sobota, sierpnia 31, 2013

Wakacyjne denko - czyli zużyte opakowanie w lipcu i sierpniu


Cóż... mogę jedynie napisać, że uzbierało się tego dość dużo :D
Nie dość, że są to wakacje, to jeszcze spędzam je w domu, gdzie wszelkie kosmetyki schodzą jak woda. W końcu trzy kobiety w domu do czegoś zobowiązują :) ale jak też widać, mój tata nie miał co zdenkować :P
Historia:

NIE KUPIĘ
MOŻE KUPIĘ
NA PEWNO KUPIĘ





Produkty do mycia:
1. Original Source żel pod prysznic, wersja LIME - żel w miarę ok, jednak lepsza zdecydowanie jest Balea i tańsza! Więcej o nim pisałam tutaj >KLIK< - nie wiem czym kupię ponownie
2. Biały jeleń - żel pod prysznic, wersja kozie mleko - jest bardzo dobry żel o dość gęstej konsystencji. Kosztuje niecałe 5 zł i spisuje się świetnie! Na pewno jeszcze kiedyś zakupię
3. Dove - kremowy żel pod prysznic. Ma świetną, kremową konsystencję i co najważniejsze, nie podrażnia! Dlatego dość często gości u mnie w rodzinnym domu - Na pewno jeszcze kiedyś zakupię


Ogólna pielęgnacja:
1. Joanna Sensual - żel do golenia - moim zdaniem jeden z lepszych żeli dostępnych na rynku. Zero podrażnień i świetnie pomaga w goleniu. Z pewnością kupię ponownie
2. Intimea - żel do higieny intymnej z Biedronki. Niestety dla mnie to średniak. Bardziej wolę Pliva Fem F oraz Lactacyd, ale to jest zupełnie inne półka cenowa. Natomiast moja mama wielbi ten produkt, mówi ze jest najlepszy. Moja mama kupi go na pewno , ja możliwe, że zakupię.
3. Nivea Visage - żel peeling do cery tłustej i mieszane. Jest to faworyt mój jak i mojej siostry. Niestety jako, że ostatnio dermatolog i kosmetyczka kazała zaprzestać nam używać żelów peelingujących, także było to nasze niestety ostatnie opakowanie. Nie kupię ponownie


Włosy:
1. Yves Rocher odżywka z olejkiem jojoba - jest to opakowanie mojej siostry, moje zdenkowałam dopiero w sierpniu. Jest to jedna z lepszych odżywek. Uwielbiamy ją i z pewnością kupię ponownie! Więcej na jej temat znajdziecie tu >KLIK<
2. Avon szampon do włosów - bubel! Dostałam kiedyś jako gratis do zakupów i co? Nic... nawet nie umiał umyć  włosów. Zużyłam go jako "wytwarzacz" piany do kąpieli. Nie kupię ponownie...
3. Facelle - płyn do higieny intymnej i szampon w jednym. Jako szampon spisał się świetnie i jako płyn do higieny intymnej również dobrze. Może kupię ponownie.
4. Pantene Pro V szampon 2w1 - ulubieniec mojej mamy, bez którego nie wyobraża sobie myć włosów. Więcej znajdziecie tu >KLIK<. Moja mama z pewnością kupi ponownie.
5. Pantene Pro V Odżywka - kolejny ulubieniec mojej mamy. Więcej tu >KLIK<. Moja mama z pewnością kupi ponownie.


Ciało:
1. Avon balsam do ciała. Dla mnie dość dobry, jednak nie kupię ponownie, bo jest wiele ciekawszych produktów. Więcej tu >KLIK<
2. Yves Rocher balsam do ciała, wersja oliwkowa. Rewelacja! Balsam do ciała jak i do włosów.
Z pewnością kupię ponownie!


Kolorówka:
1. Korektor bell w płynie - w miarę ok, ale ciemnieje może kupię ponownie
2. Korektor bell ale w sztyfcie - ok, ale ciemnieje może kupię ponownie
3. Eyeliner nieznanej firmy? Nie wiem na prawdę kto go wyprodukował, bo napisy zeszły prawie na samym początku. Obstawiam WIBO. Nie kupię ponownie


Saszetki:
1. Maski z efektimy - średniaczki...może kupię...
2. Maski Ziaja - moje ulubione! Kupię ponownie!
3. Natura Siberica. Szary szampon i niebieski krem. Nie kupię ponownie ze względów... osobistych.


