Nic nie daje większej przyjemności kobiecie niż zakupy i nowe produkty do testów! W ostatnim tygodniu trochę rzeczy się uzbierało więc...zaprasza na post :)
Ostatni tydzien przyniósł mi parę nowości kosmetycznych w tym również współpracy, między innymi z Klubem Elfa Pharm oraz z Mydlarnią Wrocławską z ul. Kuźniczej. Jeśli chodzi o nowości to zakupiłam zestaw startowy z Annabelle Minerals (podkład, róż, korektor i pędzel), parę próbek, oraz 4 kosmetyki z DMu. Zaczynajmy!
Klub Elfa Pharm:
Dostałam paczkę do testów, tym razem są to dwie nowości - płyny micelarne. Bardzo ciekawie się prezentują, jednak są tak duże, że starczą chyba na rok! Jeden wzięłam do testów ja, drugi dałam siostrze, żeby testowanie odbyło się równomiernie. Niestety pierwsza paczka do mnie dotarła w...właściwie założmy, że nie dotarła, bo Poczta Polska tak dba o swoje przesyłki, że płyny się wylały i zostało ich ok 1/4 w każdym opakowaniu. Dobrze, że Elfa Pharm bardzo szybko zareagowała i wysłała nową paczkę, tym razem kurierem, który dosłownie w 12 h przyniósł przesyłkę do domu.
Płyny jak wspomniałam, są nowościami firmy Green Pharmacy, jest to wersja z owsem oraz z rumiankiem. Obydwa mają działać tak samo, przeznaczone są do każdego typu cery, a zapach jest właściwie identyczny, tzn właściwie to go prawie nie ma. Opakowanie również prawie niczym się nie różnią, poza naklejkami i klipsami (zielonym i żółtym). Nie wiem czemu ale nie lubię aż tak dużych butli z płynami micelarnymi. już kiedyś miałam jednego gagatka z Garniera i przelałam go do mniejszego opakowania. Myślę, że tutaj będę musiałą zrobić to samo, bo manewrowanie taką butlą, jest męczace.
Mydlarnia Wrocławska
Bardzo miły kontakt z jedną współwłaścicielek, spotkanie, tona wiedzy jaką Pani posiada no i zwiedzenie sklepu. Mnóstwo róznych kosmetyków jak i wosków. Sama do testów wybrałam lekki krem nagietkowy od Sylveco, który jak narazie (po półtora tygodnia) na mojej buzi spisuje się świetnie, jednak zobaczymy co to będzie za ok miesiąc. Dodatkowo mogłam wybrać sobie dwa woski, w moje łapki powędrowały nowości tj: Mohito Time oraz Orange Splash. Obywa są idealne na wiosne/lato, zapachy bardzo miłe, owocowe i orzeźwiające!
DM:
Mój P. był ostatnio w Niemczech i kupił mi parę cudowności, które sa rewelacyjne! Myślałam, że dostanę jeden żel, a tu taka niespodzianka! Dwa żele z wersji limitowanej - Carambola i Mango. Zapachy są soczyste i baaardzo letnie. Dodatkowo dostałam serum do włosów z olejkiem jojoba. Miałam odżywkę z tej serii i bardzo ją lubiłam. Opakowanie jest plastikowe więc nie ma problemu żeby wziąć je w podróż. Dodatkowo dostałam jeszcze peeling, ale gdzieś zapodziało mi się jego zdjęcia. Jest to peeling z wersji limitowanej - jabłko z cynamonem!
Za całość zapłacił około 5 - 6 Euro.
