piątek, sierpnia 02, 2013

Testuję z Maliną - Eveline Cosmetics - luksusowy balsam odżywczo-energizujący do ciała

Testuję z Maliną - Eveline Cosmetics - luksusowy balsam odżywczo-energizujący do ciała



Opis producenta:

Luksusowy balsam odżywczo - energizujący łączy zmysłową przyjemność stosowania ze skutecznością działania. Doskonale dobrana kompozycja cennych składników aktywnych, błyskawicznie przywraca skórze jędrność i elastyczność. Formuła wzbogacona o bioolejek arganowy i biokwas hialuronowy, w połączeniu ze szwajcarską recepturą, intensywnie odżywia i na długo nawilża skórę.
Działanie balsamu utrzymuje się przez 24 godziny, po zastosowaniu skóra staje się wyraźnie gładsza i bardziej miękka. Zniewalający zapach słodkiej pomarańczy działa pobudzająco na zmysły.
bioolejek arganowy - nazywany płynnym złotem, pobudza naturalną odnowę komórek i jest prawdziwym „eliksirem młodości”. Działa łagodząco oraz pomaga odbudować hydrolipidową barierę naskórka.
Bio kwas hialuronowy – intensywnie nawilża skórę, przywracając jej jędrność i elastyczność.
Bio żeń - szeń – regeneruje i odmładza, stymuluje odnowę naskórka i dodaje skórze niezbędnej energii.
Algi laminaria – wzmacniają strukturę skóry, rewitalizują i nawilżają.
Kompleks witamin A+E+F – poprawia jędrność i elastyczność.
D - pantenol +alantoina – działają łagodząco i kojąco.


Skład:

 Aqua, Glycine Soja Oil, Urea, Glycerin, Argania Spinosa Kernel Oil, Octyldodecanol, Dimethicone, Acrylates / C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, Isopropyl Myristate, Dicaprylyl Carbonate, Butyrospermum Parkii Butter, Hyaluronic Acid, Butylene Glycol, Laminaria Hyperborea Extract, Panax Ginseng Root Extract,Panthenol, Allantoin, Betaine, Glucose, Polysorbate 20, PEG-20 Glyceryl Laurate, Tocopherol, Linoleic Acid,Retinyl Palmitate, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, DMDM Hydantoin, Parfum, Disodium EDTA, Citronellol, Geraniol, Limonene, Linalool.

Cena:

ok 15zł /350 ml

Mój opis:
Opakowanie:
producent postawił na funkcjonalność i balsam jest wraz z pompką, która świetnie aplikuje produkt na dłoń. Całe opakowanie jest wykonane z białego plastiku wraz z żółto białymi, wodoodpornymi naklejkami, które zawierają wszelkie informacje.
Pompka zawiera opcję OPEN/CLOSE która idealnie sprawdza się w podróży, wystarczy przekręcić dziubek w odpowiednik kierunku.


Konsystencja:
Dość zwarta, koloru jasno żółtego, może lekko beżowego, o świeżym, cytrusowym zapachu.

Moja ocena:
Balsam ma świetną konsystencję, która nie jest ani zbyt gęsta ani zbyt wodnista, dzięki czemu bardzo dobrze wsmarowuje się ją w skórę i szybko się wchłania, nie pozostawiając przy tym lepiącej się skóry . Zapach produktu bardzo umila jego aplikacje. Da się wyczuć lekko cytrusową nutę - może cytryna? albo mandarynka?
Opakowanie również ładnie i estetycznie się prezentuje. Z pewnością nie oszpeci wnętrza np łazienki. Balsam bardzo ładnie nawilża i wygładza skórę. Dzięki codziennemu stosowaniu można zauważyć lekkie ujędrnienie skóry. Nawilżenie skóry może nie trwa 24 H, ale ja stosuję balsam rano i wieczorem, dzięki czemu moja skóra jest nawilżona cały dzień :) Widoczne jest również odżywienie skóry. Dodatkowo zauważyłam, że lekko łagodzi podrażnienia, o które u mnie nietrudno, szczególnie po goleniu.
Patrząc na skład produktu niewiele mogę niestety Wam powiedzieć - mimo szczerych chęci nie znam się. Jednak niepokoi mnie pochodna formaldehydu (DMDM Hydantoin) przed "perfum". Moim zdaniem nie powinien w ogóle występować w kosmetykach, ale firma Eveline z tego co zauważyłam bardzo często go niestety w swoich kosmetykach umieszcza. Podoba mi się natomiast to, że nie ma parafiny w składzie! Jest także wiele cenny dla naszej skóry składników jak: olej arganowy, sojowy czy mocznik.
Cena również nie jest wygórowana - 15 zł za 350 ml produktu? To wcale nie jest dużo, patrząc jeszcze na to iż opakowanie jest z pompką, a produkt faktycznie jest wydajny.

