Apis Cosmetics - enzymatyczny peeling do twarzy z żurawiną - każdy typ skóry
Opis producenta:
Łagodnie działający preparat przeznaczony do oczyszczania skóry bez jej mechanicznego złuszczania. Połączenie bioenzymu z ananasa- bromeliny z ekstraktem z żurawiny i limonki skutecznie usuwa martwe komórki naskórka, doskonale wygładza, nawilża, nadaje skórze zdrowy, świeży koloryt i blask. Przygotuje skórę do stosowania kolejnych preparatów.
Wskazania:
dla każdego rodzaju cery, a zwłaszcza delikatnej, wrażliwej i z rozszerzonymi naczynkami
Składniki/Ingredients:
aqua, grape seed oil, cetearyl alcohol & ceteareth 20, glycerin, bromelain, cranberry extract, lime extract, allantoin, carbomer, triethanoloamine, methylchloroisothiazolinone, methylisothiazolinone, benzyl alcohol, parfum, annatto.
Sposób użycia:
na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu nałożyć peeling omijając okolice oczu i ust, delikatnie masować przez kilka minut, następnie dokładnie zmyć letnią wodą
Skład:
Cena:
15 zł / 100 ml
kosmetyk dostępny na : Apis Cosmetics
Mój opis:
Opakowanie:
Peeling znajduje się w plastikowej, miękkiej tubie zamykanej na zatrzask.
Konsystencja:
zwarta, koloru lekko różowego, z miłym, słodkawym zapachem
zwarta, koloru lekko różowego, z miłym, słodkawym zapachem
\
Moja ocena:
Szczerze powiedziawszy nigdy nie miałam do czynienia z peelingami enzymatycznymi. Peeling kojarzy mi się z małymi drobinkami ścierającymi mój naskórek. Otóz nic bardziej mylnego! Jak wiadomo, posiadaczki cery tłustej nie powinny używać peelingów mechanicznych i przerzucić się na stosowanie peelingów enzymatycznych około raz w miesiącu.
Gdy nałożyłam pierwszy raz trochę produktu na palce wyczułam mleczną i bardzo miłą w dotyku konsystencję. Nakładamy peeling na twarz i lekko masujemy. Piękny, lekko słodki zapach unosi się w powietrzu i umila nam aplikację produktu na twarz.
Peeling ten bardzo ładnie oczyszcza i nawilża naszą skórę. Skóra jest gładsza i milsza w dotyku. Dodatkowo suche skórki znikają w mgnieniu oka.
Produkt z pewnością jest wydajny - przy stosowaniu raz w miesiącu starczy nam pewnie na jakiś rok. Kusi również jego cena - 15zł to dość mało za tak dobry peeling.
Gdzie można go kupić ? w DOZ-ie oraz w e-sklepie producenta.
Dziękuję firmie Apis Cosmetics, za możliwość testowania produktu.
To, iż dostałam produkt za darmo nie wpłynęło na moją opinię, ani recenzję produktu.
Nigdy nie miałam peelingu enzymatycznego, ale może się skuszę skoro taki dobry .
OdpowiedzUsuńja ostatnio pokochałam peelingi enzymatyczne :) są o wiele lepsze od tych mechanicznych ;)
Usuńja dostałąm próbkę os kreconowłosej i zgodzę się z tym co piszesz, że fajnie nawilża ;)
OdpowiedzUsuńmiałam z tej serii balsam i był bardzo fajny, ten kosmetyk pewnie też by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńApis Cosmetics ma bardzo dobre kosmetyki :)
Usuńpeelingi enzymatyczne są bezpieczne
OdpowiedzUsuńBardzo lubię peelingi enzymatyczne, ale ciągle szukam ideału. Chętnie przetestuję ten :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nic tej marki, ja mam peeling enzymatyczny w proszku z biochemii urody ale wkurza mnie bo gdy dodam zbyt dużo płynu to przecieka mi między palcami., ten dużo bardziej mi się podoba
OdpowiedzUsuńoj takiego bym nie chciała. Nie mam cierpliwości do takich rzeczy. Myslę, że mi ciągle wychodził by za rzadki :P
UsuńCera sucha powinna używać peelingów enzymatycznych, bo jest bardzo delikatna. Cera tłusta jest grubsza i dla pozbawienia jej nadmiaru sebum i łoju, stosuje się peelingi mechaniczne. Czy się mylę?
