Olej arganowy to ostatnimi czasy bardzo popularny składnik większości kosmetyków... Właściwie co drugi produkt ma w nazwie olej arganowy. A jak jest naprawdę? Czy Eveline również zrobiło peeling z olejem arganowym tylko w nazwie? Zapraszam na post!
Peeling znajduje się w tubie wykonanej z miękkiego plastiku, zamykanej na klips. Klips nie zacina się, ani nie otwiera bez potrzeby. Całość wykonana jest w biało-pomarańczowo-złotej kolorystyce. Konsystencja peelingu jest kremowa z większymi drobinkami w środku. Jednak nie są one dość ostre więc nie zrobimy sobie nimi krzywdy, a właściwie naszej twarzy. Te peelingujące drobinki to upinki orzecha bądz polietylen (plastik).
Opis producenta:
Gruboziarnisty peeling do twarzy polecany jest dla osób w każdym wieku, do pielęgnacji cery mieszanej i tłustej. Innowacyjna formuła bogata w zaawansowane składniki aktywne działające w synergii z olejkiem arganowym skutecznie złuszcza i usuwa martwe komórki naskórka, odblokowuje i oczyszcza pory. Normalizuje wydzielanie sebum, wygładza i wyrównuje niedoskonałości skóry. Peeling idealnie przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.
Dzięki wysokiej koncentracji składników aktywnych o udowodnionej skuteczności działania LUXURY OF YOUTH COMPLEX™ gwarantuje natychmiastowe rezultaty.
SKŁADNIKI AKTYWNE NAJNOWSZEJ GENERACJI
OLEJEK ARGANOWY pobudza komórki skóry do intensywnej odnowy. PROTEINY JEDWABIU normalizują funkcje gruczołów łojowych, niwelując błyszczenie się cery. KWAS HIALURONOWY nawilża i wygładza. EKSTRAKT Z HAMAMELISU zmiękcza i ściąga naskórek, zmniejszając widoczność porów. Poprawia mikrocyrkulację, wycisza zaczerwienienia i ujednolica koloryt skóry. KOMPLEKS WITAMIN A, E, F skutecznie opóźnia procesy starzenia się skóry, dodaje cerze blasku i świeżości. ALANTOINA łagodzi podrażnienia, przynosząc natychmiastowe ukojenie.
Formuła bogata w aktywne mikrogranulki delikatnie usuwa obumarłe komórki, likwidując szorstkość i łuszczenie się naskórka.
Skład:
Aqua / Water, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Glyceryl Stearate, Isopropyl Myristate, Juglans Regia Shell Powder, Polyethylene, Hyaluronic Acid, Ceteareth-20, Argania Spinosa Kernel Oil, Cocamide DEA, Propylene Glycol, Hamamelis Virginia Leaf Extract, Hydrolyzed Silk, Sodium Laureth Sulfate, Acrylates / C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Thriethanolamine, Allantoine, Pollysorbate 20, PEG-20 Glyceryl Laurate, Tocopherol, Linoleic Acid, Retinyl Palmitate, DMDM Hydantoin, Parfum, Methylchloroisothiasolinone, Disodium EDTA, CI 77492, CI 77981
Podsumowanie:
Peeling bardzo dobrze oczyszcza naszą skórę, co szczególnie jest potrzebne skórze tłustej. Nie podrażnił mnie, nie wysuszył ani nie wywołał alergii. Skóra po jego zastosowaniu nie czuć ściągnięcia skóry. Dzięki niemu nasza buzia jest dobrze oczyszczona oraz miękka i gładka w dotyku. Jego dość gęsta konsystencja sprawia, że peeling jest wydajny i starczy nam na wiele tygodni używania. Dodatkowym atutem jest jego przyjemny, kremowy zapach. Niestety w składzie znajdziemy DMDM Hydantoin czyli pochodną formaldehydu. Dla mnie jest to wielkie NIE w kierunku tego peelingu. Bo jak przeżyję parafinę i PEGi i wszystko właściwie inne, tak pochodnej formaldehydu niestety nie przeżyję. Dla tych których do nie odstrasza, reszta składu jest dość ciekawa, trzecia jest gliceryna, ósmy kwas hialuronowy, a dziesiąty olej arganowy (nasz tytułowy!). Jeśli chodzi o cenę, to kosztuje on ok 12 zł, aktualnie jest w promocji za 9 zł. Można go dostać między innymi w Rossmannie.