Annabelle Minerals:
Jakiś czas temu zakochałam się w minerałach i wiedziałam, że muszę zakupić pełnowymiarowe opakowania. Tym razem wzięłam zestaw startowy z Annabelle Minerals tj: podkład (beige fair), róż (rose), korektor (medium) oraz pędzel kabuki. Dodatkowo wzięłam 3 próbki i jedną dostałam gratis. Próbki są dla mojej mamy i siostry (golden light, beige fair, beige fairest) oraz jedna próbki gratis podkładu kryjącego (golden medium), niestety bardziej pasuje mi to do podkładu rozświetlającego bo ma mnósto drobinek i jest strasznie ciemny. Moja siostra wzięła go jako bronzer. Pierwsze użycie - uważam że minerały są rewelacyjne! Pędzel choć mały idealnie trzyma się w dłoni, a kolory naprawdę dopasowałam sobie co do tonu. Zestaw startowy kosztuje 100zł, a każda próbka ok 8 zł.
No i to tyle wszelkich nowości jakie w ostatnim czasie dostałam i zakupiłam. Co przykuło waszą uwagę? O czym chętnie poczytacie? :)
Polecam
<a href="http://FRUPO.pl/">Sklep z artykułami dla dzieci i niemowląt FRUPO.pl</a>
O nie! masz już te żele :)) ja też je chcę!
OdpowiedzUsuńto tylko dzięki mojemu P. który akurat był w Niemczech ;)
UsuńFajny ten micel. Ach nasza kochana poczta polska.. już nic nie mówię na jej temat, bo szkoda słów.
OdpowiedzUsuńGratuluję współprac:) Bardzo profesjonalne zachowanie Elfa Pharm, że wysłali drugą paczkę.
Oj poczta polska...zło zło zło!
UsuńTam Elfa Pharm zachował się super ;)
świetne nowości, przyciągają wzrok
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości, żele Balea muszę mieć przepiękne zapachy :)
OdpowiedzUsuńzapachy są genialne! Lepsze od zeszło rocznej edycji ;)
UsuńJestem ogromnie ciekawa tych miceli :-)
OdpowiedzUsuńSuper nowości
OdpowiedzUsuńAnabellki <3
OdpowiedzUsuńte micele od GP - ojaaaa! nie wiedziałam, że wyszły! daj znać jak najszybciej, co i jak z nimi, bom ciekawa ;P
OdpowiedzUsuńto ich nowość, która weszła na rynek kilka tygodni temu ;)
UsuńTestuję razem z siostrą :D więc za 2-4 tygodnie będzie recenzja :D
Miłego testowania i gratuluję współprac :)
OdpowiedzUsuńdziękuje ;)
UsuńNowe zapachy Balea? Tych jeszcze nie miałam. ;p
OdpowiedzUsuńpodkłady annabel minerals bardzo lubię :-)
OdpowiedzUsuńpowiem ci, że użyłam go kóryś raz i zaczynam mieć mieszane uczucia :(
Usuńświetne nowości, zazdorszczę żeli z Balea .
OdpowiedzUsuńKurcze co niektórych kosmetyków bardzo zazdroszczę - udanych testów :)
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw startowy kupiłaś z Annabelle Minerals, miałam kiedyś ich podkład, róż mam do dzisiaj. Zastanawiam się teraz właśnie nad powrotem do ich podkładu lub nad zakupem podkładu z Lily Lolo.
OdpowiedzUsuńja już wiem, że jak skopńczy mi się ten to zainwestuje w Lily Lolo ;)
UsuńSylveco rządzi :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa działania płynów micelarnych:)
OdpowiedzUsuńA Balei zazdroszczę:D
Zaciekawiły mnie te micele GP. Będę wyczekiwała recenzji :)
OdpowiedzUsuńw tych nowościach większość rzeczy mnie kusi :) jestem ciekawa tych płynów micelarnych i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak się te płyny micelarne sprawdzą.
OdpowiedzUsuńswietne!
OdpowiedzUsuńWe wtorek paliłam "Orange Splash" - cudooo! Jak landrynki pomarańczowe ;)
OdpowiedzUsuńA żeli Balea zazdroszczę! Kuszą mnie te zapachy :)
Dużo dobroci Z niecierpliwością czekam na recenzję GF ale Baleo.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Jestem ciekawa miceli, lubię ich produkty do włosów :)
OdpowiedzUsuńja również!