OdpowiedzUsuńwłasnie też tak całe moje życie myślałam :) a tu Pani dermatolog i kosmetyczka powiedziały, że bardzo się mylę. Do cery tłustej tylko peelingi enzymatyczne :)
Usuńnie lubie takich peelingow :) ale zapach pewnie boski
OdpowiedzUsuńoj tak, zapach piękny :)
UsuńKiedyś używałam pellingu enzymatycznego od Marion - był całkiem całkiem. Z chęcią wypróbuję! ;)
OdpowiedzUsuńpolecam ;)
Usuńu mnie się enzymatyczne średnio sprawdzają
OdpowiedzUsuńbo dodatkowo trzeba minimum 2 razy w tygodniu używać maseczek nawilżających ;)
UsuńKurczę kojarzę skądś tą firmę ale nie mogę sobie przypomnieć z jakim kosmetykiem od nich miałam do czynienia. A powiem że jeżeli faktycznie jest tak dobry to jest godny uwagi :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie jest rewelacyjny ;)
UsuńDopiero kiedy na spotkaniu blogerek otrzymałam produkt tej firmy, w ogóle ją poznałam :) Widać warto się zainteresować :)
OdpowiedzUsuńja również przez przypadek się o niej dowiedziałam ;) ale jest warta uwagi! ;)
UsuńPrzyznam, że nie miałam jeszcze styczności z kosmetykami firmy Apis ale ten peeling strasznie mnie zaciekawił. Mam cerę mieszaną a na dodatek problem z naczynkami więc inne peelingi nie wchodzą w grę.
OdpowiedzUsuńprzy mojej tłustej cerze lepiej sprawdzają się enzymatyczne ;)
UsuńHej ! świetny blog zapraszam do mnie :)http://alex-faashion.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńo, ten produkt mógłby się sprawdzić przy mojej wrażliwej cerze :) zapamiętam go sobie :)
OdpowiedzUsuńpolecam ;)
UsuńJa potrzebuję mocnego zdzieraka - mam grubą i bardzo nierówną skórę :/
OdpowiedzUsuńteż tak myslałam, ale odkąd używam tego enzymatycznego uważam, że jest on o wiele lepszy ;)
Usuńmój ulubiony :)
OdpowiedzUsuńmój również :)
Usuńszkoda ze ma alkohol ale nie ma parafiny wiec spoko:)
OdpowiedzUsuńWidze, ze to cos dla mnie;) Ja uzywam tylko i wylacznie enzymatycznych i musze odpoczac od Ziaja Ulga i powkserymentowac z innymi;)
OdpowiedzUsuńod tego peelingu uważam że enzymatyczne są rewelacyjne! i nie wróce do mechanicznych ;)
Usuńmyślę że fajny dla osób z suchą albo delikatną skórą ja potrzebuje porządnego zdzieraka:)
OdpowiedzUsuńlubię takie owocowe zapachy kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńja również ;)
Usuńlubię zapach żurawiny :)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o peelingu to wolę tradycyjne zdzieraki :)
mi tradycyjne peelingi szkodziły :/
UsuńJa mam swój wypróbowany peeling z Lirene, jest bardzo delikatny :)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuje ;)
UsuńFajnie że jest do każdego rodzaju cery, lubie nawet takie produkty do tego mam czasem problemy z naczynkami, także może kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki żurawinowe ;) Może kiedyś spróbuję tego peelingu ;)
OdpowiedzUsuńrównież je lubię ;) mają bardzo miły zapach ;)
UsuńPeeling raz w miesiącu?:O I to enzymatyczny?:O Kto to wymyślił?:P O w życiu, mimo, że mam tłustą cerę, to zdecydowanie za mało! Jednak zgadzam się z tym, żeby do twarzy w ogóle nie używać tradycyjnych mechanicznych peelingów.
OdpowiedzUsuńPowiedziała mi to Pani dermatolog, a później kosmetyczka ;)
UsuńJak widać chyba jednej prawdy nie ma, w moich podręcznikach wyczytuję raczej wersję raz w tygodniu, a moja pani dermatolog też zaleca mi taką dawkę:)
UsuńTo chyba zależy wszystko od dermatologa :)
UsuńOoo chętnie bym wypróbowała dla odmiany taki peeling :D
OdpowiedzUsuńpolecam! ;)
UsuńTa firma jest mi zupełnie nieznana :)
OdpowiedzUsuńw takim razie polecam się zapoznać ;)
UsuńPrzydałby się;))
OdpowiedzUsuńmam sentyment do tej firmy, naprawdę warta uwagi
OdpowiedzUsuńJa w ogóle nie słyszałam o tej firmie.
OdpowiedzUsuń