Różne
1. Carea pałeczki higieniczne z pewnością kupię ponownie
2. Colgate pasta do zębów może kupię



Zapachy
Chce tylko powiedzieć, że nie tracę tyle perfum/wód toaletówych itp itd w miesiąc. Te kończyła na zmianę ok roku. 
1. Nieznana firma... perfumy mojej mamy. Może kupi je ponownie jak je gdzieś znajdzie :)
2. Victoria Beckham - moja perfumy ze Świąt Bożego Narodzenia. Nie mój zapach... psikałam, bo psikałam, ale trwałością nie grzeszą. Może kupię
3. Adidas fruity rythm - mój ulubiony zapach kupię ponownie
4. Adidas fruity rythm - opakowanie siostry. Również bardzo je lubi kupi ponownie
5. Adidas natural vitality - moje, kupię ponownie


Twarz:
1. Synergen żel do mycia twarzy. Moim zdaniem idealny do cery tłustej. Na pewno kupię ponownie
2. Garnier żel do mycia twarzy z winogronem - dla cery wrażliwej i suchej dośc dobry - słowa mojej mamy :) może kupi ponownie


1. Bebeauty płyn miceralny - co tu wiele pisać...z pewnością kupię ponownie!
2. Evitte tonik z alkoholem...nie kupię ponownie


Mycie
1. Dove kremowy płyn do mycia...znów :D kupię ponownie
2. Palmolive kremowy żel do mycia - bardzo dobry żel, wraz z pompką. kupię ponownie


Włosy:
1. Batiste - suchy szampon. Jest to drugie opakowanie mojej siostry i uwielbia je! :) Z pewnością kupimy ponownie
2. Schauma odżywka w sprayu - moja (i mojej siostry) ulubiona :)  Z pewnością kupimy ponownie
Więcej o niej znajdziecie tu >KLIK<


Wakacyjna pielęgnacja
1. Soraya kojący żel po opalaniu - jeden z moich ulubionych. Świetnie łagodzi i ma rozświetlające drobinki. Kupię ponownie
2. Ziaja Sopot Sun, emulsja do opalania z filtrem. Kupuję ją od dobrych paru lat i jeszcze nigdy mnie nie zawiodła :) Kupię ponownie


Włosy część druga czyli odżywki:
1. Yves Rocher odżywka z olejkiem jojoba - Jest to jedna z lepszych odżywek. Uwielbiamy ją i z pewnością kupię ponownie! Więcej na jej temat znajdziecie tu >KLIK<
2. Garnier ultra doux z awokado i masłem karite - kolejny ulubieniec :) z pewnością kupię ponownie! Więcej tu >KLIK<
3. Pantene maska do włosów suchych. Skład niestety nie powala na kolana. Nie kupię ponownie.


Włosy part III czyli szampony 
Są to szampony mojej siostry, które użyłam jako "wytwarzacze piany" do kąpieli. Niestety wywołały wielki łupiez u mojej siostry bądz bardzo szybko przetłuszczały włosy... nic więcej na ich temat nie wiem.


1. Garnier szampon kwiat lipy - "wytwarzacz piany" powodował wielki łupież.
2. Szampon Canadyjski. Niby przeciwłupieżowy, a tak naprawdę bubel nad bublami.
3. Green Pharmacy szampon z rumiankiem. Rewelacyjnie zwalcza łupież. Recenzja >KLIK< Z pewnością kupię ponownie.


Ochrona przed potem:
1. Garnier Mineral - bardzo lubię te antyprespiranty. Z pewnością kupię ponownie.
2. Ziaja tintin - roll on antybakteryjny. W ogóle nie powstrzymywał potu, ani nawet zapachu! Śmierdziałam po nim jak świnia! :/ NIE KUPIĘ PONOWNIE! :(


Ciało:
1. Masło kokosowe Ziaja - gdyby nie to że się po nim cała lepiła byłoby wszystko ok. Nie kupię ponownie.
2. Eveline balsam do ciała - to ma chyba ze 100 lat. Moja mama dostała od kogos i straciło to termin 4 lata temu, ale moja mama nawet nie zauważyła :P


Stópki:
Scholl - antyprespirant do nóg. Ten biały talk, który pozostawia doprowadza mnie do szaleństwa...nie kupię ponownie!