Jak dla mnie jest to dobry produkt w dość niskiej cenie.




Produkt otrzymałam do testów w ramach "Malinowego Klubu"
To, iż dostałam produkt za darmo nie wpłynęło na moją opinię, ani recenzje produktu.


66 komentarzy:

  1. Bardzo lubię balsamy z pompką ;) rozejrzę się za nim.

    OdpowiedzUsuń
  2. jakoś nie potrafię sie przekonać do cytrusowych balsamów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ostatnio kocham musy i masła, więc raczej nie kupię,ale z drugiej strony zaciekawił mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za balsamami, wolę masła alob olejki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja również, ale ten jest moim zdaniem świetny :)

      Usuń
  5. miałam masełko o tym zapachu i bardzo je lubiłam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój komentarz chyba się nie dodał.. A więc jeszcze raz :D. Muszę wypróbować ten balsam :). Wielki plus za pompkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio właśnie coś komentarze na blogu mi się psują :/

      Usuń
  7. Zapach by mi odpowiadał :) No i ta pompeczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. o podpisuję się pod poprzedniczką;)
    Balsamy z pompką to jest to;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam kiedyś dwa takie duże produkty z Eveline i bardzo je lubiłam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam podobne zdanie! Ten balsam to mój ulubieniec! Szczególnie w upalne dni. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja z pompką używam Kozie Mleko i jest dla mnie odpowiednie. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zależy co kto lubi ;) ja bardziej od tego balsamu wolę balsamy z YR :)

      Usuń
  12. uwielbiam balsamy z pompką, tego nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobrze, że piszesz o tej pochodnej formaldehydu ;) ja tego niestety nie zauważyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pierwsze co sprawdzam czy tego składnika nie ma :P

      Usuń
  14. lubię balsamy Eveliny - są dobre i niedrogie :)
    obecnie testuję nowość z kwiatem lotosu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. również ją mam ;) jednak mi nie przypadła az tak do gustu :)

      Usuń
  15. Niedługo się skuszę, jak wykończę zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam kosmetyki z pompką - sama mam balsam z Ziaji i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Odpowiedzi
    1. dokładnie :) w końcu eveline wypuściło na rynek produkt z naprawdę dobrym składem :)

      Usuń
  18. Mnie te "duże" balsamy Eveline jakoś nigdy nie przekonywały :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Całkiem fajny, może się skuszę jak wykończę zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. brzmi ciekawie :)
    plus za pompkę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubię zapach cytrusów :) Plus za pompkę :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałam inny rodzaj i byłam bardzo zadowolona. Ten mam ochotę kupić następnym razem.

    OdpowiedzUsuń
  23. Mówisz że pachnie trochę cytrusowo? no to się zdziwiłam lekko,do tej pory wszelkie "arganowce" które używałam miały raczej słodkawy zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  24. skład wygląda na bardzo przyzwoity, więc nie dziwi mnie dobre działanie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetnie, że ma pompkę ale ja sama nie przepadam za balsamami ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo podoba mi się to że zawiera olej arganowy, zastanawiam się czy się nie zaopatrzyć w sam ten olej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez się nad tym zastanawiałam :)
      ale jakoś zastanawiam się od pół roku i nadal go nie mam :D

      Usuń
  27. Uwielbiam balsamy z pompką - są o niebo wygodniejsze :) A z Eveline mam balsam do ciała z kwiatem lotosu - ma przyjemny zapach i dobrze nawilża skórę ;)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i wyrażania swojej opini! :)