To iż dostałam produkt za darmo nie wpłynęło na moją opinię ani recenzje produktu. Dziękuje firmie Eveline za możliwość testowania peelingu.
wczoraj o nim już czytałam i spodobał mi się, z pewnością go wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńOsobiście unikam ziarnistych peelingów... Także ten odpada...
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy peeling :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie mam zaufania w kwestii pielęgnacji twarzy do firmy Eveline. Wolę ich kosmetyki do ciała.
OdpowiedzUsuńChociaż bardzo polubiłam bazę-serum pod tusz do rzęs.
Do twarzy też zbytnio nie mam przekonania do Eveline. :) Za to ich kolorówka jest bardzo fajna. :)
UsuńDrobnoziarnisty też się nie nadaję ? :)
UsuńWachałam się między tym a Soraya i wziełam soraye :)
ja mam enzymatyczny z tej serii i jest bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie probowałam tych peelingów, może enzymatyczny bym wypróbowała kiedyś
OdpowiedzUsuńskoro gruboziarnisty, to doskonały dla mnie :)
OdpowiedzUsuńSporo osób go chwali ale moja twarz woli jednak delikatniejsze zdzieraki.
OdpowiedzUsuńnie widziałam jeszcze tego produktu
OdpowiedzUsuńNie znam i nie próbuję poznać, bo średnio lubię Eveline.
OdpowiedzUsuńnie widziałam go :( a taki się fajny wydaje!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie testowałam nic z Eveline z tej serii arganowej. Jakoś nie jestem specjalnie do niej przekonana ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki z olejem arganowym, dobrze mi służą.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się skuszę, ale narazie.. korund, korund i jeszcze raz korund:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam gruboziarniste peelingi, ale jakoś ten mnie nie przekonuje do siebie.
OdpowiedzUsuńSkład rzeczywiście niezbyt ciekawy, ale konsystencja mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować, chociaż boję się, że może mnie wysuszyć...:(
OdpowiedzUsuńMam wersję enzymatyczną i jestem zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam choć lubię takimi kremowymi peelingami od czasu do czasu potraktować twarz :)
OdpowiedzUsuńRaczej się na niego nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńZe względu na skład chyba się jednak nie zdecyduję ;/
OdpowiedzUsuńJa niestety mam zle wspomnienia z produktami Eveline, wiec jestem pewna ze to nie dla mnie, tym bardziej patrzac na sklad :/
OdpowiedzUsuńSkład rzeczywiście nie zachęca, a konsystencja przypomina mi peeling do stóp :D
OdpowiedzUsuńmam go i bardzo lubie :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi kremowymi konsystencjami... Od kiedy mam korund, chyba żaden peeling go nie przeskoczy w działaniu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
mam mieszane uczucia po Twojej recenzji, chyba musiałabym wypróbowac na własnej skórze, ale troche boje sie tego składu ;(
OdpowiedzUsuńTe peelingu Eveline chodzą za mną ale jeszcze się na żaden nie zdecydowałam.
OdpowiedzUsuńciekawy kosmetyk jak skończę używać mojego to zakupię:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie
A ja ten peeling chetnie bym przetestowala ;)!
OdpowiedzUsuńlubie lubie......mam i chwale sobie :)
OdpowiedzUsuńtakie peelingi są niestety nie dla mnie, ale czysty olej arganowy bardzo mi służy:)
OdpowiedzUsuńprzydałby się ten peeling :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, lubię takie peelingi!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w składzie posiada DMDM Hydantoin. Raczej bym się na niego nie skusiła.
OdpowiedzUsuńDla mnie byłby za mocny :)
OdpowiedzUsuńno skład taki średni, ale od biedy można sięgnąć po niego, bo działanie całkiem fajne ma z tego co piszesz :)
OdpowiedzUsuńja się chyba nie skuszę
OdpowiedzUsuńNie lubię gruboziarnistych peelingów do twarzy.
OdpowiedzUsuńwydaje się być fajny ;) ale na razie mam zapas peelingów ;p
OdpowiedzUsuńdla mnie skład tego peelingu był jak czarna magia, miałam go i dobrze się sprawdzał, spełnił swoją rolę.
OdpowiedzUsuńTa pochodna formaldehydu mi się nie podoba - a tak fajnie się zapowiadało. Uwielbiam gęste, gruboziarniste peelingi, ale chyba sobie go daruję :(
OdpowiedzUsuńreż mam z tej firmy peeling ale enzymatyczny:)
OdpowiedzUsuń