Pasty do zębów:
Czego polak nie wymyśli to wymyśli amerykanin
czyli Pasty do zębów ze shrekiem i jakimś chłopczykiem, zakładam że również z jakiejś bajki ;)
Są to pasty dla dzieci także u mnie niestety się przeterminowały. Jeszcze gdzieś mam z Sponge Bobem ale mama nie pozwoliła mi jej wyrzucić :)


Saszetki:
Pierwsze trzy to maseczki z Ziaji. Moje ulubione.
Kolejna to siarkowa moc.


Płatki caera - również mój ulubieniec
i...MIODEK Z AVONU :D
Uwielbiam go, kocham, czcze i nie wiem co jeszcze. Jest to mój guru w ochronie ust i suchych partii ciała. Obydwa produkty na pewno kupię ponownie.



84 komentarze:

  1. znam parę rzeczy, ale np żel od Joanny do golenia mnie nie usatysfakcjonował :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie i mojej siostry to rewelacja :O a dlaczego? co się stało?

      Usuń
  2. ile tego jest! są tu też moi ulubieńcy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie ten spray z Shaumy w ogóle się nie sprawdził-kompletny bubel :(

    OdpowiedzUsuń
  4. spore denko:) odzywka z garniera bardzo fajna, ten zel z synergen miałam tylko ze niebieski a micela z biedronki teraz testuje:) żele z os lubię choc uważam, że są za drogie, a emulsja do higieny intymnej z biedronki u mnie sprawdza się bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow jakie GIGANTYCZNE denko :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Żel do golenia z Joanny i maseczki z Ziaji lubię i ja! Po te drugie muszę wreszcie wybrać się do sklepu ;)
    A co do spotkania - jestem jak najbardziej za! Fajnie byłoby znowu spotkać się w takim towarzystwie jak w czerwcu ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale denka :) Pomyliłaś się na początku, żel z Dove ;)) A odżywkę z Garniera muszę w końcu kupić, myślę, że będzie dla mnie idealna! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, już poprawiam ;)

      polecam, bo wielu blogerkom "uratowała" włosy ;)

      Usuń
  8. ten żel do higieny intymnej też używam, jest bardzo delikatny, lubię go ;)
    O, i też wolę żele od balea niż orginal ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow.Naprawdę spore to denko.Większości kosmetyków nigdy nie miałam ale mam zamiar to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 3 kobiety w domu to i tyle kosmetyków wylądowało w denku ;)

      Usuń
  10. Ja też uwielbiam ten żel Dove. Jeśli ktoś pytałby mnie o żel pod prysznic który polecam osobom z suchą skórą, bez namysłu odpowiedziałabym: Dove!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również ;) on u mnie zaczął gościć w łazience dzięki mamie. Ona ma dość duże problemy ze skórą, bo żele bardzo ją wysuszają i skóra niemiłosiernie swędzi, a ten żel nie wywołuj (jako jedyny) taki skutków :P

      Usuń
  11. mam te żele z OS zielony i różowy i bardzo lubię:)Nivea visage też mi przypadł do gustu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różowy genialnie pachnie :D jednak bardziej wolę Balee :)

      Usuń
  12. brawo za tak wielkie denko ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. zapachy Adidas u ciebie górą

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakie duże denko! Ja też będę robiła połączone denko z lipca i sierpnia, ale tylko dlatego, że mi to kompletnie nie idzie i produktów mam bardzo mało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No u mnie 3 kobiety w domu więc troche tego jest ;)

      Usuń
  15. ale tego! aż mi się w głowie zakręciło ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przyznaję, że denko masz ogromne!
    A możesz mi powiedzieć czemu dermatolog kazała Ci zaprzestać używania żelu peelingującego? Pytam bo ja używam tego samego i bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo podobno bardzo nie służy skórze tłustej :( zresztą... zaraz do ciebie napiszę ;)

      Usuń
  17. ale denko! znalazło się kilka moich perełek, facelle, original source, joanna sensual, maseczki ziaji, odżywka garniera ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Łał! niezłe podwójne denko! Jestem pod wrażeniem :)
    Niektóre produkty znam inne nie :)
    Świetne opakowania past :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prosto z canady :D tam mają wiele fajnych rzeczy:D

      Usuń
  19. Ale wykończyłaś! :)
    Bardzo lubię ten szampon Garnier kwiat lipy i żel z OS :)

    OdpowiedzUsuń
  20. z kosmetykow z Twojego denka mailam tylko zel original source :) o zapachu czekoaldy i pomaranczy... mmm uwielbiam go ale wracam co jakis czas aby mi sie nei znudzil :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no dokładnie :P codziennie nie dałabym rady go używać :D mój chłopak ma od grudnia i zużył dopiero 2/3:P