Usuńfajne nowości :D
OdpowiedzUsuńtakich żelów tylko pozazdrościć;)
Jestem baaardzo ciekawa tych płynów z GP :)
OdpowiedzUsuńPłyny micelarne z GP koniecznie będę musiała wypróbować! :) Generalnie to dużo ciekawych rzeczy widzę ;)
OdpowiedzUsuńwow, cóż za nowość od GP! czekam na recenzje! :)
OdpowiedzUsuńeee jezu, same cuda!
OdpowiedzUsuńmam dokładnie te same żeliki Balei plus melonowy balsam - wszystko pachnie obłędnie! :-)
OdpowiedzUsuńmelonowego balsamu - zazdroszcze!
UsuńCiekawią mnie te micele ;-)
OdpowiedzUsuńSuper rózności.
OdpowiedzUsuńIle dobroci ;)) Ja jakoś nie mogę przekonać się do podkładów mineralnych za to róż z Lily Lolo bardzo polubiłam ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tych płynów od GP!:)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości! Muszę się rozejrzeć za nowymi woskami YC, bo takich owocowych zapachów mi właśnie brakuje :) Przyjemnego testowania i zużywania nowości! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
oooooo, wszystko wygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt :)
Pozdrawiam,
Anru
Nie miałam pojęcia, że Green Pharmacy ma swój płyn micelarny. Na pewno kiedyś się za nim rozejrzę.
OdpowiedzUsuńParę tygodni temu ogłosili to na swoim Fanpagu ;)
UsuńBardzo przyjemne mają zapachy te żele z Balea :)
OdpowiedzUsuńMam swój zestaw od Annabelle są świetne. Tylko napis z opakowań szybko mi zniknął i same opakowania łatwo się brudzą. Chętnie poczytam o podkładzie, powiedz jaką masz wersję (kryjący, matujący, rozświetlający). Swojego 10g opakowania do dzisiaj nie zużyłam :)
OdpowiedzUsuńJestem też ciekawa kolorku Rose.
U mnie krem nagietkowy się nie sprawdzał, mam jednak nadzieję, że u Ciebie będzie inaczej :)
mam wersje kryjące :)
Usuńa nagietkowy krem z sylveco dla mnie jest genialny! :)
A ja się kompletnie nie spodziewałam paczki od EP :D Też dostałam te płyny, ale bez żadnego wcześniejszego uprzedzenia :D Lubię takie paczki niespodzianki :D
OdpowiedzUsuńu mnie też to była niespodzianka, tylko niestety przyszła rozlana :D dlatego dostałam drugą już zapowiedzianą ;)
UsuńCiekawią mnie micele GP :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem co ja dostanę od Mydlarni Wrocławskiej... A swoją drogą to nawet nie masz pojęcia jak Ci zazdroszczę kosmetyków Balea. Szukałam ich chyba wszędzie i nigdzie nie mogę ich znaleźć w stacjonarnych, niemieckich sklepach. Wychodzi na to, że będę musiała kupić je internetowo :).
OdpowiedzUsuńa ja powiem ci coś prostszego :D przyjeżdzasz do Wro na kawe i robimy napad na wszystkie sklepiki z Baleą :D
UsuńAaa i to nie ta Mydlarnia o której myślisz :P tylko inna :D
UsuńTo może jakoś po mojej sesji? Bo w majówkę się nie wyrobię finansowo ;/. To ta mydlarnia, która jest po drodze na Dworzec Główny?
UsuńJa wciąż czekam, aż Wy do mnie przyjedziecie :P.
spoko spoko :D tylko uprzedz wcześniej :D
UsuńNieeee :) ona jest na Rynku też :D
fajny pedzel:)
OdpowiedzUsuńbardzo dobre rozprowadza podkład ;)
UsuńCarambola lambada i Mango mambo brzmią kusząco :D Woski też wydają się całkiem fajne :D
OdpowiedzUsuńNowości Balea brzmią kusząco, ale rzadko kiedy do mojego sklepiku sprowadzają takie nowości.. Woski również musza być świetne :D
OdpowiedzUsuń