w miarę odporne :)
OdpowiedzUsuńkażdy szampon balei plącze włosy ;) jagodowy też :*
Usuńmam właśnie szampon Balea wiśniowy i póki co szału nie ma :(
OdpowiedzUsuńwiśniowy jest średni :( chociaż mojej mamie zwalczał łupież ;)
Usuńmam inną wersję zapachową i jestem bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńA ja do tej pory ciągle tylko czytałam u czytałam o Balei, no i cholernie wam zazdrościłam, ale wreszcie w weekend wybieram się do Niemiec i też się obkupię ;)
OdpowiedzUsuńPS Dopiero odkryłam twojego bloga - zostaję na dłużej ;)
w niemczech jest o wiele taniej ;)
UsuńMuszą pieknie pachniec:)
OdpowiedzUsuńa przez neta jak sie zamawia np do empiku czy matrasu do sklepu stacjonarnego to nie bd taniej kominkowa ksiazka?:)
OdpowiedzUsuńbędzie, ale to kwestia złotówki, góra dwóch:)
Usuńbtw. nie boisz się jej opisać?:)
OdpowiedzUsuńmyślę, że Kominek lubi jak się go chwali, a jak będe miała jakąs krytykę to weżmie ją do siebie o ile w ogóle przeczyta ta recenzję :D
UsuńMam odżywkę i zamierzam zacząć ją używać, oby się sprawdziła, a pachnie pięknie :)
OdpowiedzUsuńodżywka jest genialna ;)
UsuńJeszcze nigdy ich nie uzywalam, ale musze przyznac, ze mango i aloes brzmi super :-D
OdpowiedzUsuńi pachnie super ;)
UsuńA zielińskiego jeszcze jest? Ostatnio jak byłam to widziałam tylko plac budowy
OdpowiedzUsuńnie było mnie tam około miesiąca/dwóch, więc nie wiem :) ale ost jak byłam to wszystko stało na miejscu :)
UsuńDla mnie szampon jak szampon ;)
OdpowiedzUsuńa dla mnie nie, bo znajdz taki szampon za 4 zł :)
Usuńja nie używam odżywek, więc nie dla mnie:D
OdpowiedzUsuńjejku...jak możesz nie używać odzywek? :)
UsuńMam ten szampon i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńKupiłam ten duet, ale jeszcze nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńMiałam szampon malinowy z Balea i nie spodobał mi się ;) Odżywkę Mango mam, ale póki co mam mieszane uczucia ;))
OdpowiedzUsuńa właśnie odżywka podbiła moje serce :)
UsuńMam szampon z tej serii i jak na chwilę obecna to jestem z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńMam i uwielbiam!
OdpowiedzUsuńi tak go chcę :D
OdpowiedzUsuńNa pewno niedługo go kupię, uwielbiam kosmetyki do włosów z Balea :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę stacjonarnego dostępu do kosmetyków Balea...
OdpowiedzUsuńp.s. masz literówkę w tytule postu :)
dziekuje :* poprawione!
UsuńPochodziłam do niego kiedyś, ale jakoś nie specjalnie się skusiłam, ale po tej recenzji na pewno kiedyś spróbuję;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, dzeejlo
chętnie go wypróbuje, cały duet. jednak trochę przestraszyło mnie to plątanie włosów.
OdpowiedzUsuńmożesz sobie z nim poradzić - na umyte, mokre włosy aplikujesz olejek arganowy albo inną dowolną odżywkę (np. coś z siliokonami), suszysz włosy i rozczesujesz dopiero suche.
Usuńplątanie włosów to najmniejszy problem.
albo nałożyć dobra odzywke i potrzymac ją ok 2-3 minut na włosach ;)
UsuńDopiero poznaję Baleę, mam dopiero 2 żele pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńja pewnego razu miałam 7:D
Usuńtego nie miałam, ale miałam z balei z wisniami i szczerze powiem słabo myl włosy:/
OdpowiedzUsuńPodobnie ze mną, za wiele od szamponu nie wymagam, choć nie przepadam, jak szampon plącze włosy. Zresztą ma fizia na punkcie odżywek i bez tego ani rusz:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:*
mam to samo, odżywka to dla mnie podstawa :*
UsuńOdżywkę nawet lubię, ale szamponu z tej serii nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze tych produktów,
OdpowiedzUsuńAle ich "smak" kusi :)
Buziaki
xo xo xo xo xo xo xo
w takim razie zachęcam do zakupu ;)
UsuńNie miałam jeszcze nic do włosów z balei, ale wszystko przede mną :)
OdpowiedzUsuńdla mnei skłąd kiepski jak na to co producent obiecuje : /
OdpowiedzUsuńnie miałam ale wiele osób chwali szampony
OdpowiedzUsuńja miałam z wiśniami szampon i odzywkę figową, oba produkty szału nie robiły, ale seria professional czarna jest doskonała:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie kupowałam produktów tej marki, ale słyszałam dobre recenzje na ich temat ;)
OdpowiedzUsuńhttp://www.vaguue.blogspot.com/
Nie miałam jeszcze okazji wypróbować kosmetyków Balea, ale zapach mango plus aloes brzmi świetnie! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńCiekawe, jednak nie miałam kosmetyków z Balei.. trzeba to zmienić ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/