      Usuń
  21. Spore to wakacyjne denko! no i widzę, że dość duża ilość kosmetyków pojawi się u Ciebie ponownie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wow, bardzo pokaźne denko :D Ja nie lubię tych kolektorów z Bell właśnie przez to, że po chwili ciemnieją. Jeśli chodzi o żel Original Source to zapach utrzymuje się zdecydowanie za krótko i jest mało wydajny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety żele OS to do siebie mają, dlatego wolę balee, ma fajniejszą mleczną konsystencję, intensywniej i dłużej pachnie :)

      Usuń
  23. u mnie też zel z Joanny sie nie sprawdził i raczej bym powiedziała ze spowodowała podrażnienia i czerwone krosy bo całe lato nie miałam a po użyciu tego produktu nagle się pojawiły

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja właśnie ogólnie po goleniu mam max podrażnienie, a dzięki temu żelowi zero podrażnień :D

      Usuń
  24. Miało być DOVE a wyszło COVE hihi ;) drobna literówka :) Kochana ogrom tych produktów :) Ale jako testerka pewnie zużywasz ich więcej niż przeciętny śmiertelnik :) Ja tyle może uzbierałabym w ciągu pół roku ;) Nie przepadam jakoś za produktami Dove drażni mnie ten zapach na tyle, że nie jestem w stanie jeżeli już to zdarza mi się miewać te w INNYCH zapachach żele pod prysznic i szamponów pantene też jakoś nie trawę :) hihi ale każdy ma jakieś swoje typy i antytypy :)

    Buziaki
    xo xo xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już poprawione ;) zapach mają specyficzny, trochę mydlany? Niestety ja Pantene również nie lubie ostatnio :P

      Usuń
  25. muszę wypróbować ten Synergen żel do mycia twarzy:) poza tym u mnie w domu tez są 3 kobietki i jeden facet:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. więc denko zapewne także sporawe jest :D no mój tata nie ma łatwego życia :P

      Usuń
  26. Odpowiedzi
    1. ale to nie tylko moja zasługa ;)

      Usuń
    2. W sumie to tak właściwie... ja tam opakowań nie zużywam;p;p

      Usuń
  27. zakupiłam ostatnio ten antyperspirant z Garniera, bardzo lubię wersję w kulce :)

    OdpowiedzUsuń
  28. spore denko :) jest kilka produktów które i ja uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Szampon z Pantene ProV naprawdę jest genuialny. Często go używam :)

    Pozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. miałam kiedyś kremowy żel pod prysznic z Dove - rzeczywiście bardzo wydajny i gęsty :) POLECAM

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja kremem do twarzy z tej serii synergen się zawiodłam więc żelu raczej nie wypróbuję a szampon AVON mandarynka i kiwi akurat bardzo lubię i szczerze znam dośc sporo tych kosmetyków co zużyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do mnie ten szampon avonu naprawdę nie przemawia...

      Usuń
  32. ja także bardzo polubiłam odżywkę z Yves rocher! tania i dobra!

    OdpowiedzUsuń
  33. Avonowe szampony to buble niestety :( Ja miałam z Yves Rocher mleczko z dziką jeżyną i tez je polubiłam;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Oj duże to wakacyjne denko;D

    Pozdrawiam;)
    http://linde-lo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  35. łoł sporo tego jak na tak krótki czas ;]

    OdpowiedzUsuń
  36. bardzo lubię maseczki z ziajki :)

    OdpowiedzUsuń
  37. duzo tego, ale jak na 3 kobitki nie ma co sie dziwić:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Woow. Uzbierało się tego :)

    Mam pytanko gdzie kupiłyście suchy szampon Batiste?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MintiShop, Sklep fryzjerski we Wrocławiu na Żelaznej, a teraz są chyba w każdym Hebe ;)

      Usuń
  39. WOW ale denko :D. Muszę w końcu kupić ten suchy szampon :D.

    OdpowiedzUsuń
  40. loj... Ale denek;)
    płyn do intymnej, też hit mojej mamy ;D
    płatki, płyn miceralny też mój naj i kilka innych, mnie jeszcze masa pudełek po zelach. Fajny pomysł na post i wogóle fajny blog, znalazłam przypadkiem, będę zaglądać częściej . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  41. bardzo duże denko :) gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Original Soruce służy mi teraz, a Intymea była obecna jakiś czas temu w mojej łazience i jest w porządku jak na tak niską cenę.

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i wyrażania swojej opini! :)